Gościu 18:45, nie ma to jak dowartościować się na forum nie? He, he. Dobrze, że ja mam porządną żonkę, co takich jak Ty pogoniłaby na cztery wiatry ;))
@19:31 znasz to ? Zdradzany mąż dowiaduje się ostatni ? Co siedzi w kobiecej głowie tylko ona sama o tym wie .
Limonkowa , byłaś już z tym u jakiegoś lekarza ?
Temat badań przyprawia mnie już o dreszcze .Niestety nie da się tego uniknąć .
Limonka , lubisz budować napięcie "...dreszcze " .
Ci , lepsi już są zajęci .
Typowo roszczeniowe podejście do życia bo mi się należy i już
po trupach do celu
lawirowanie może się uda jak się wyda to trudno
Brak odwagi aby się przyznać do do własnego ja przed drugą osobą a jeśli drugiemu nie pasuje to strach że się straci ot
Jak można uważać, że życie w ciągłym kłamstwie jest dobre i jeszcze komuś to doradzać? Co to za życie - ciągły stres i strach że się wyda.
Żonaty żyj w zgodzie ze sobą niech Cię nie obchodzą czyjeś opinie,żyjemy tylko raz
Tak jest @monia , niech kazdy żyje tak żeby jemu było dobrze , bo życie jest jedno i słuchać co maja do powiedzenia inni , a zwłaszcza tacy co by chcieli , a boja sie , lub chcieli by , a ich nikt nie chce , to głupota . Kieruj sie własnym rozumem i nie słuchaj nikogo , tylko siebie . Jak masz taką potrzebę to szukaj i korzystaj . Powodzenia,,,:):):)
Ech użyjmy żywota , wszak żyjem tylko raz ....słowa naszego wieszcza , wciąż aktualne choć wypowiedziane wieki temu.
Rozumem? Chyba raczej popędem ...:)
Można i popedem, jak mu tak dobrze . Grunt żeby nie wegetować i pozbyć sie pragnien bo nie wypada bo się wyda bo co ludzie powiedza bo bo bo Kochaj szalej i nie pytaj co dalej hehehehehe:):):): jak sie daje to sie bierze .
Dlaczego zakładacie , że wszyscy by chcieli tylko się boją albo nikt ich nie chce? Może są tacy co po prostu kochają swoją druga połówkę i nikt inny nie jest im do szczęścia potrzebny ? I nie mieści im się w głowie jak można chcieć skrzywdzić drugą osobę zdradzając ją. Zbyt proste wytłumaczenie dla niektórych, wiem :)
@kochająca , wielkie podziękowania za słowo rozsądku . Powoli nienormalność staje się normalnością , chce czy nie chce dla mężatki z dziećmi jest pytaniem mało stosownym .