Jeśli chcesz pracować za więcej niż najniższą krajową to niestety ale musisz stąd wyjechać.
Urzad miasta cztery etaty
Pod warunkiem ze znasz Prezydenta albo jakiegos wysokiego urzednika. Tam sie przeciez nie dostaje nikt z ulicy. A poza tym - czy ktos normalny chcialby pracowac wsrod powszechnego kumoterstwa, ukladzikow i klepania sie po pleckach?
W Urzędzie miasta, tak samo jak w starostwie praca niepewna. Wystarczy, że zmieni się włodarz.
Pozdrawiam Rudą z Mili, ma najlepsze teksty i jest najbardziej życiowa. Wszedzie jej pelno, nigdy nie stoi w miejscu oby wiecej takich pracownikow bylo:-)
Same intrante oferty pracy - stoisko z wedlinami, w jakims sklepie, szwaczka. Nic tylko pedzic i brac. Najnizsza krajowa juz czeka do podniesienia. Dramat.
W sklepie u starego żyda SzlankBauma jest miejsce pracy. Pod warunkiem że umiesz dobrze liczyć kasę
Ja nawet napisalam ogloszenie na olxie i nic z Tego:-( nikt nie chce dac mi szansy na lepszą prace lub inna za te same pieniadze. Sklepy spozywcze typu E.Leclerc czy Mila, ktore sie pojawiały w tym wątku, to tak naprawde co chwile potrzebuja pracowników, jak myslicie dlaczego? Bo w spozywcze placa najnizsza, o byle co ucinaja premie, awans niemozliwy do uzyskania a pracy jest ogrom. Ludzie przychodza tam do pracy przerobia do konca pierwszej umowy i uciekaja.
Chodzi o to że tutaj jedyne w czym można znaleźć pracę to markety i kebaby. A tam wiadomo jakie zarobki. Kto sprytniejszy to dawno stąd zwiał.
Podobno w planach pani dyrektor PUP jest wsparcie pracodawców, żeby dłużej zatrudniali, bo dużo osób wraca z powrotem do PUP. Osobiście nie wiem, czy jest sens pompować państwowe pieniądze w pracodawców, którzy po prostu nie mają warunków, żeby mieć kolejne stanowiska pracy. Jeśli ktoś chce wiązać przyszłość z Ostrowcem, to co mu po dwóch latach i do widzenia?
,,Odp.: Hasło SiP Uwierz w Ostrowiec
Wszyscy przedsiębiorcy w Ostrowcu nastawieni są na wyzysk pracownika. Dlatego na mój głos liczyć nie mogą. Przynajmniej w ten sposób mogę zaprotestować. Gość 2018-09-13, 19:31"
Tak było przed wyborami dyskredytować SiP, teraz widzicie, wybraliśmy kogo trzeba, po pracę do zagranicznych koncernów, czy oni nie wykorzystują? Mądry Polak po szkodzie.
Przecież w tym wpisie była sama prawda więc o co Ci chodzi gościu 13:40 ? Tu są potrzebne duże firmy bo Ci mali przedsiębiorcy to tylko patrzą jak się dorobić czyimiś rękami. Mają kasę na biznes i myślą że to wystarczy. Jak widać przestało wystarczać bo jeśli nie będą dobrze płacić to i pracowników nie znajdą, młodzi stąd uciekają.
w leclerku co chwila nowe kasjerki jak któraś z zaskokiem i szybko sprawnie pracuje to znika