chetnie bym poszedl na taka rozmowe ciekawy jestem o co pytaja tyle ze podejrzewam ze tego nieroba co by te pytania zadawal bym przegadal ale ciesze sie z tego co mam 4 brutto
Ludziska jak was nie wybrali to mówicie że po znajomości ludzie poszli. A może nie mieliście nic do zaoferowania.
19:04 a co mają pojedyńcze osoby zrobić i ich rodziny, głodować dla ideii?, przykuć się łańcuchami pod Urzędem Miasta?, utrzymać się z 43zł z MOPSu, nie wiem masz jeszcze jakieś propozycje?
i oczywiście, że lepszy rydz niż nic, nawet tego 1600zł w domu nie wysiedzisz, a żyć za coś trzeba, niestety nie każdy mimo dobrego wykształcenia, znajomości języka i komputera miał tyle farta lub znajomości, żeby w wieku 20-paru lat 4 tys. zarabiać, bogata też się nie urodziłam i póki co w totka też jeszcze nie wygrałam, ale jestem osobą odpowiedzialną za moją rodzinę i muszę mieć za co dzieciom jeść dać, a kto tego nie jest w stanie pojąć, to albo życia nie zna, albo komuś nigdy bieda w d..ę nie zajrzała, albo ktoś kto nigdy uczciwą pracą się nie zhańbił.
Niedługo będzie tak że zarabiać będziecie 2 zł za cały dzień pracy i całować pana po butach jeszcze za to że łaskawy był dać robotę. Żal mi ludzi którzy na to się godzą. A bogaci się cieszą i 6 razy do roku robią sobie wakacje. Róbcie tak dalej ...
to moj drogi zorganizuj miejsca pracy dla ok 50 osob i dawaj im zarobic takie kokosy jak ty masz!!!!!!!!!!!!!!!!!! Ja mimo wykształcenia nie mogłam znalesc pracy dlatego łapałam wszystko co było bo nie mam znajomości ani kasy zeby dac komus w kieszen. a i wiecej sie zarabia jak 1600 dla twojej wiadomosci!!!!!!
a co do pytan na rozmowie to standard wyksztalcenie doswiadczenie, czemu ten sklep itp. tak Kaufland oddaje za delegacje i jak jedziesz na szkolenie to masz hotel pracowniczy zorganizowany.
hej. ja też zaczynam szkolenie 1 pazdziernika w Tarnobrzegu. Wiecie coś może więcej na ten temat??
Ciekawe podejście do życia w dzisiejszych czasach:/ a w dalszym ciągu nie piszesz o konkretach, bo to jak jest to my wszyscy wiemy i nic tu nie da powtarzanie banałów i filozofowanie, natomiast może napiszesz o cudownym sposobie na to , żeby nie pracować a mieć z czego żyć, albo gdzie iść do pracy żeby nie być od żadnego "pana"zależnym i zarabiać dużo.
No i wkońcu może sam się pochwalisz gdzie pracujesz i za ile?
Agata dokładnie, ja również będę pracować w Kaufie i nie wiem kto się tak na to 1600zł uparł, bo jest to nieprawda.
A co do szkoleń potwierdzam.
Poza tym bardzo porządna firma i bardzo mili, sympatyczni ludzie zajmujący się całym procesem rekrutacji.
Dawanie rad ! - każdy jest w tym mądry . Są czasy jakie są - teraz jak ktoś ma jaką kolwiek pracę to sie cieszy . Nie uważam żebym dawała się poniżać ,a że pracuje w markecie to mój wybór !
No jak nie pracować a mieć z czego żyć to masa ludzi wie - żerować na zasiłkach od państwa. Rzesze ludzi utrzymują się z MOPSu i innych instytucji i świetnie się im wiedzie. Nawet był o tym artykuł na onecie ostatnio.
A jak nie być zależnym od jakiegoś "pana"? To wtedy trzeba się zebrać w sobie, założyć własną działalność i albo samemu być sobie sterem i okrętem albo pracować dla kogoś być czyimś podwykonawcą, a nie pracownikiem, bo to inna relacja i inna kasa.
Nie masz wykształcenia, umiejętności, a co za tym idzie nie możesz znaleźć lepszej pracy? Zdobądź to wszystko i szukaj lepszej. Jak nie znajdziesz na miejscu, to szukaj gdzieś dalej. Świat nie kończy się na Ostrowcu. Nawet jeśli się ma tutaj rodzinę. Jak siądziesz i zaczniesz narzekać że wszystko jest złe, że nic nie ma sensu i nic nie warto nic robić i on nic się starać, to nigdy nic nie zmieni się w Twoim życiu.
Najwięcej to Ty w tym wątku narzekasz i o zgrozo jeśli uważasz że ktoś kto żeruje np. na MOPSie ze zwykłego nieróbstwa jest lepszy niż ten który uczciwie pracuje to żal mi Ciebie. Wykształcenie mam i śmiem twierdzić że nie byle jakie i tez był czas gdzie zarabiałam tysie, niestety wraz ze zmieniającymi się partiami w naszym mieście zmieniała się równiez obsada w naszej firmie, wkońcu łącznie również ze mną. Ale to że zajmowałam to czy inne stanowisko zarabiałam więcej, nie oznacza, że ludzi o niższych zarobkach czy bezrobotnych należy traktować z góry / gorzej.
A i działalność też miałam już swoją, która nawet nieźle prosperowała, niestety skończyło się wraz z pojawieniem się u nas w mieście gigantów sklepowych i nikt na to nic nie poradzi, ani Ty ani ja.
O przepraszam, nie powiedziałem że ktoś kto żeruje na MOPSie jest lepszy niż ten kto pracuje. Naciągasz fakty. Bardzo mnie drażni takie postępowanie, bo te osoby żyją z moich podatków, podatków które muszę płacić prowadząc działalność. Jeden zbija bąki żyjąc na koszt podatników, bo tak mu wygodniej, tak lepiej na tym wychodzi i niejednokrotnie powie że "jemu się nie opłaca pracować, bo więcej ma z zasiłku", a inni muszą zachrzaniać na jego utrzymanie. Ale jak komuś bardzo źle z tym co ma i nic nie robi w kierunku żeby to zmienić albo twierdzi że i tak nic nie warto zmieniać, bo nie ma to sensu to jest godny politowania. Usiąść i narzekać na swój marny los i cały świat to marna droga do sukcesu w życiu.
Ale o co właściwie Ci chodzi - osoby startujące do pracy w Kaufie nie siedzą i nie narzekają, tylko szukają jakiejkolwiek pracy, żeby na swój los nie narzekać. Nie każdy musi być prezesem, specjalistą, kierownikiem. Zresztą, jak ten wielmożny prezes na zakupy przyjdzie, to ktoś mu musi ten towar na półki wyłozyć i skasować zakupy na kasie.
Ja złożyłam CV i nic cisza :( chyba już nic z tego nie będzię :(:(