Pracuję na terenie Celsy ale w spółce i nic nie słyszałem o przyjęciach na Hutę
Celsa to duży zakład z olbrzymią liczbą pracowników więc pewnie co kilka miesięcy ktoś odchodzi na emeryturę. A więc zwalnia się miejsce. Trzeba chodzić pytać się a może się uda.
Jak się zwalnia miejsce to pewnie jakiś synek po znajomości na to miejsce wchodzi.Nie wierzę,że ludzi z ulicy przyjmują!!!
przyjmują :)
Tylko trzeba się naprawdę nadeptać.
Mój mąż deptał tam ścieżkę ponad rok :)
przyjeli go na próbe i jest
Wszedzie tylko nie na nowa walcownie ! odradzam ! nie polecam! a czemu ? panowie hutnicy pewnie wiedza
kolega pytał o pracę w Celsie a jak wiadomo Celsa wszystkie wydziały oddaje spółkom ... Hutnik, Hutmar,Invest ... Już nawet piece to w niewielkim stopniu obsługują pracownicy Celsy tylko nowej spółki ... 2. nawet jeśli ktoś odchodzi na emeryture , to i tak po kilku tygodniach wraca i sobie dorabia blokując miejsca pracy dla młodych... Nie długo Celsa to zostanie tylko nazwa , bo włodarze mają spokój z małą ilością swoich pracowników a o innych niech się martwią spółki... Pracowałem na stalowni ZWK i wiem jak tam jest, co z czym i " kim " się je albo pije... Jasne , można " załatwić " sobie pracę na hucie ale w spółce za max 1500 zł , w pyle ,huku i gorącu ale nie w Celsie... No chyba ,że w biurowcu gdzie potrzebują młodych (max 30 lat) i doświadczonych ( min 20 lat stażu) Na całej hucie jest jeden wielki wyzysk zwykłego człowieka , konfidenctwo, cwaniactwo ... Płaca absolutnie nie adekwatna do pracy i zarobków ... No ale to Polska właśnie ...
zapomniales dodac ze na zwk przyjmuja na umowe zlecenie do spolek
chciałem się dowiedzieć bo kumpel co pracuje od 2 lat na hucie i nie jest żadnym majstrem czy kierownikiem tylko zwykłym pracownikiem ale niestety nie wiem w jakiej spólce, tylko chodzi i chwali sie ze zarabia 3,5 tys, czy możliwe to czy raczej go wyobraźnia ponosi?
no może tyle zarobić w spółce jak robi po 16 godz tak jest na walcowni goście robią po 16 godz to biorą po 28 tyś
zeby czasem miliona nie zarobili.. bieda i tyle w tym temacie.. bez znajomosci mozna pocalowac klamke i tyle
3,5 tysia miesięcznie??? hm.. mój ojciec po 35 latach na stalowni tyle nie ma :D , bujna ma fantazję ten Twój " kolega" raczej na pewno to 2 miesięczna brutto :) Pozdrowienia dla kolegi ...
ja zarabiam 3900 w hucie tylko niestety w 3 miesiace....:) miesieczna wyplate latwo wyliczyc:)
maskara 35 lat na stalowni ?? stamtąd to powinni ludzie po 15 latach na emerytury odchodzić,tam jest bardzo ciężka praca w pyle ,huku ..zwiedziłam kiedyś wszystkie wydziały na hucie i stalownia zrobiła na mnie "największe wrażenie" ...co do pracy w celsie to teraz trzeba mieć bardzo dobre plecy żeby prace dostać,w spółkach jeszcze jako tako ale za śmieszne pieniądze niestety
Koleżanko powiem Ci ze bez pleców tez da rade sie wcisnąć tylko dodam ze tak jak ktos tu napisał trzeba udeptac taką scieżke równą jak autostrada w Niemczech:) podam swoj przykład. po technikum, bez zawodu bez matury. chodziłem co 2 tygodnie praktycznie pytac, Pani w kadrach to juz mówiła zebym nocował bo butów szkoda i po okresie 7 miesiecy zostałęm przyjety na stalownie na probe, robie tam juz ponad rok i jest dobrze a przyjecia maja byc podobno od kwietnia :) Pozdrawiam:)
Ja słyszałm co innego, że też bez pleców nie da rady tam się dostać. Skoro tyle osób tak mówi to coś w tym jednak jest. Poza tym napewno bez pleców nie przyjęli by kogos kto nie ma pojęcia zielonego o pracy w hucie.