@Krystian i reszta , napinacie się chłopaki ale nikt z Was się nie zastanowił czy warto . Wolałbym zapłacić te 350 zł .
Konio ciagle się na mnie napinasz .Czujesz się nieszczęśliwie odrzucony ?
Nie , po prostu nie lubię Cię .
On może po prostu ma cię dosyć .
Ma taki sposob podrywania. Dosc by mial i pisal ? Konio nie lubi mnie tylko ubóstwia . Pozdro
swędzi ją a nie ma już kto podrapać, bo wszyscy naiwniacy już się sparzyli
Na limonkowejnimfie, która chyba wszystkich naiwniaków przetestowałaś, a teraz posucha aż miło patrzeć jak się prosisz o następnego naiwniaka, a takich już chyba nie ma.
Kochanie ja mezczyzn mojego zycia w róznych etapach poznawalam w sklepie, knajpie , intenecie. Naiwniacy nie facscyjują mnie bo przeciwienstwa nie do konca sie przyciągają. Wyczaję naiwniaka, dziwaka, desperata . Posuchy nie mam . Czytaj a ja działam. Kocham facetów oni mnie. Pozdro dla mych wielbicieli i anty.
"Kochanie"- nie sztuka poznawać nowych, sztuka znaleźć i umieć zatrzymać przy sobie tego jedynego. A tego nie umiesz i nigdy nie będziesz umiała, "kochanie"...
Nie lubie się wiazac z kims na dłuzej . Zobowiazania ? Po co ?
Po to żeby być z kimś naprawdę blisko, nie tylko fizycznie. Ale ty tego nie zrozumiesz.
Tylko że ty wcale nie rozumiesz znaczenia tego słowa. Mówiłem, że nie zrozumiesz.
Milosci nie ma . Zawsze chodzi o seks .
Tobie pewnie tak. I dlatego nigdy pewnych rzeczy nie pojmiesz.
Też tak myślę limonkowa i nie tylko ja , bo jest nas trochę , ale jesteśmy "czarne owce" ze swoimi poglądami , niestety. Zastanawiam sie czy ci ci tak nas potepiaja wierza w miłość i czekaja na nią , czy istotnie co niektórzy aż tak zaslepieni , ze wydaje im sie , że łączy ich miłość/może być przez pierwsze góra 2 lata/