Ostrowiec Świętokrzyski - Widok na fragment miasta

Ostrowiec Świętokrzyski www.ostrowiecnr1.pl

Szukaj
Właściciel portalu


- Reklama -

Logowanie

- Reklama -
- Reklama -
- Reklama -
Zaloguj się, aby zbaczyć, kto jest teraz on-line.
Aktualna sonda
Kto zostanie nowym Prezydentem RP
Aby skorzystać
z mailingu, wpisz...
Korzystając z Portalu zgadzasz się na postanowienia Regulaminu.

Praca w Nic Nowego

Ilość postów: 89 | Odsłon: 9415 | Najnowszy post | Post rozpoczynający
                • Odp.: Praca w Nic Nowego

                  Ja bardzo lubię ta restaurację , bo myślę że tak należy ten lokal nazwać

                  i kuchnia mi odpowiada, choć mały wybór jest

                  A była taka śliczna ciemnowłosa kelnerka , bardzo miło było popatrzeć .

                  A odnośnie jak sie tam pracuje ? nie wiem ... ciekawe gdzie ta kelnerka teraz pracuje , naprawdę była sympatyczna....

                  Gość_...
                  Zgłoś
                  Odpowiedz
                  • Odp.: Praca w Nic Nowego

                    Ta nagonka, niekoniecznie musi mieć tylko negatywny skutek. W moim przypadku po prostu dowiedziałem się, że taki lokal w ogóle jest. A rzadko wierzę na słowo, więc pójdę sprawdzić jak wygląda rzeczywistość. Może zyskają nowego klienta, bo żoneczka już nalega, żebyśmy tam poszli. Na zdjęciach w necie wygląda obiecująco.

                    Pozdrawiam wszystkich smakoszy!

                    SCZ
                    Zgłoś
                    Odpowiedz
                    • Odp.: Praca w Nic Nowego

                      Witam serdecznie,

                      Dziękuję bardzo za te komentarze, zakręciła mi się łezka w oku. Sprawiają one, że powstaje jak Fenix z popiołu, bo po tej całej zawierusze na tym forum i docinkach klientów na sali np.: „proszę zabrać to g…no z mojej szklanki” który tyczył się plasterka cytryny podanego do coca-coli a jak ogólnie wiadomo jest to STANDARD, przechodziła mi ochota na prowadzenie tego typu interesu.

                      Odnośnie personelu to staram się prowadzić to na zasadach koleżeńskich ale nie wszyscy potrafią to docenić. Po prostu nie rozumieją, że pewnych granic nie wolno przekraczać. Po pracy możemy iść na piwo ale w pracy jest praca.

                      Co do porównań do apropos to nie lubię być do nich porównywany, nie chcę aby ludzie mówili, że jesteśmy gorsi, lepsi, najlepsi itp. ponieważ my chcemy być inni. My sami przed otworzeniem „NIC NOWEGO” bywaliśmy tam codziennie a niekiedy 2 razy dziennie i bardzo lubimy ten lokal a szczególnie w latcie, ogródek letni ma tam swój niepowtarzalny oryginalny charakter.

                      Wiem, że niekiedy trzeba długo czekać ale mamy od kilku miesięcy nową kucharkę, dania obiadowe kuchni polskiej robi fenomenalnie ale w śródziemnomorskiej jeszcze się trochę gubi – proszę o wyrozumiałość. Proszę też o wysyłanie tego typu uwag na maila restauracji, na pewno nie będę mógł wszystkich wprowadzić w życie ale obiecuję, że wezmę wszystkie pod uwagę. Myślę nawet powiesić przed lokalem skrzynkę aby każdy klient mógł anonimowo wrzucić kartkę ze swoimi uwagami.

                      Pozdrawiam.

                      Jerzy Ciecieląg.

                      Gość_NIC NOWEGO
                      Zgłoś
                      Odpowiedz
                      • Odp.: Praca w Nic Nowego

                        Dziękujemy za bardzo miły post od miłego właściciela.

