Ostrowiec Świętokrzyski - Widok na fragment miasta

Ostrowiec Świętokrzyski www.ostrowiecnr1.pl

Szukaj
Właściciel portalu


- Reklama -

Logowanie

- Reklama -
- Reklama -
- Reklama -
Zaloguj się, aby zbaczyć, kto jest teraz on-line.
Aktualna sonda
Czy jesteś za przeprowadzeniem w Ostrowcu Świętokrzyskim referendum odwołującego prezydenta miasta
Aby skorzystać
z mailingu, wpisz...
Korzystając z Portalu zgadzasz się na postanowienia Regulaminu.

Powiatowy Urząd Pracy - wizyta u doradcy po 40 latach pracy

Ilość postów: 27 | Odsłon: 3002 | Najnowszy post
  • Powiatowy Urząd Pracy - wizyta u doradcy po 40 latach pracy

    Zarejestrowałem się w PUP i mam się zgłosić za kilka dni do doradcy zawodowego. Po 40-stu latach pracy zostałem zwolniony, bo zachorowałem. ZUS mnie uzdrowił po 18-stu miesiącach zasiłku chorobowego. Pracowałem w międzynarodowym konsorcjum jako konsultant ds. technicznych. Zastanawiam się czy to ja mam doradzać temu doradcy, czy on mnie ?? Jakie macie doświadczenia w tym temacie ?

    Gość_Bezrobotny
    Zgłoś
    Odpowiedz
    • Odp.: Powiatowy Urząd Pracy - wizyta u doradcy po 40 latach pracy

      przykre. doradca to taki wypełniacz czasu i nic wiecej.

      Gość
      Zgłoś
      Odpowiedz
      • Odp.: Powiatowy Urząd Pracy - wizyta u doradcy po 40 latach pracy

        Jakich to czasów myśmy doczekali żeby być zwolnionym za to , że się zachorowało.A kto pozwalnia tych wyzej za chorobowe?

        Gość
        Zgłoś
        Odpowiedz
        • Odp.: Powiatowy Urząd Pracy - wizyta u doradcy po 40 latach pracy

          Ja straciłam pracę bo jestem po 50-ce.

          Po 30 -stu latach pracy jestem na stażu .... jako sprzątaczka tzn. pracownik gospodarczy na całe 6 miesiecy - a potem przez 15 lat jeszcze????? gdzie ?

          Gość_50+
          Zgłoś
          Odpowiedz
          • Odp.: Powiatowy Urząd Pracy - wizyta u doradcy po 40 latach pracy

            o takie Polske walczyłem.

            Gość_Bolek
            Zgłoś
            Odpowiedz
            • Odp.: Powiatowy Urząd Pracy - wizyta u doradcy po 40 latach pracy

              No to 50 latkowie doczekaliśmy wspaniałej starości w Polsce. I po co nam było tyle lat tyrać w tym kraju?

              Gość_pięćdziesięcolatek
              Zgłoś
              Odpowiedz
            • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 9

              Odp.: Powiatowy Urząd Pracy - wizyta u doradcy po 40 latach pracy

              Idz do doradcy zawodowego II stopnia pani A.Ch, ona jest najlepsza! Po jej doradzeniu na pewno pracę dostaniesz!!!

              Gość
              Zgłoś
              Odpowiedz
              • Odp.: Powiatowy Urząd Pracy - wizyta u doradcy po 40 latach pracy

                A nawet znajdzie ją na ulicy, będzie sobie leżała, a on ją podniesie. Od razu po wyjściu od w/w pani.

                Gość
                Zgłoś
                Odpowiedz
              • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 14

                Odp.: Powiatowy Urząd Pracy - wizyta u doradcy po 40 latach pracy

                Nie wiem co się tak uczepiliście pani A.Ch. to super "babka" zawsze miła uśmiechnięta, uczynna i pomocna (pozdrawiam pani Agnieszko).

                Czyżby jakaś zazdrosna koleżanka z pracy robi jej taką "reklamę"?

                Gość
                Zgłoś
                Odpowiedz
                • Odp.: Powiatowy Urząd Pracy - wizyta u doradcy po 40 latach pracy

                  Przecież same dobre rzeczy pisane są o tej pani, więc o jakiej zazdrości piszesz?

                  Gość
                  Zgłoś
                  Odpowiedz
                  • Odp.: Powiatowy Urząd Pracy - wizyta u doradcy po 40 latach pracy

                    "Dobre rzeczy" wg. ciebie, które ktoś napisał w ironicznym tonie? A może to twoje dzieło?

                    Gość
                    Zgłoś
                    Odpowiedz
              • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 24

                Odp.: Powiatowy Urząd Pracy - wizyta u doradcy po 40 latach pracy

                A co ten doradca II stopnia może doradzić bezrobotnemu 50 latkowi, który przepracował 30 lat?

                Gość
                Zgłoś
                Odpowiedz
          • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 7

            Odp.: Powiatowy Urząd Pracy - wizyta u doradcy po 40 latach pracy

            ja rownież straciłam pracę po 30 latach przepracowanych z 50-tką na karku za to ,że zachorowałam i musiałam mieć operacje na nogę, na razie jestem na zwolnieniu poszpitalnym ale przyjdzie kiedyś pora na wizytę w PUP i zapewne na spotkanie z doradcą i też zastanawiam się kto kumu będzie doradzał....nadmienię ,że parenaście lat pracowałam jako księgowa i z-ca kierownika dz.księgowoścci, potem kolejne lata w amerykańskiej firmie jako specjalista ds.operacyjnych i ostatni rok w banku jako dorada kredytowy.

            Gość
            Zgłoś
            Odpowiedz
            • Odp.: Powiatowy Urząd Pracy - wizyta u doradcy po 40 latach pracy

              To po co sie na siłe pchacie do tego pup?

              Gość
              Zgłoś
              Odpowiedz
            • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 12

              Odp.: Powiatowy Urząd Pracy - wizyta u doradcy po 40 latach pracy

              I po co ta Polska?

              Gość
              Zgłoś
              Odpowiedz
          • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 13

            Odp.: Powiatowy Urząd Pracy - wizyta u doradcy po 40 latach pracy

            50+ Nie płacą Ci składki emerytalnej to po co jesteś na stażu? Lepiej poszukaj sobie pracy na czarno bez umowy. Po co darmo płacić podatki państwu?

            Gość_pięćdziesięcolatek
            Zgłoś
            Odpowiedz
            • Odp.: Powiatowy Urząd Pracy - wizyta u doradcy po 40 latach pracy

              50 latkowie tyrali na tych ktorzy mają emerytury a oni na lodzie i pozwalniali i to jest Polska

              Gość
              Zgłoś
              Odpowiedz
              • Odp.: Powiatowy Urząd Pracy - wizyta u doradcy po 40 latach pracy

                w latach 90-tych wysyłali 50 latkow na emerytury z powodu likwidacji zakladów. Teraz trzeba za to placic!

                Gość
                Zgłoś
                Odpowiedz
2 posty w tym wątku zostały wyłączone z wyświetlania ze względu na sprzeczność z Zasadami Forum lub czasowo. Możesz wyświetlić wątek wraz z tymi postami.

- Reklama -
- Ogłoszenie społeczne -

- Reklama -

- Reklama -
- Reklama -
- Reklama -
Losowa firma:Dodaj firmę