Czy ktoś z was pracuje w Radomiu i dojeżdża tam codziennie?
Tak - na korepetycje do SZKOŁY KIESZONKOWCÓW
Komentarze tego typu są zbędne. Swoją drogą to cóż za żałosne poczuciem humoru.
Chyba żartujesz,do Radomia z Ostrowca.Chyba,że dają 5000 na rękę i to mało ,bo paliwo i czas
Nie wchodząc w szczegóły - się opłaca niż budzić na miejscu za 2500.
Znam ludzi co z Sandomierza codziennie jeżdżą do Kielc.
tak się składa że jeździmy codziennie do Radomia i nie na żarty a po konkretne pieniądze..ludzie tam o dziwo inni i nie płaczą jak płacą..da się ? da!!!