                        Nigdy nie byliśmy u Was,aby coś zjeść, ale teraz z ciekawości się wybierzemy, zachęceni uprzejmym podejściem właściciela do przyszłych klientów.

                        Przykład idzie z góry, więc jesteśmy pewni,że obsługa będzie równie miła,a danie będą nam smakować :D

                        P.S.

                        Antyreklama, bywa czasem najlepszą reklamą :D

                        kingabis
                        Zgłoś
                        Odpowiedz
                        • Odp.: Praca w Nic Nowego

                          Brawo,brawo Panie Jerzy- że miał Pan odwagę stanąc twarzą w twarz i bronic swoich racji.To mi się podoba i zapewnie nie tylko mnie.Zyczę powodzenia i napewno z ciekawości się tam wybiorę ze znajomymi.

                          Gość_ja
                          Zgłoś
                          Odpowiedz
                        • Odp.: Praca w Nic Nowego

                          No proszę, trochę samokrytyki i już brawa biją, aaa są po imieniu z właścicielem,to już inna sprawa...

                          Gość_ja i ty
                          Zgłoś
                          Odpowiedz
                        • Post nadrzędny dla poniższego posta o numerze 36

                          Odp.: Praca w Nic Nowego

                          Mam pytanie do Pana właściciela. Czy do Was na jedzonko można przyjść z dziećmi?

                          Gość
                          Zgłoś
                          Odpowiedz
                        • Post nadrzędny dla poniższego posta o numerze 39

                          Odp.: Praca w Nic Nowego

                          Panie Jerzy, wspomniał pan, że bliżej sezonu letniego będziecie potrzebować kelnerki. moje pytanie brzmi - do kiedy można się zgłaszać?

                          Gość_Lily
                          Zgłoś
                          Odpowiedz
                      • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 38

                        Odp.: Praca w Nic Nowego

                        Już sam fakt, że pan wypowiada się w swoim imieniu na tym forum, jak najlepiej świadczy o tym, że panu, jako właścicielowi restauracji zależy na tym interesie. Proszę się nie przejmować tymi negatywnymi i złośliwymi opiniami - Ostrowiec to niezwykle trudny rynek, jeśli chodzi o prowadzenie działalności gospodarczej, wiem coś o tym, zawsze znajdą się tacy, którzy chcą tylko zaszkodzić i wbić człowiekowi szpilę w plecy, ale nie ma co przejmować się tymi ludźmi, po prostu trzeba robić nadal swoje. Życzę Panu wszystkiego dobrego i mam nadzieję, że "nic Nowego" będzie lokalem na poziomie, bo takich lokali wciąż brakuje w naszym mieście. Życzę wielu zadowolonych klientów.

                        Gość
                        Zgłoś
                        Odpowiedz
                • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 27

                  Odp.: Praca w Nic Nowego

                  Oby tylko nie zrobiono A porpos.;/ W NIc Nowego kuchnia jest naprawdę świetna - a znam doskonale kuchnię śródziemnomorską. Jedyny minus, to ostatnio trzeba długo czekać, więc może trzeba zatrudnić więcej obsługi. Ale według mnie, to najlepsza knajpka w Ostrowcu.

                  Gość_kika
                  Zgłoś
                  Odpowiedz
                  • Odp.: Praca w Nic Nowego

                    hihihihihi ha ha ha ha ha ło matko! pospolite ruszenie wielbicieli nic nowego się zaczęło!!

