I o to chodziło. Jakbym zaczął pisać, że nie ma takiej pracy to by zaraz zaczeli szczekać niektórzy, że nieprawda, bo jest. Zresztą już tak piszą np: "marny z ciebie programista jak pracy nie możesz znaleźć dobrego programiste praca sama znajdzie u mnie w firmie od roku szukają i jak na razie przychodzą sami tacy co linijki kodu w zyciu nie napisali ale za to wymagania to maja i cv tez kolorowe tylko na rekrutacji w pierwszym zadaniu odpadaja"
A jak napiszesz, żeby sprawdzili, to nie ma z czym dyskutować, bo liczba znalezionych ofert = 0.
składaj cv do celsy autela C++ java na bank cos dostaniesz jak cos umiesz pracować i kasa nie za wysoka ci odpowiada bo każdy dobry programista bierze więcej za jedno zlecenie niż za etat w takiej firmie
Idealne pytanie do radnych.
Myśl tak dalej. Radni wszystko za ciebie zrobią - załatwia pracę, otworzą restaurację, wybudują osiedle i pootwierają markowe sklepy. Komuna się skończyła jakbyś nie zauważył, teraz jest kapitalizm i radni mogą ci co najwyżej postawić doniczki albo wyremontowac basen.
Nie. Radni sa od rozwoju miasta i sciaganiu inwestorow, a nie pierdzeniu w stolki. To dla nich komuna sie skonczyla. Pora ruszyc dupy i zajac sie miastem. Dziadu
Dobry programista bez względu na to gdzie zamieszka będzie dobrze zarabiał bo po prostu może pracować zdalnie. Jeśli więc jesteś dobry w tym co robisz i tęsknisz za Ostrowcem to wracaj.
Wszystko zależy co programuje, bo przy CNC, PLC, Iot czy innych gdzie trzeba mieć kontakt z urządzeniem to już nie tak łatwo zdalnie. Natomiast jeśli jakieś usługi webowe, czy też inne podobne systemy to już jak najbardziej. Termin programista jest szerokim spektrum.
Jeśli chodzi o CNC to takiej pracy jest dużo na miejscu.
zaloguj sie do rzeczywistosci a nie tylko internet, jakbys mial fajna robote i kaske to bys nawet nie wertowal ogloszen pracy. Dobrych ofert nie zobaczysz w necie bo juz sa zaklepane.
Jakimś cudem w innych miastach są i to setki :P Jak ty byś zalogował do rzeczywistości, to może byś poznał świat poza Ostrowcem, a tak to żyjesz w jakimś oderwaniu od normalności.