Szukam jakiegoś dobrego nauczyciela gry na gitarze z Ostrowca lub okolic. Z tym że nie chodzi mi o grę klasyczną a o granie cięższych brzmień, szukam kogoś kto mnie bardziej naprowadzi bo do tej pory gram sam a do szkoły muzycznej nie chcę iść. Znacie kogoś?
Znam starszą kobiete która uczy na akordeonie i również na gitarze , podam nr telefonu może jeszcze bierze na lekcje 530-101-390
mam nr do gitarzysty od cięższych brzmień tel 663886018. Całkiem niezły gitarzysta po szkole
do stingray- co byś polecił dla dziewczyny , która chciałaby się nauczyć gry na gitarze elektrycznej,jaki sprzęt i za ile??
z góry dzieki za odpowiedź
Pozdrawiam
Ja bym polecił yamahę pacifice i na razie nie kupować pieca tylko podłączyć pod komputer.
Naukę i tak trzeba zacząć od podstaw. Bez tego nie będzie się nigdy dobrym gitarzystą.
Można się próbować uczyć z gry Rocksmith. Jednak trzeba cierpliwości.
Na początku będą boleć opuszki palców. Co wieczór trzeba je smarować jakimś kremem aby skóra nie schodziła. Za mną pierwszy miesiąc nauki i coś tam potrafię zabrzdąkać. Na pewno przydałaby się gitara klasyczna z nylonowymi strunami.
Na początku należy zacząć od gam i podstaw budowy akordów a nie małpować czyjeś granie. To tak samo jakby recytować wiersze kompletnie nie wiedząc o czym one są.
Gość 22:59
Stanowczo odradzam wszelkie wynalazki typu Everplay, Skyway etc. Zależy jakim budżetem dysponuje dziewczyna, ale zawsze dobrą inwestycją są używane gitary ze średniej półki. Co do pieca, to granie przez PC też odradzam - wymaga to naprawdę drogiego komputera i stalowych nerwów. Na początek wystarczy jakieś combo ok. 30 wat z głośnikiem co najmniej 8 cali. Przy dobrych wiatrach można zmieścić to w granicach 1000-1600 zł
Popieram w kwestii zakupu gitary noname lub nowej.
Z nowymi gitarami jest tak, że gryf może po jakimś czasie wyschnąć i się wykrzywić. Stare są ograne i dużo lepszej jakości. To że jest porysowana czy poobijana nie wpływa na jakość dźwięku instrumentu. Niektóre firmy sprzedają specjalnie postarzane gitary za olbrzymie pieniądze.
Co do pieca to nie przesadzaj - odpaliłem guitar rig na starym 5 letnim komputerze, zainstalowałem sterowniki asio4all i nie ma wcale opóźnień, efektów mam tyle, że musiałbym wydać kilkadziesiąt tysięci a dla początkującego to nie ma znaczenia czy gra na piecu czy na komputerze. Szkoda inwestować w piec bo może zabraknie chęci do nauki po kilku miesiącach.
pogadaj w Malwie , pan się chyba nazywał Potocki
Pan Waldemar Potocki. Świetny nauczyciel nie tylko od gitary klasycznej. W Malwie.