W tej firmie zawsze największy problem mieli normalni ludzie , którzy znali się na rzeczy i jedynie co robili to wkładali wiele wysiłku i osobistego zaangażowania w tą firmę . Natomiast zawsze najlepiej mieli i mają do dziś ludzie trochę oderwani od normalności , którzy jak najbliżej otaczają właściciela i co ciekawe on lubi takich i dobrze się nimi obstawia . Zorientowani wiedzą o kogo chodzi , a na przestrzeni lat wielu tych normalnych po prostu pożegnało się w różny sposób z tą firmą . Byli nawet wśród nich wieloletni pracownicy , którzy od podstaw uczestniczyli w budowie i rozwoju tej firmy .
Również przyłączam się , że to są bzdury typu urlop bez problemu , miła atmosfera czy szef zawsze wysłucha . Z tym ostatnim to było tak kiedyś , ale baaardzo długie lata temu , że pewnie on sam nie pamięta lub może teraz wstydzi się , że robił coś dobrego w życiu słuchając i rozmawiając ze zwykłymi pracownikami . No dobra co do jednego się zgodzę , że pensja jest na czas , ale co do kwoty to szału nie ma jak w całej okolicy .
W 2011 w sezonie każdy kto chciał był na urlopie.
ZAPYTAJCIE SIE KAROLA TO WAM SIE WYPOWIE NA TEN TEMAT...
jeszcze gorszy od karola jest wazeliniarz z iłzeckiej romuś ten prezesowi w du-- bez smarowania
popieram!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Popieram cała prawda
No dziwne..... myślałem że już wziął od Prezesa wszystko i sobie poszedł
Prawda jest taka że pieniądze na czas to nie wszystko, osobiście wolałbym pracować "w spokoju" za mniejsze pieniądze - bo warunki w jakich się pracuje to też ważna sprawa. Bo niezbyt komfortowo jest pracować czując na sobie wzrok dyrektora, który cały dzień chodzi po sklepie z telefonem przy uchu i świdruje wzrokiem wszystkich pracowników... W dodatku to przeszukiwanie wychodzących sprzedawców wykrywaczem metali - to też nie jest w porządku... Do tego jest zakaz rozmowy ochrony z pracownikami, ba nawet nie mogą przebywać razem na palarni przed sklepem... Niektórzy stali klienci widzą co się dzieje bo sami pytają czemu atmosfera w sklepie tak się zmieniła od niedawna...
I to jest prawda, kasa lipna tyle co się tam zarabia to inni biora za siedzenie i nic nie robienie. Dyrektor nie ma odwagi szczerze rozmawiać z pracownikami ma sie za tego lepszego. Ogólnie nie polecam tam pracy
Ostatnio robiłam tam zakupy i miałam pewien problem. Udałam się do dyrektora, który to kazał mi czekać w jakimś obskurnym przedsionku. Po 20 minutach czekania odechciało mi się i sobie poszłam. Nie polecam niestety.
Nooo Pan Józef (dyrektor) to temat rzeka. Pracuje tam kilka lat ale przez tego człowieka szukam już sobie nowej pracy (niestety). Nikt nie będzie mnie traktował jak "śmiecia" i to za minimum krajowe (o i wszystko w tym temacie).
A właściciel firmy to spoko człowiek ale chyba nie ma świadomości jak traktowani są jego pracownicy.