Tesco podupada trzeba sie ratowac jakos :(
Chce zmienic prace na lidl, podobno niezle zarabiaja.. ale na 3/4 etat
Ktos wie czy sa przyjecia do lidla w ostrowcu?
ja tam zostawiałem kilka razy CV, niestety nie dali żadnego znaku. Prawie po wszystkich hurtowniach zostawiłem Cv, przypominałem się, i tak nic z tego. Jedynie gdzie można się chyba dostać to lider service, umowa zlecenie 2, 3 razy w tygodniu...
nie idz tam, pracowałam tam, ludzie muły, każdy kabluje, masakra, pracowałam w tesco i powiem ci ze jest 100 razy lepiej w tesco, nie doceniasz tego co masz, ale jesli chcesz lidla idz, ale bedziesz zalowac
w Lidlu lepsze zarobki a ludzie?? jak wszędzie jedni żli drudzy dobrzy:))
ja jestem częstą klientką w lidllu i jestem przerażona traktowaniem ludzi przez chyba pana kierownika( taki młody, niski chłopak) przejawia całkowity brak szacunku do pracowników, często zdarzyło mi się być obserwatorem takich sytuacji- w bardzo niekulturalny sposób zwraca uwagę na oczach klientów. Widziałam i słyszałam też kiedy krzyczał na pracownicę, która notabene tego dnia była prywatnie na zakupach, że niedokładnie umyła szybę w drzwiach, potrafił ją tam nawet zaprowadzić by udowodnić że ma rację- to straszne ! Ale też świadczy to o jego braku profesjonalizmu i kultury bo "prawdziwy" szef nigdy nie zwraca uwagi i nie podważa kompetencji swoich pracowników w obecności innych.
pracowałam...i nie polecam!Ludzi traktują jak woły robocze....zarobki pozostawiają wiele do życzenia...chyba że zostaniesz lizusem...brak szacunku dla pracowników!!!
po pierwsze traktowanie ludzi zalezy czy praca sie podoba czy nie, a kasa swoja droga, nie mowie ze nie najwazniejsza jest.. ;) lizusow nigdzie nie jest dostatek ale jak masz twarda dupe to sobie poradzisz, sama kiedys bylam swiadkiem jak to klientka w nie bardzo kulturalny sposob krzyczala na kasjerke ze zagladnela jej pod jakas reklame w koszyku, a ta nie dala sie wyprowadzic z rownowagi, do klientow tez trzeba miec cierpliwosc... zastanow sie lepiej czy chcesz miec do czynienia z osobami "klientami",ktorych glownym celem jest bezpodstawne wydzierane sie na pracownika sklepu...
pozdrawiam mochery
dokładnnie, trezba mieć anielską cierpliwość co do klienetów"mocherów"
a co do samej pracy..
jestem przerażona wypowiedzią na temat kierownika lidla ponieważ to jeden wielki stek bzdur. pracuję w lidlu od kilku lat i nie mogę powiedzieć nic złego na kierownika. jest on bardzo kulturalny i profesjonalistą w tym co robi gdyby było inaczej to by nie pracował od pierwszych dnia otwarcia lidla.
potwierdzam - kierownik jest w porządku , a nawet lepiej . Życzę wszystkim takiego szefa :)
Pracowałam tam 3 miesiące-o 3 za długo!!! Po co istnieje kodeks pracy, jak przerwa wynikająca z niego jest abstrakcją. No chyba, że złapiesz w przelocie bułkę, najlepiej siedząc na kiblu wtedy będzie szybciej 2 w 1:-).
jak przerwa?Ja nawet jak okres mialam nie mialam jak isc do wc-niby mozna ale jak wywalczysz.O jedzeniu zapomnij.Do kierownika nie mam nic natomiast nie wspomne o jednej bardzo "sympatycznej"kierowniczce.To byl dopiero przykry czlowiek.Robota to orka-ja schudlam po miesiacu 5 kilo.Nie spalam po nocach takie mialam koszmary.Robisz wszystko biegiem i 10 robot naraz.Jak szlam po pracy do biedronki to sie nie umialam nadziwic, ze tak wolno towar kasuja-choc tez ciezko pracuja.Tam jest SAJGON-pisze to z czystym sumieniem.I najgorsze nadgodziny, o ktorych dowiadujesz sie gdy nie zastepuje Cie ktos na kasie albo rozkladsz dalej palete.Nikomu nie polecam.Psychiczna wykanczalnia....
a w lidlu można przyjąć się na pół etatu ?? i ustalić sobie np. weekendy wolne?