jaki cały chodnik? miejsca wokolo jest sporo no chyba ze jest sie rozlazla baba
Widzisz jak stoją to dzwoń na policję lub straż miejską... Kilka telefonów i zapewniam Cie, że na chodniku ich nie będzie... A nie wylewasz swoje żale na forum (co? Ja lub któryś z internautów ma interweniować?)
To że przepisy mają gdzieś ,to widać na ulicach, jak jeżdżą, a jak parkują, to już gdzie popadnie, oby jak najwygodniej.
Ten server,to bezmózgie yeti,a ta od pajaców jest pewnie wstrętna i nie umie jezdic
Ada to chyba rzadko tamtędy przechodzisz, nie uważam się za nadętą krowę, a jednak wiele razy z wózkiem "prosto" nie da się przejść, jaśniepanowie stoją na chodniku i mają gdzieś jak pomiędzy ich furami przejdą ludzie.
Jeżdżę tamtędy codziennie do pracy i uważam,że bardzo wyolbrzymiasz problem. Zdarza się taki dzień,że ani jednej taxi tam nie ma,bo maja kursy.Też mam dziecko i przejeżdżam tam wózkiem i żadnych problemów nie mam z tego powodu.