Ja tez idę 6.03.12 na spotkanie i też im powiem że minimum 1600zł,a składałam na kasjer-sprzedawca
To dobrze bo mi zależy na tej pracy jak nie wiem co i powiem 1200 zł też mnie zadowoli
A ktoś inny przyjdzie i powie 1600... ale brutto i jego wezmą a Ciebie nie ;) Mało to takich gotowych się sprzedać za grosze żeby tylko pracować?
Ja myślę ze mało będzie takich osób co powiedzą,że chcą więcej niż najniższa krajowa ja im powiem 1600 na czysto i tyle.Ja wiem jak wygląda praca w takich sklepach nie położą Cię tylko orka więc 1600 to nie jest dużo.oni pewnie będa chcieli dać jak najmniej to normalne.Zobaczymy po rozmowie
Najlepiej się umówcie wszyscy że nie schodzicie poniżej 2000. Wtedy albo wam dadzą albo nie będą mieć nikogo. Do tego trzeba jednak solidarnie podejść, tak żeby nikt się nie wyłamał. To najlepszy sposób aby coś się zmieniło.
Sorry ja mam 6.03. o 16.50 bardzo późno coś...:/ niech ktoś napisze jak było kto ma wcześniej rozmowe...
Ja mam po 14tej i się nie wyłamie i mówie 1600 zl.Jak coś to postaram się odezwać.
Chociaż nie dotyczy mnie ta sprawa popieram gościa powyżej. Umówcie się tu na forum i postawcie im swoje warunki. Wątpliwa sprawa żeby jakiś 'polomarketowy szpicel' tu zaglądał, duża szansa że wyjdziecie na swoje. Nie ma nic do stracenia, jeśli pracodawca będzie się upierał przy swoich zarobkach można się w końcu zgodzić ale przedstawcie im najpierw swoją wartość. Odwagi i powodzenia życzę ;)
A były oferty na inne stanowiska?
Stanowiska były dwa podane, kasjer-sprzedawca i magazynier
A ludziska to czytają i powiedzą i tak ,że będą pracować za minimum chociaż tu napiszą co innego.
do mnie zadzwonili powiem 2000 tyś jak się nie zgodzą to bayo ale zróbmy tak wszyscy i
2000 tyś.? Olaboga, ale masz wymagania, 2000000 wynagrodzenia ;)
Na obecne czasy i ceny 2000 pensji to nie jest dużo.
Poczytajcie na forach o pracy i zarobkach w Polomarketach !!Już się boję!Odstąpię miejsce na rozmowę kwalifikacyjną.Kto chętny? Czekam na propozycje.Jestem zszokowany i zestresowany.
Ten sklep się długo nie utrzyma, jest tam drożej niż w biedronce, a biedronka obok, niedaleko leclerk. Nie będzie za ciekawie.