Witam, chcialam zapytac dziewczyn majace jakies doswiadczenie w tej sprawie po jakims czasie od uplywu terminu porodu bylyscie skierowane na wywolanie? Ile lezalyscie w szpitalu przed samym wywolaniem i jakie badania byly Wam robione? I jak przebiegal Wasz porod? Podobno porod naturalny boli mniej niz porod naturalny wywolany oksytocyna? Niedlugo czeka mnie wizyta w szpitalu i chcialabym wiedziec czego moge sie spodziewac :) wiec dziekuje za kazda odpowiedz.
Ja miałam poród wywoływany oksytocyną 2 miesiące temu. Nie miałam żadnych badań. Mimo kroplówki rodziłam kilkanaście godzin, ale na pocieszenie mogę Ci powiedzieć, że nie było dużej różnicy w bólu w porównaniu z porodem naturalnym (to było moje drugie dziecko)
Witam, ja miałam wywoływany poród ze względu na nadciśnienie i zagrożenie zatruciem ciążowym/ Poród miałam wywołany w 38 tygodniu. W szpitalu przed porodem ( rodziłam w Starachowicach) leżałam 1 dzień, zostałam przyjęta w piątek a w sobotę urodziłam zdrowego syneczka o wadze 3850 g. Poród wiadomo nie jest bezbolesny, ale mamy cel, którym jest dziecko. Chodziłam do szkoły rodzenia, a więc prawidłowe oddychanie miałam opanowane, co jest szczególnie ważne. Dzięki oksytocynie urodziłam szybciej, wszystko trwało 1,5 h. Nie jest źle głowa do góry!!! Najważniejsze żeby kobietę, która rodzi nie paraliżował strach, bo to wszystko utrudnia. Powodzenie i szczęśliwego rozwiązania.
ale to zalezy, ktory tydzien i dzien ciazy, jak wyglada zapis ktg idt, nikt ci nie powie ze poloza cie dadza kroplowke i juz beda skurcze i rodzisz. spokojnie. sprobowac naturalnych metod przyspieszenia jak jestes po terminie, rzeczywiscie lepiej nie miec kroplowki, bo skurcze sa piekne jak mowia polozne, tylko czasem z rozwarciem gorzej, jak w moim przypadku, a chcesz szybko to pomysl troche, w koncu dajesz komus zarobis jak ci ciaze prowadzi.
Mialam 2razy kroplówke i nic:) i bylo ciecie cesarskie:) na pierwszej lezalam caly dzien na drugiej po kilku dniach 5h i zdecydowali o cc .
Ja miałam dwa razy kropłówkę z oksytocyną. Pierwsze dziecko urodziłam po 8,5 godzinach od podłączenia kroplówki, a drugie po 5,5godz. Wszystko zależy od organizmu kobiety, wagi dziecka oraz sposobu parcia. Ja nie chodziłam do szkoły rodzenia i wszystko mówiła mi co mam robić podczas porodu położna. Mnie najbardziej bolały skurcze parte.
mi w szkole rodzenia polożne mowily,ze po oxytocynie bol jest wiekszy,poniewaz skorcze zamiast stopniowo sie zwiekszac ,przechodza w szybszym tempie do tych mocniejszych. u mnie przy porodzie sie to sprawdziło. mialam bole,ale dopiero po kilku godz zdecydowalam sie na oxy i po nim skorcze bardzo sie nasilily. niestety to nie pomoglo i skonczylo sie na cc. najwazniejsze to nie myslec o bolu tylko o tym ,ze niedlugo spotkamy sie po drugiej stronie brzuszka z dzidziusiem,a wtedy juz sam porod idzie w zapomnienie. przyjscie dziecka na swiat powoduje (u wiekszosci kobiet)taka radosc,ze naprawde nawet ciezki porod przestaje miec znaczenie. sama zobaczysz:) liczy sie nastawienie:) pamietaj ,ze wszystko to dla dzidziusia:) zycze szczesliwego rozwiazania :)
do szpitala idzie sie z reguly okolo 4 dni po terminie, ile bedziesz czekac - to zalezy, od "kolejki" dna wywolywanie. pamietaj tez, ze nie na wszystkie kobiety kroplowka w ogole dziala. na mnie podzialala - skurcze bardzo silne przez wiele godzin. badania w szpitalu - standardowo krew i mocz, ktg.
Ja miałam wywoływany. W poniedziałek (7dnia po terminie) poszłam do szpitala okazało sie że jest rozwarcie na 5 cm. We wtorek pierwsza kroplowka i nic w srode jakiś zastrzyk w czwartek rano druga kroplówka. Na szczęście zadziałała po ok 1h synuś był już na świecie. Jeśli chodzi o ból nie mam porównania jak to jest przy naturalnym porodzie ale po kroplówce bolało bardzo!!! Za 13dni termin drugiego porodu zobaczymy czy zacznie się samo czy znów po terminie.