07:46. Podaj te inne opcje, żeby kobieta niepracująca zawodowo nie musiała się martwić o emeryturę.
Moja koleżanka ma taką opcję, kupiła kilkaha ziemi i będzie miała emeryturę. Pewnie są i inne,może gość z 7:46 podpowie.
mogla kupic ale do 1 ha,wiecej?to trzebamiec wyksztalcenie kierunkowe albo udokumentowana dzialnosc rolnicza i to ladnych pare lat.
Ta, od kiedy tak jest? Jeszcze 7lat temu kupowałem 7ha. Nie napisane kiedy ta koleżanka kupiła.
Dalej słuchaj co ci madka mówi i tak se siedźta do usranej śmierci. Sorry za kolokwializm ale inaczej do takiego głąba się nie da.
Robotę to nie w PUP bo tam mierne oferty tylko w KWW. Tam są dla tych lepsiejszych
Nie byłem i nie jestem w KWW,a tym bardziej w PiS.Może uda mi się znaleźć pracę NIE po linii partyjnej,a jak nie znajdę tutaj,to jadę w Polskę.
A może założyć działalność gospodarczą,tylko jaką,żeby był popyt?
Co co wiedzą jaką już ją założyli i zarabiają. Jak jesteś dobrym w jakimś fachu to możesz świadczyć usługi. Popyt jest duży, bo kiedyś ludzie robili wiele rzeczy samemu, ale teraz się pozmieniało. Ktoś kto ma dobry fach często jako samozatrudniony wyciąga o wiele więcej niż jakiś kierownik w dużym zakładzie na etacie. No chyba, że nadchodzący polski wał też ich będzie chciał sprowadzić do poziomu niewolnika. Jednakże dobra wiadomość jest taka, że już rząd ma coraz mniej wsparcia w tym temacie i już od jakiegoś czasu weryfikuje swoje plany wycofując się powoli że swoich pomysłów. Także wracając do tematu. Nieważne czy hydraulik, mechanik, glazurnik czy co podobnego. Ważne, że jak jest ktoś dobry to pieniądze same leżą na ulicy, tylko trzeba się po nie schylić. Na początku może być trochę ciężko, bo takich ludzi bierze się z polecenia innych, ale po czasie o już sami pukają do drzwi i nawet nie przeszkadzają im pół roczne terminy. Powodzenia. Ważne, żeby nie stać w miejscu, bo wtedy się cofasz.
Ładnie napisane, ale nie na temat. Kiedyś był wątek, że za mało płacą. Były propozycje aby zrezygnować z pracy u nich, niech pracują sami. Posłuchali i pracują sami. Tym co za 4 netto nie opłaciło się wstawać, teraz za 3 brutto, pracowaliby 10/dobę.
KWW to nie partia. To zbiór osobowości.
Ale przynajmniej wszyscy mają dobrą dykcję i nie wypowiadają się jak jaskiniowcy.
W dzisiejszych czasach liczą się konkretne umiejętności i konkretny zawód . Nie jakieś tam turystyki rekreacje socjologie pedagogiki kończone dla.samego papierka.
Farmacja,medycyna,spawacz,posadzkarz, księgowi,informatycy,fryzjerzy-ludzie którzy maja konkretny fach.
Jeśli masz wykształcenie ogólne umiesz wszystko i nic to bardzo niedobrze. Będąc ksiegowa możesz założyć biuro rachunkowe. Elektryk również może być na własnej działalności . Trzeba pracować a nie szukać pracy w której czy się stoi czy się leży 2 tysiące się należy bo te czasy minęły i już nie wrócą a kto nie odnajdzie się w nowej rzeczywistości i nie znajdzie pomysłu na siebie to będzie bieda z nędzą.
Najbardziej mnie śmieszą ci, którzy kończą prawo administracyjne, bo już na wstępie widać, kto zacz, czyli "urodzony prezydent, albo inny wójt" nastawiony na rządzenie i kasę za friko. A potem rozczarowania, bo okazuje się, że taki "przywódca" nawet do rządzenia w domu się nie nadaje, bo ani wiedzy, ani umiejętności jakichkolwiek.