nie bardzo się ogłaszać ze sprzedażą na forum, choć zasadniczo.
Idź po salonach, jak tanio to ktoś kupi.
napisała że na necie tyle i tyle, że odda tanio. ja tak zrozumiałam. często widuję ogłoszenia "oddam" a później cena.
To niech napisze sprzedam i nie będzie problemu. Oddam, a sprzedam to jednak dwie różne opcje.
Kolory różne, nie oglądałam ich. Małe i duże, na dzień dzisiejszy około 30 sztuk. W sumie po 10zł mogę je oddać a wartość w necie od 25zł. za mniejsze do 45zł za większe. Jak ktoś zainteresowany to niech pisze. Po salonach nie mam czasu biegać bo nie wiem czy kupują, a nawet podwieźć mogę pod wskazany adres.
ODDAĆ, to znaczy dać za darmo. A sprzedać tanio można po zaniżonej cenie. 40% wartości to z całym szacunkiem nie ma nic wspólnego z oddaniem.
W ogóle ludzie są tak głupi i nie wiedza co to jest oddawanie. Oddawać znaczy pozbyć się czegoś i nic za to nie chcieć ,zamiast wyrzucać na śmietnik. To bardzo proste i logiczne!
Tzn, jak z tymilakierami? Oddam czy sprzedam? Wiem, że to drogie lakiery ale może od razu tak z ceną wyjść a nie podchody robić.
Ale od razu słoma z butów wyłazi,jak podaje ogłoszenie,nie ma pojęcia o handlu,najpierw pisze oddam, teraz że za znikomą cenę ,potem że za 40% ceny ,a ceny i tak nikt nie zna. Co to w ogóle jest?