Kochani poszukuję domu dla cudownego małego (wielkości większego psa sarenki) 3 letniego pieska. Psiak został porzucony przez właściciela, który wyjechał i pozostawił psiaka w Ożarowie. Psiak wrócił po 2 tygodniach do Ostrowca i koczował przez kilka dni pod blokiem , w którym mieszkał wraz z poprzednim właścicielem. Piesek jest malutki, ma 3 latka, jest wychowany od urodzenia w bloku. Jest miodowo-brązowy z obciętym ogonkiem, sarenkowaty.....
Bardzo mądry , wrażliwy i grzeczny. Świetnie nadaje się do bloku dla ludzi dojrzałych , którzy obdarzą go opieką i miłością.
Jeśli ktokolwiek miałby odrobinkę serca dla tego stworznia to proszę o kontakt z nr telefonu 790 343 587
Wrzuć fotkę tutaj i na tablica.pl. Poproś administratora strony animalsów i schroniska w Janiku, aby tam też udostępnili zdjęcie. Rozwieś ogłoszenia w lecznicach weterynaryjnych. Większy zasięg, większe szanse.
A gdzie jest teraz psiak? Jakieś zdjęcie by się przydało.
proponuje dac ogloszenie na psygarnij.pl :) dzieki tej stronie duzo psiakow znajduje domy. moze i temu pieskowi sie uda :)
u mnie pod blokiem na Stawkach też koczuje piesek taki mały brązowy na pewno nie jest szczeniakiem, jak są otwarte drzwi to wchodzi do klatki, ale sąsiedzi z parteru zamykają drzwi wiecznie.Psinka spi pod tują już trzy dni, codziennie wynoszę mu jedzenie i chyba zadzwonię do odpowiednich służb by się nim zajeli ja sama nie moge bo mam trójkę maluchów i swoją własną sunię yorka cioci pod opiekę oddałam bo po prostu nie mam warunków dla psa może ktoś chętny pewnie lepiej by mu było znaleść dom niż do schroniska wywieść :(
A myślisz że jak zadzwonisz do "odpowiednich służb" to co zrobią? Znajdą mu dom? Jeszcze jak powiesz że dokarmiasz tego psa to nawet zgłoszenia nie przyjmą. Właśnie jakby trafił do schroniska to miałby większe szanse na adopcje, nawet ostatnio w telewizji było że na schronisku była setna adopcja...
Jeśli dzwonicie do UM w sprawie bezdomnych zwierząt,nie mówcie broń Boże,że je dokarmiacie.Pani wam powie,że jest takie prawo:karmisz zwierzę jest twoje.Ja wiem,że to wymyślił debil,ale tak jest.W innym przypadku muszą przyjechać i zabrać biednego zwierzaka do schroniska.Ja w takich przypadkach nie daję za wygraną.
Mogę przyjąć małego pieska, ale tylko na podwórko. Mam ocieplaną budę, duży ogród i jeżeli psinka jest spokojna mogę zabrać. Tylko czy blokowy piesek będzie się nadawał do zamieszkania w budzie? Czy ma odpowiednią sierść?
Proszę o kontakt ze mną w sprawie tego pieska brązowego śpiącego pod tują. Umówimy się i postaram się znaleźć mu dom. Mój telefon 790 343 587. Znalazłam dom w tym miesiącu 8 pieskom i postaram się i temu jednak potrzebuję więcej informacji.
Drodzy Państwo dzisiaj udało mi się znaleźć temu pieskowi znaleźć dom na Oś. Słonecznym. Dziękuję ludziom wraźliwym na losy zwierząt za dobre serce i Pani, która go przygarnęła :).
Wspaniała wiadomość!:)
Więcej takich ludzi i świat byłby piękniejszy!!!!!Chwała wam za to co robicie dla tych biednych ,małych ,porzuconych istotek,sama jak mogę to dokarmiam i jednego psiaka to z ulicy mam i taki kochany jest-takie pieski to wielka radość,bo są wdzięczne za uratowanie im życia:)
Oby więcej takich dobrych wiadomości było:)
Czy nie chcial by ktos szczeniaka po czarnej matce labladorce? Piesek jest czarny podpalany Nie ma domu, może nawet budy.
Ja również poszukuje domu dla kilku malutkich piesków (kundelków). Rodzice nie są duzi . Chciałabym im bardzo pomóc i mam nadzieje, że ktoś ich przygarnie. Proszę o pomoc :)