Brawo @bystry , napisałeś dwa zdania . Co prawda proste , ale widzę , że się rozkręcasz . Tak trzymaj!
Żonaty a co u Ciebie słychać,co postanowiłeś?
A właśnie , ze znalazł kochankę . i korzysta , a wy możecie pozazdrościć.
Bysty kochanie fajowo piszesz .
Ja myślałem, że panowie po czterdziestce to już siedzą w ciepłych ciapuciach przed TV, przysypiając przed jakimś programem, seks im nie w głowie, bo tyle lat z żoną go uprawiali, coś tacy na wzór Ferdka K., a tu kochanek poszukują! :P
Oj Gieniu , ale jesteś bystry , jak nie powiem co , czytaj dokładnie , chłopak ma 35 lat a szuka starszej kochanki.
Interesujący temat podjąłeś poszukiwaczu :) No ale odpowiedz znalazłeś już tą panią bo nie ukrywam że mnie ciekawi? Czy po prostu rzuciłeś wątek i się zbijasz z postów? Powiem szczerze, że sama bym poszalała z innym ale nie miałabym odwagi szukać w ten sposób bo mógłbyś się okazać np. kolegą mojego męża i dopiero byłaby niespodzianka :) i moja intuicja mi mówi, ze to gra z twojej strony ale co prawda zainteresownie nie małe. Pozdrawiam :)
Ja tez byłabym zainteresowana , no ale niestety - strach j.w.
Kazdemu kto ma romans pozamalzenski powiedzialabym zeby sie opamietał niezaleznie od plci i albo sie rozwiedli albo poprobowali popracowac nad swoim zwiazkiem. Zycie w klamstwie dla nikogo nie jest dobre.
Czasami kłamstwo może zdziałać wiele dobrego , bo gdyby nie było potrzebne to by nie istniało. Gdyby nie kłamstwo mój zwiazek dawno by nie istniał , a tak wół jest syty i owca cała.
wszystko w porządku , nawet nie wyobrażacie sobie ile ludzi tak zyje . Często tacy którzy dla wszystkich wydają sie idealną parą.Więc po co rozrywać zwiazki , niszczyć rodzine , krzywdzic dzieci, tylko dlatego , że jedno z małżonków straciło ochote na seks. Czasami fizyczna potrzeba jest tak duża , że człowiek nie może normalnie funkcjonować. To trzeba niszczyc wszystko? Dziwne niektórzy majas podejście. Jak by wszyscy chcieli sie rozwodzic tylko dlatego , że temperament inny , lub wygasło poządanie , a reszta jest ok. to by małżeństw zostało jak na lekarstwo
To chyba raczej ci co sami tak żyją w kłamstwie wyobrażają sobie że wiele osób robi tak samo. Doszukują się znamion zdrady i oszustwa wszędzie, w każdym związku. To takie samousprawiedliwianie się. Własna wina wyda się mniejsza jeśli przekonamy sami siebie że inni też tak robią. Choć to niekoniecznie prawda.