taka teraz rzeczywistość z pracą . Starasz sie a i tak sie okazuje że nic nie jestes pracowniku wart bo chociaz wysprzatasz cala kawiarnie to zasługi od szefowej zbiorą te co pracują tam juz X lat a o Tobie powiedzą ze sie nie nadajesz taka prawda . Gdyby tak nie bylo to by dziewczyny sie tu nie udzielały
Szefowa ma za duże ambicje, wykorzystuje ludzi na wszystkie sposoby...
tak samo wykorzystuje jej mąż w swojej firmie.
umowy śmieciowe , praca w soboty bez zapłaty itp.
Masz podstawy do takich wypowiedzi - zgłoś to w odpowiednie miejsce niech się zajmą sprawą. Co da gadanie po próżnicy i narzekanie jak się nic z tym nie robi? Pracownicy też nic się na to nie odzywają? Jak się daje przyzwolenie to szef robi jak chce.
napiszcie po nazwisku-tym bardziej że mąż też słyszę że jest niezłym PRACODAWCĄ Niech ludzie wiedzą
Dajcie se spokój, dla was wszystko jest źle wszystko i wszystkich krytykujecie... Mąż Pani K. płaci dużo, są duże nadgodziny, na montażach zarabia się nawet i po 3 tysiące jeśli jest dużo roboty. Wiem bo mój znajomy pracuje.
postawcie się na miejscu pracodawcy, to zmieni się punkt widzenia, jak to mówią"punkt widzenia zależy od punktu siedzenia" przecież nikt nie broni założyć własnej działaności i nie charytatywnej, tylko takiej co zarabia, zaczniecie inaczej spiewać. wiem co to oznacza, bo sama w innej branzy prowadzę działalność już 5 lat.