chłopaka masz na codzień ale od święta kto inny mógłby cie przeorać
jedna wielka orgia w mordowni :)
Lucyferus, uwielbiam tańczyć i pewnie dobrze byłoby Ci ze mną w parze;)
To nie lokal to speluna
A nieładuja w nocha przypadkiem bo dopiero co jestem po rekonstrukcji,niechciałbym go z powrotem remontować
A niech sobie robią reklamę! Reklama jest dźwignią handlu,to stare hasło się sprawdza.Bałtów bez reklamy bł by nadal zabitą dziurą a tak jest coś fajnego w martwej okolicy i ludzie mają pracę.A zajazd w latach 70,80 to był niezły lokal ,dopiero potem stał się mordownią.A tego lokalu o którym piszecie nie znam bo znać nie mogę ,bo lata juz nie te,ale jak ktoś miał pomysł na reaktywację upadającego baru ,to tylko mu pogratulować i sukcesów życzyć.