Witam,mam pytanie do osób,głównie do kobiet,które pracują na galerii w sklepach odzieżowych.Czy jak to w sieciówkach dobrze traktują pracowników,czy płacą godne pieniądze,jak atmosfera?
A są jakieś oferty? Przejrzałam dziś oferty o pracę i nic nie znalazłam. Też się zastanawiam jak to jest i jak ze zmianami, bo przecież galeria czynna? Nie wiem do której.
Ostatnio byli poszukiwani pracownicy do Mrówki i Americanosa.Nie wiem, czy to nadal aktualne.Ale co jakiś czas pojawiają się tam oferty pracy w różnych sklepach,dlatego pytam ogólnie dziewczyn/kobiet,które tam pracują w różnych sklepach odzieżowych.
W AMERICANOS cały czas wisi kartka że zatrudnia do pracy juz chyba parę miesięcy.
Strasznie nie miłe dziewczyny. Możesz złożyć tam CV ale pewnie nie wytrzymasz z tymi laskami.
do galerii studentki chcą
W americanosie musisz tam cały czas stac na chwilę nie mozna usiąsc nawet jak nie ma klijenta musisz coś robic .Żona szefa kontroluje cię przez kamery co robisz.Nie dziwię się że nikt dłuzej u nich nie chce pracowac.
Teraz mają krzesło :) ale poza tym nic się nie zmieniło, kontrola mniejsza tymczasowo, bo szefowa zajęta dzidziusiem. Fakt, rotacja pracownic jest duża, dziewczyny które pracowały kilka tyg temu, super.
dokładnie gościu z 16:50, do tego wiek do 30-stki, potem wypad
Zmiany sa rozne albo co drugi dzien po 11 albo tydzieb pierwsza zmiana tydzien druga, roznie oczywiscie weekendy pracujace. Odnosnie traktowania to sluszalam ze roznie bywa podobno najgozej jest w tym dawnym 4f teraz chyba inaczej sie nazywa
regatta czy jakos tam rotacja najwieksza a grosze sie zarabia
Wyzysk i tyle, osoby po 25 r życia nawet nie maja po co tam składać Cv bo na pewno nie przyjmą
Witam:)jako byly pracownik jednego ze sklepow najbardziej polecam zlozenie CV w croppie:) tam jest prze mila atmosfera i kierowniczki mlode fajne:)odradzam napewno americanos, hause i reserved,a dlaczego..zostawie to dla siebie:)..co do pieniazkow..to..nie ma wielkich rarytasow,ale na poczatek to dobre i to:)no i zeby pracowac, oczywiscie na poczatku dostanesz Umowe Zlecenie, musisz byc uczniem jakies szkoly, nie koniecznie studentka,mozesz zapisac sie nawet do Zaka, potrzebna tylko legitymacja:)a co do traktowania pracownikow to zalezy tylko i wylacznie od kierownikow danego sklepu,nie mozna powiedziec ogolnie cos na ten temat:)
Tylko po co np osoba 28 letnia pobstudiaxh ma sie zapisywac do zaka bo duzo takich osob. A cropp i reserved to chyba ta sama firma i nie powiedzialabyn ze taka superowa kierowbiczka w croppie jest. Atmosfera heznadziejna panie stoja w kupie zawsze i plotkuja nie jeden klijent pewnie ma wrazenie ze go obgaduja i spogladaja co jakis czas to rzeczywiscie swietna atmosfera
Jesli taki wyzysk to po co idziecie tam do pracy .Idzcie tam gdzie wam dobrze zapłacą i gdzie nie będziecie się musiały przepracowywać. Pewnie nie jedna nie nadaje się do pracy w sklepie i taka się pózniej dziwi ze jest nie ciekawie i jaki wyzysk.A najlepiej otworzyć swój sklep .Miejsca wolne są . Chętnych do pracy również .
Zupełnie nie rozumiem osoby mówiącej ze 11 godzin na nogach ??? Jesteś w sklepie czyli w miejscu pracy jeżeli nie ma klientów zajmujesz się czymś innym np sprzątać sklep układa sz ubrania itp. Jest przerwa idziesz na zaplecze i siadasz. Skoro dla was to stanie jest takie straszne to nie wróżę żadnej kariery w przyszłości. Macie ten Ostrowiec za nic a w większych miastach jest to samo. Bo tak wygląda praca. Nikt nie przyjmuje ludzi do siedzenia tylko do PRACY.
przyjmują do Top Secret, bynajmniej w tamtym tygodniu widziałam kartkę. Pracowałam tam kiedyś, duzo pracy bardzo duzo. Byłam zadowolona do momentu jak się okazało, że zostałyśmy oszukiwane przez 2 lata
Szukają do Americanosa wisi kartka na wejściu,i do Reserved na kasie jest informacja.Praca jak praca,lekka nie jest,ba nawet jest ciężka,ale normalne,że jak idziesz do pracy to pracować a nie leżeć i pobierać wynagrodzenie.
Pytanie tylko czy to wynagrodzenie jest adekwatne do tej ciężkiej pracy?
nie polecam tej pracy. Nie chodzi o to że praca po 11- 12 godzin i przeważnie na nogach bo do tego da się przyzwyczaić, ale o wynagrodzenie, na umowie zlecenie nie ma nawet najniższej krajowej. Także pracując na etacie zarabia się śmiesznie mało, ok 1000 zł. A w pracy jest się praktycznie cały czas, oczywiście bywa tak że są luźniejsze dni w pracy ale co z tego jak i tak trzeba udawać że coś się robi a to jest gorsze niż jak jest na prawdę co robić, bo te 12 godzin dłuży się niemiłosiernie.