Mam nadzieję że nikt nie ucierpiał w pożarze samochodu na Alei... Jak ktoś coś będzie wiedział to proszę o informacje.
Ja też nie wiem że co? Widziałem, jechałem sporo osób się zatrzymało, by pomóc?
Szkoda że ludzie sobie nie pomagają w takich sytuacjach najważniejsze są pierwsze minuty potem niema co z auta zbierać. Jakie auto sie spaliło ?
Ford Transit, ja przejedzalem to tylko stal juz wrak, a ludzie siedzieli na ławce samochod na Top-ie
Jak dojechałam to płonął. Zaraz przyjechały straże i ugasiły. Złom to nie był, tak mi się wydaje. Jakiś bus.
Kleme sie odłancza i gasi ja nigdy niemam mocno przykreconej tak aby ściagnąć w razie zwarcia w instalacji
Kolego z dzis 8:49,zapewne nie miałeś złej przygody z pożarem auta i obyś nie miał w przyszłości.Samochód pali się błyskawicznie,pozornie wydaje się że jest to powolny proces.W wielu pojazdach akumulator jest solidnie zabudowany,BMW,Volvo i wiele innych.Stare pojazdy mają najczęściej łatwy dostęp do akumulatora.Małe gaśnice niewiele są przydatne w gaszeniu pojazdu,tylko duża sprawna gaśnica może pomóc,znam to z własnego doświadczenia.