Najgorsza praca w galeri na umowe zlecenie odradzam wszystkim dziewczyna
Ja tam ciągle widzę te same osoby.
Dobry sprzedawca w sieciowkach? Wciskać wszystko,choćby klient niczego nie potrzebował,wyglądał w czymś koszmarnie,ty masz wciskać,wydrzeć z portfela ostatni grosz. A najlepiej wcisnąć minimum dwie rzeczy,żeby wskaźniki lepsze były. Krótko mówiąc masz za pensję minimalną wlazic w d... każdemu klientowi. Do tego przyjąć towar,odesłać towar,układać towar liniami i Rozmiarami,sprzątać na okrągło,pilnować przymierzalni,robić pezeceny i masę innych rzeczy,których nawet nie chce mi sie wymieniać.
Bo w tym przypadku akurat ciężko jest coś pozytywnego napisać, jednocześnie nie kłamiąc.
Jestem klientka tego sklepu i wiem ze dziewczyny tam pracujace nie maja ani biurka ani laptopa to stek bzdur co ty piszesz wogole. Jak tam jestem to mam wrazenie ze jedna z dziewczyn chce wejsc mi w du*e ,lubie jak mi ktos doradzi ale bez przesady.Maz mi kiedys mowil ze wlasnie ta pracownica o malo nie wlazla mu do przymierzalni i denerwowal go jej potok slow...a rozmiar dobry a to czy dobrze sie pan czuje prosze kucnac zobaczyc jakie elastyczne ...myslal ze zglupieje od tego trajkotania. Boze nie da sie jej sluchac.A co do pracy z tego co zauwazylam to pracownice po wejsciu klienta do sklepu wstaja pytaja w czym pomoc tylko ta jedna mnie denerwuje wrrr... Praca wydaje sie lekka bo zbyt wiele raczej nie ma tam do roboty bo maly sklepik a i moge doczepic sie ich podloga jest najgorsza na galerii !!!
Pani kierownik z przerostem ambicji, która ma trudności z umyciem podłogi (lenistwo level hard) Z założenia ta Pani miała jedynie ułatwić kontakt na lini pracownik- pracodawca. Jednakże dziewczynie pomieszalo się w głowie i uważa się za szefowa.
Level hard ale zblysnelas pisz po polsku
Zapracowala gnębiąc pracownikow i wszystko mówić szefom poprostu weszła w dup..... takich to powinno sie zwalniac dupo włazom ;-)
Jakim kierownikiem tak tylko ona uważa chyba ha ha zero pojecia czego kolwiek a co mowic kierować ludzmi
Hmm...skoro ktoś wypowiada się o tej osobie to widocznie ma ku temu podstawy. Czytając wypowiedzi dotyczące kierowniczki nie zauważyłam, żeby ktoś narzekał na warunki pracy , wynagrodzenie. Podkreślana była tylko osoba kierowniczki i jak wygląda praca z nią.
Pracowałam jakiś czas w americanosie i nie miałam okazji pracować z P. Kierownik dlatego nie będę się na jej temat wypowiadać. Napewno nie żałuję ze już tam nie pracuję jak to mówią nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło. ;-)