w pizza max potrzebują kelnerki.podobno często zmieniają pracowników..z jakich powodów?ktoś coś może wie?<pracował tam i podzieli się opinią...>
Wychodzi 528zł za pełny "etat"... Przecież...ale... Jak to możliwe? :/ chyba jakiś żart z tymi 3zł/h
Tam jest mobing, mało płacą, generalnie warunki do pracy bardzo kiepskie. Kiedyś byłem świadkiem jak właściciel wydzierał się na pizzermana przy klientach. To chyba nie świadczy o nim zbyt dobrze jako pracodawcy..
Możliwe, wystarczy że umowa o pracę zostaje zastąpiona umową cywilno-prawną. Wtedy nawet i za 1 zł może ktoś pracować o ile się zgodzi. Jakoś nie chce mi się wierzyć w to że ktoś pracuje za 3 zł/h.
Do menka64: rotacja również świadczy o pracownikach, którzy sie nie nadają do pracy i trzeba ich bez przerwy zmieniać. Co do pizzeri na maxa to słyszałem, że chodzą po innych pizzeriach próbując przekupić ludzi aby przeszli do nich do pracy ale z tym 3zł. to się im chyba nie uda.
wiesz co? jesli pracownik jest odpowiednio zmotywowany finansowo to będzie zapierniczał żeby miec robotę , owszem znajda się moze jakies leniwe jednostki ale nie jest ich aż tyle aby rotacja kadr była az tak duża.
Wg nich pewnie pracownik powinien być zmotywowany tym że dostał pracę w ogóle, jeśli rzeczywiście płacą tyle ile tu podano. To jakiś smutny żart z 3 zł/h. Ciężko uwierzyć że w ogóle znajdują się chętni do pracy, bo przy takiej stawce to lepiej nie pracować wcale.
nie dziwie się , że zmieniają pracowników. Kiedyś zamówiłem pizze i nie przywieziono mi jej. Dzwoniłem i pani zapewniała, że już wysłano zamówienie, a jakoś nie dotarła do mnie. Z drugiej strony może rzeczywiście mało tam płacą, i pracownicy postanowili pracować tak, jak im im płacą...