Zarejestrowałem się w PUP i mam się zgłosić za kilka dni do doradcy zawodowego. Po 40-stu latach pracy zostałem zwolniony, bo zachorowałem. ZUS mnie uzdrowił po 18-stu miesiącach zasiłku chorobowego. Pracowałem w międzynarodowym konsorcjum jako konsultant ds. technicznych. Zastanawiam się czy to ja mam doradzać temu doradcy, czy on mnie ?? Jakie macie doświadczenia w tym temacie ?
przykre. doradca to taki wypełniacz czasu i nic wiecej.
Jakich to czasów myśmy doczekali żeby być zwolnionym za to , że się zachorowało.A kto pozwalnia tych wyzej za chorobowe?
Ja straciłam pracę bo jestem po 50-ce.
Po 30 -stu latach pracy jestem na stażu .... jako sprzątaczka tzn. pracownik gospodarczy na całe 6 miesiecy - a potem przez 15 lat jeszcze????? gdzie ?
o takie Polske walczyłem.
No to 50 latkowie doczekaliśmy wspaniałej starości w Polsce. I po co nam było tyle lat tyrać w tym kraju?
Idz do doradcy zawodowego II stopnia pani A.Ch, ona jest najlepsza! Po jej doradzeniu na pewno pracę dostaniesz!!!
A nawet znajdzie ją na ulicy, będzie sobie leżała, a on ją podniesie. Od razu po wyjściu od w/w pani.
Nie wiem co się tak uczepiliście pani A.Ch. to super "babka" zawsze miła uśmiechnięta, uczynna i pomocna (pozdrawiam pani Agnieszko).
Czyżby jakaś zazdrosna koleżanka z pracy robi jej taką "reklamę"?
Przecież same dobre rzeczy pisane są o tej pani, więc o jakiej zazdrości piszesz?
"Dobre rzeczy" wg. ciebie, które ktoś napisał w ironicznym tonie? A może to twoje dzieło?
A co ten doradca II stopnia może doradzić bezrobotnemu 50 latkowi, który przepracował 30 lat?
ja rownież straciłam pracę po 30 latach przepracowanych z 50-tką na karku za to ,że zachorowałam i musiałam mieć operacje na nogę, na razie jestem na zwolnieniu poszpitalnym ale przyjdzie kiedyś pora na wizytę w PUP i zapewne na spotkanie z doradcą i też zastanawiam się kto kumu będzie doradzał....nadmienię ,że parenaście lat pracowałam jako księgowa i z-ca kierownika dz.księgowoścci, potem kolejne lata w amerykańskiej firmie jako specjalista ds.operacyjnych i ostatni rok w banku jako dorada kredytowy.
To po co sie na siłe pchacie do tego pup?
I po co ta Polska?
50+ Nie płacą Ci składki emerytalnej to po co jesteś na stażu? Lepiej poszukaj sobie pracy na czarno bez umowy. Po co darmo płacić podatki państwu?
50 latkowie tyrali na tych ktorzy mają emerytury a oni na lodzie i pozwalniali i to jest Polska
w latach 90-tych wysyłali 50 latkow na emerytury z powodu likwidacji zakladów. Teraz trzeba za to placic!