Pracuje w zakladzie wyrobow miesnych,w tempminusowej cały rok od roku pracodawca zrezygnował z posiłku goracego.zapewnia tylko herbate i cukier.zastanawiam sie czy moze tak.
zgłosc do PIP
Rozporządzenie RM w sprawie profilaktycznych posiłków i napojów wyraźnie wskazuje, kiedy dostarcza się pracownikom posiłki. Pracodawca może ewentualnie dostarczać pracownikom produkty, z których sami będą przyrządzać posiłki (ale w zasadzie na jedno wychodzi - zapewnia je pracodawca). Jeżeli macie mikroklimat zimny, z temp. poniżej 10 st. C i wykonujecie pracę, podczas której spalacie w ciągu dniówi roboczej 1500 kcal (mężczyźni), 1000 (kobiety), to pracodawca musi Wam zapewniać posiłki.
a komu to zgłosc bo pracodawca zabral posilek i niema dyskusji .
Najpierw porozmawiaj z waszym behapowcem. Zapytaj o przyczyny. Może macie też jakąś organizację związkową albo społecznego inspektora pracy? Wówczas też tam możesz temat poruszyć. Jeśli nie pomoże, to zgłaszasz do PIP (w necie znajdziesz namiar), ale musisz to zrobić jawnie, anonimów nie przyjmują. Oczywiście w świetle prawa nie powinno wycieknąć do zakładu pracy, kto zrobił zgłoszenie.
A co to za zakład??
nie ma behapowca a pracodawca na wszystko ma jedna odpowiedz jak sie nie podoba to na twoje miejsce jest 20 tu .zadz zobacze co powiedza.dzieki.
Skoro nie ma behapowca, to rozumiem, że to jakiś mały zakład pracy, a pracodawca sam zajmuje się bhp. W związku z tym pozostaje tylko zgłoszenie do PIP.
maly 20 osob
W zakładach mięsnych nie występuje na rozbiorze czy produkcji temperatura minusowa. Nie ma również temperatury minusowej na magazynach. Jedyny wyjątek to mroźnia ale tam tylko pracownik wwozi lub wywozi towar przeznaczony do zamrożenia. Zakład wyrobów mięsnych a więc produkcja. Na produkcji temperatura jest powyżej 12 stopni a przy kotłach lub wędzarniach to wręcz jest gorąco. Jestem masarzem więc wiem co piszę. Były lepsze czasy to pracodawca dawał posiłki. Zresztą doskonale wiem jak wygląda praca przy produkcji wędlin. Nigdy głodny nie byłem. Mały zakład to nie Animex. W małym nikt nikomu na usta nie patrzy i nie rozlicza ze zjedzonych wędlin (przecież trzeba sprawdzić co się wyprodukowało i ile można zjeść). Zasady wydawania posiłków zmieniły się i od posiłków pracownik musi zapłacić podatek.