Limonkowa ręczę Ci że jeżeli jesteś tak dobra jak mówisz to na pewno bym Cię pamiętał . Musiało być bardzo kiepsko skoro nic mi w pamięci nie zostało .A czy może już było tylu facetów że sama nie wiesz który jest "trafiony zatopiony" ?
Na pozostałe kalumnie nie mam zamiaru Ci odpowiadać .
Nie wszystkie , ale Limonkowej się należało .
Brzydall ile już kobiet "zrozumiałeś" ? Patrząc na twoje wpisy to raczej o ilość a nie jakość ci chodzi .
Brzydall kochanie wyśmienity jestes .
Konio nie upadlaj się coraz bardziej . W postach wyjawiasz przerazajaca logike sfrustrowanego facia. Przeagent obsmarowujący kazda laskę z ktorą się styknie . Masakra !
Zdecydowanie każda kobieta powinna sobie wkuć do głowy by sie trzymac z daleka od takiego typa .
oo to to ...ja nie chce być słodziakiem ...
Limonkowa , czy zdobywanie i bycie zdobywaną jest dla ciebie sensem życia ? Jesteś bankrutem uczuciowym którego wartość ciągle maleje przez inflację zwaną upływem czasu .
GodEnought my się znamy ? Może spotkanko ?
Zdobywanie , kuszenie to radocha . Podnieca samo uwodzenie . Te dreszczyki na pierwszych randkach. Działa jak afrodyzjak , ciągle chce się więcej i więcej poznawać .
Limonkowa , W twoim łóżku musi być spory tłok , a ja nie lubię ścisku . Co można sądzić o kobiecie , która w drugim zdaniu daje mężczyźnie dziwną propozycje . Tez mam dreszczyk jak pomyślę o spotkaniu z tobą , dreszczyk obrzydzenia ...
Czy to co piszesz jest prowokacją ? Czy naprawdę masz takie podejście do życia ?
GoodEnought że podnieciła Cię taka sytuacja , jest całkiem normalne i zrozumiałe . Opcja z dreszczykiem jest ciekawa i jest to jakieś wyjście w sytuacji kiedy nie jest się pewnym .
GoodEnought,to jest wielka desperacja Limonkowej.Jestem facetem i podzielam Twoje zdanie
Mark kochanie nie jestem desperatką ktora walczy o każdą minutę uwagi faceta .
Nie jestem resperatka ale rzucam sie na kazdego faceta . Super logika.
Nie piszę do Ciebie maili, dlaczego chcesz zrugać moją dobra opinię na forum. Fakt czasem piszę w różnych życiowych i poważnych wątkach na forum, ale nikogo nie obrażam, tylko wypowiadam swoje myśli. Wcale nie chcę Cię poznać.