Jest Praca w Metlife Amplico ul .Żabia był ktoś i czy oddzwonili ?
co to za praca. żebrać u ludzi żeby się ubezpieczyli!!!
jako agent ubezpieczeniowy.2800 stałe wynagr.+prowizja.
A łyżka na to niemożliwe:D Czyżby u Barbary Kuli nikt nie chciał pracować za takie pieniądze ?? Zapomniałem trzeba polatać po swoich znajomych aby chcieli się ubezpieczyć, a potem prowizję pani Basia zabierze a ty dostaniesz marne grosze.
znasz ta osobe ciekawe skad pewnie z pracy u niej ciekawe jak ci placi moze w naturze ble ble takie stare babsko wszystko co jest z nia zwiazane to falszywki ciekawe z czego bedziecie miec kase pozniej bo napewno nie z ubezpieczen od amplico co pani barbara kula ubezpiecza nie jedna osoba zostala oszukana przez nia dziwie sie ze jeszcze tam pracuje tego co ludzie mowia to falszuje papiery a potem szukaj wiatru w polu a sama zarabia podobno okolo 10 tys.na miesiac ha ha ha tak w agencji moze towarzyskiej bo taka kasy nigdy u niej nie zarobi nikt
jakim cudem zabierze te prowizję? z portfela wyciągnie czy może z czyjegos konta wypłaci????
no no gościu z 13,39 sypiesz nazwiskami , oskarzasz...podziwiam odwagę...;)
Piszesz o pani Basi Kuli czy masz jakieś przykre doświadczenia związane z tą pracą, bo rekrutacja jeszcze trwa , co mnie trochę dziwi i jeżeli możesz szczerze odpisać, może wiesz jak to wszystko wygląda w tej pracy to będę wdzięczna bo niektore "rzeczy" trochę mnie niepokoją
swiete slowa wiem znam ta pania hmmm mozna tak powiedziec ze pani ale innych obyczajow trzeba miec niezle pod sufitem aby klamac i oszukiwac ludzi hmmm a pozniej spojrz im w oczy no tak zbyt bardzo p.kula zapatrzona i zadumana jest swa osoba i reszte ma gdzies milutka dopuki nie zlorzysz podpisu na ubezpieczeniu a pozniej szukaj swych pieniedzy w polu PODZIWIAM GLUPOTE I NAIWNOSC LUDZI
własna działalność gospodarcza wymagana.
To normalne w tej branży. Nikt się na to nie porywa i nie zakłada działalność żeby się w tym realizować, to jako dodatek do tego co już się robi można traktować.
Każdy ma pewnie rację.
Tyle że podejście do jakiejkolwiek pracy: malarza, fryzjerki czy agenta ubezpieczeniowego musi być po prostu rzetelne!
Jeśli robić coś jako dodatek to można sobie składać długopisy.
Przykre jest że większość ludzi ma kiepskie zdanie o doradcach ubezpieczeniowych, widocznie kiepsko trafiali do tej pory...
Przypuśćmy, że wykonuję tę pracę od wielu lat - moi klienci mogą sami odpowiedzieć czy są zadowoleni czy nie. Chyba coś w tym jest, że nie wstydzę pokazywać się na ulicy i dostaję rekomendacje.
Uważam, że wykonuję ogromnie poważne i wartościowe zajęcie wyższego rzędu, które nie każdy musi uznawać za potrzebne.
Ale jakiekolwiek usługi nie będziemy wykonywać - aby utrzymać się długo na rynku musimy być Fair w stosunku do drugiej osoby. Tylko i wyłącznie nasze zachowanie daje konsekwencje pozytywne w postaci zaufania klienta, bądź negatywne w postaci konieczności wyjazdu za granicę...
Zgadzam się w 100%.
Jeżeli potraktujesz tę pracę poważnie, to tak naprawdę zarobisz poważne pieniądze.
Trzeba tylko się uczyć i obserwować najlepszych w tej branży.
Jest mnóstwo agentów, którzy zarabiają poważne pieniądze i klienci mają do nich szacunek i wcale nie czują się naciągani. Ale nic za darmo.
To ciężka praca.
A zarobić można takie 2800 razy trzy i cztery nawet.
tak zarobi w zebcu lub osoba do towarzystwa ciekawe czy jeszcze obsluguje pani.K. starsze osoby za kase jak pare lat do tylu.
nie wiem czy już wiecie??? -ale kobieta którą tak tu przedmówcy obrzucili błotem....nie żyje --- pochowana w poniedziałek 24.02.cały kościół ludzi - jak na mszy niedzielnej--- chyba więc nie była "taką naciągaczką". A ha i jeszcze słowo o pracy--- jestem w branży 17 lat--- zarabiam b. dobrze-- ale to ciężka praca - nie dla obiboków - nie dla tych z pokolenia Y - co to zanim powie co" potrfi lub nie potrafi "- już pyta ile zarobi!!!
no nie żyje...mówiła tak "jak już mieć raka to i pieniądze" ...miała raka i pieniądze a i tak umarła ! Nie była naciągaczką, na pogrzebie było dużo Jej klientów a to o czymś świadczy.
a jednak miała wrogów...