Ostrowiec Świętokrzyski - Widok na fragment miasta

Ostrowiec Świętokrzyski www.ostrowiecnr1.pl

Szukaj
Właściciel portalu


- Reklama -

Logowanie

- Reklama -
- Reklama -
- Reklama -
Zaloguj się, aby zbaczyć, kto jest teraz on-line.
Aktualna sonda
Kto zostanie nowym Prezydentem RP
Aby skorzystać
z mailingu, wpisz...
Korzystając z Portalu zgadzasz się na postanowienia Regulaminu.
          • Odp.: Praca w markecie - czy to hańba?

            W twoim tesco na pewno jest chańba.

            Gość
            Zgłoś
            Odpowiedz
          • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 57

            Odp.: Praca w markecie - czy to hańba?

            Najlepsze jest to, że pracując w markecie zarabiam więcej niż szeregowy pracownik starostwa:)

            Pozdrawiam

            Gość
            Zgłoś
            Odpowiedz
          • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 59

            Odp.: Praca w markecie - czy to hańba?

            Jeszcze raz dziękuję za wypowiedzi !

            Wariatka
            Zgłoś
            Odpowiedz
          • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 60

            Odp.: Praca w markecie - czy to hańba?

            zgadzam sie z tym

            Gość
            Zgłoś
            Odpowiedz
            • Odp.: Praca w markecie - czy to hańba?

              Pracowałam w marketach grubo ponad 10 lat i nie czuję się zhańbiona.Wręcz przeciwnie.Lubiłam swoją pracę.Poza tym jak patrzę na swoje znajome,które nie zhańbiły się żadną pracą w swoim życiu,bo mężuski pracowały za granicą,a one same nie wiedziały jak głowy nosić,a teraz życie tak im dopiekło,że są w trakcie rozwodów.A tu 40-tka na karku i zero lat przepracowanych i doświadczenia zawodowego żadnego...więc tym bardziej czuję,że to były dobre decyzje...a że w sklepie???Komu to przeszkadza,co???

              Gość
              Zgłoś
              Odpowiedz
            • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 63

              Odp.: Praca w markecie - czy to hańba?

              trzeba choć trochę lubić swoją pracę-zhańbiony w markecie 2000,00zł wezmie na rękę do domu-a ty?

              Gość
              Zgłoś
              Odpowiedz
              • Odp.: Praca w markecie - czy to hańba?

                2000 to przesada ale da sie z tego zyc.Tez pracuje za lada i nie uwazam tego za hanbe absolutnie!Ludzie mnie znaja klaniaja sie na ulicy to mile.A z drugiej strony gdyby wszyscy pracowali za biurkiem to kto by im podawal rano swieze buleczki?:):)

                Gość
                Zgłoś
                Odpowiedz
                • Odp.: Praca w markecie - czy to hańba?

                  wcale nie przesada jesli się pracuje i w każda sobote i choćby 2 niedziele-i pracodawca uczciwie Cię rozliczy

                  Gość
                  Zgłoś
                  Odpowiedz
                • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 66

                  Odp.: Praca w markecie - czy to hańba?

                  Całkowicie popieram - ci, którzy gardzą innymi, zwykle sami nie splamili rąk ciężką pracą. Ciekawe, że najczęściej wywyższają się właśnie takie wyfiokowane kwoki po WSP (dla niewtajemniczonych - Wspomaganie Seksualne Politechniki), które przerwały studia zaraz po wyhaczeniu bogatego męża.

                  Oprócz zarobków liczy się też atmosfera w pracy, jej ciągłość, kontakt z ludźmi i właśnie takie proste gesty, jak pozdrowienia na ulicy. Siedząc za biurkiem nie zawsze można na to liczyć. Zawsze odnoszę się z sympatią do Pań/Panów za kasą i odwdzięczają się tym samym. Jedyne czego nie mogę znieść, to skrzywione buzie młodych ludzi po studiach, którzy czują się stworzeni do nie wiadomo czego, a pracują "poza wyuczonym zawodem".

                  windziarz
                  Zgłoś
                  Odpowiedz
      • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 67

        Odp.: Praca w markecie - czy to hańba?

        Hańba Waści,hańba...

        Gość
        Zgłoś
        Odpowiedz
        • Odp.: Praca w markecie - czy to hańba?

          Tez pracuje w markecie i robiac zakupy gdziekolwiek jestem mila dla pan/panow na kasie czy za lada,bo sama tez bym chciala,zeby ktos sie do mnie usmiechnal,zagadal podziekowal i wyszedl zadowolony z obslugi,taki klient zawsze wroci.To zadna hanba pracowac w markecie takie czasy ze jest ich teraz mnostwo i ktos musi tam pracowac zeby funkcjonowaly,nawet jezeli ma wyksztalcenie w innym kierunku,w ktorym pracy nie znalazl,bo po prostu jej tu nie ma!W urzedach za biurkiem siedza starsze panie wiecznie niezadowolone i oburzone tym,ze wogole ktos przyszedl zalatwic jakas sprawe

          Gość
          Zgłoś
          Odpowiedz
      • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 69

        Odp.: Praca w markecie - czy to hańba?

        Nie jest hanba pracowac w markecie, ale hanba jest bycie tak mundrym jak Wariatka.

        Gość
        Zgłoś
        Odpowiedz
    4 posty w tym wątku zostały wyłączone z wyświetlania ze względu na sprzeczność z Zasadami Forum lub czasowo. Możesz wyświetlić wątek wraz z tymi postami.
    
    - Reklama -
    - Ogłoszenie społeczne -

    - Reklama -

    - Reklama -
    - Reklama -
    - Reklama -