                    Gość_normalny
                    Zgłoś
                    Odpowiedz
                  • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 31

                    Odp.: Praca w Nic Nowego

                    Mieszkam blisko tej restauracji. Niestety, z braku czasu i innych obowiązków nie byłam klientką tego lokalu. Nie mniej widzę ludzi wchodzących/wychodzących z "Nic Nowego". Widokiem tych osób, jestem przekonana, że kiedyś tam pójdę. Może nie na kuchnię śródziemnomorską, bo w tej nie gustuję, ale chociażby na pizze, o której słyszałam, że jest nie zła. Podoba mi się i chwała za to właścicielom, że nie przebywają w lokalu osoby z marginesu. Nie widziałam, aby jakiś pijaczek, dresiarz czy inny osobnik był klientem. Fajnie,że chodzą tam klienci zadbani, reprezentujący jakiś poziom. Sądzę,że miło można spędzić tam czas i czuć się bezpiecznie. Na pewno wyjątki też się zdarzają, ale chyba nie jest to nagminne.

                    Właściciel walczy o dobre imię swojego lokalu. Dobrze robi! Chociaż jeden z nielicznych w naszym miescie próbuje zatrzymać dobry poziom restauracji. Sami wyżalacie się na forum,że np. z margarity zrobiło się dno. Czy właściciel "Nic Nowego" ma na to samo pozwolić???? Wtedy byście płakali,że w w/w restauracji KIEDYŚ było fajnie, a teraz... Tak trzymać Panie Ciecieląg! Brawa dla Pana!

                    Będzie cieplej, będzie ogródek przed lokalem, na pewno przyjdę i upewnię się na własnej skórze, czy jest tak, jak to widzę:) Mam nadzieję,że się nie zawiodę:)

                    Mam sugestię do p. Ciecieląga: czy nie można by zrobić jakiegoś mini placu zabaw dla dzieci?

                    Gość_Aneta16
                    Zgłoś
                    Odpowiedz
                    • Odp.: Praca w Nic Nowego

                      o własnie mini plac zabaw dla dzieci to świetny pomysł!!!

                      Gość
                      Zgłoś
                      Odpowiedz
                      • Odp.: Praca w Nic Nowego

                        Rzecz gustu, ja nie chodzę tam, gdzie biegają i wrzeszczą dzieciaki. To mam w domu na codzień, a jak wychodzę na dobrą kolację, to oczekuję zjeść coś w spokoju i relaksującej atmosferze.

                        Gość
                        Zgłoś
                        Odpowiedz
                        • Odp.: Praca w Nic Nowego

                          Gościu 11:56 nie chodzi o gust tylko o udogodnienie dla osób, które mają dzieci. Uważam to za świetny pomysł.

                          Gość
                          Zgłoś
                          Odpowiedz
                        • Odp.: Praca w Nic Nowego

                          A może problemem w znalezieniu obsady są oferowane warunki, np. niskie wynagrodzenie? Jeśli jest to 5 czy 6 zł/h to hmm... Zdarzają się pewnie napiwki, ale to nie Kraków czy Warszawa że każdy klient ma w nawyku dać zwyczajowe 10% wartości rachunku obsłudze.

                          Gość
                          Zgłoś
                          Odpowiedz
                        • Odp.: Praca w Nic Nowego

                          A co się dziwisz, w mieście, gdzie większość zarabia minimum ( czyli 6zł z groszami/h), często osoby z odpowiedzialną pracą, wyksztalceniem, dużym doświadczeniem, to ile wg Ciebie zaproponują kelnerce? 10zł?

                          Gość
                          Zgłoś
                          Odpowiedz
                        • Odp.: Praca w Nic Nowego

                          No i dlatego może nie ma chętnych. To miasto schodzi na psy. Czy się jest kelnerką czy doświadczonym pracownikiem z wykształceniem to i tak zarabia się tyle samo.

                          Gość
                          Zgłoś
                          Odpowiedz
2 posty w tym wątku zostały wyłączone z wyświetlania ze względu na sprzeczność z Zasadami Forum lub czasowo. Możesz wyświetlić wątek wraz z tymi postami.

- Reklama -
- Ogłoszenie społeczne -

- Reklama -

- Reklama -
- Reklama -
- Reklama -
Losowa firma:
Salon Kosmetyczny Agata Żelazowska
Branża: Kosmetyczne salony
Dodaj firmę