Co do porodu w Ostrowcu to wierzcie mi wiem duzo na ten temat. Rodzilam raz w Ostrowcu i nigdy wiecej. Za to drugi raz rodziłam w Lipsku, nie znając żadnego lekarza i pielęgniarki. W Lipsku jest super- Opieka, lekarze, pielęgniarki i oddział .Ordynator jest ludzki a nie tak jak u nas. Tam liczy sie pacjent. Polecam wiem co mowie.
miłe sa te połozne co na ginekologii pracuja a te od noworodkow sa tragiczne po prostu! dołuja czlowieka i bez przerwy pouczaja -duzo cierpliwosci zycze
Świeta prawda. Oby jak najszybciej urodzić i skończyć ten koszmar i ból niedoopisania i nieporownywalny z żadnym innym.
rodziłam półtorej miesiąca temu, położne super kobitki, i na porodówce i na gin. operacyjnej, szczególnie pani Iza. Nie dałam żadnej koperty, nie było tak źle, gorsze od porodu były pierwsze dni w domu z małym terrorystą, który nie chciał ssac piersi, pozdrawiam
Pani Iza to nie pracuje na ginekologii tylko na położnictwie
Tak, na położnictwie, tylko nazwałam to ogólnie, jako porodówka. Ale naprawdę świetna, służy pomocą.
hej, ja rodzilam pol roku temu, niestety na sama mysl o tym przechadza mnie ciarki, byla jedna polozna na sali w chwili gdy zaczela sie akcja porodowa moja jak i kolezanki obok, prosilam i blagalam zeby mnie nie zostawiala , a ona bezczelnie mowila ze mam sobie sama przec bo nie ma lekarza , ( byl na operacji ciecia cesarskiego), przyszli dopiero jak glowke zobaczyli,jednym slowem cos strasznego i wiem ze jak sie nie zaplaci jak za porod rodzinny to maja cie gdzies!
Ja rodziłam 18 miesięcy temu i też mam okropne wspomnienia urodziłam o 4.30 nad ranem a o godzinie 9 zastanawiali się co ze mną zrobić bo na położnictwie nie było miejsca i dopiero przed 10 przewieżli mnie na ginekologię ,brak mi słów.......
Poród w Ostrowcu tylko rodzinny. Panie od noworodków, porażka. Niejedna mame doprowadziły do łez. Położne fajne, z jednym wyjątkiem. Kto tu rodził wie o czym mowa:(
REMON JAK ZROBIA TO I KADRE DALI BY MŁODĄ ,ALE KTO DA JAK TAM STARA KLIKA I DALEJ BEDZIE WIELKIE G.........Dlaczego nie ma nikogo kto by zrobił z tym przybytkiem porzadek czy az takie sa powiazania ,ze nie mozna dopuscic mlodych zdolnych i chcacych pomagac,Kiedy zmieni sie dyrekcja i cala góra ,czy jak ich rodziny pokoncza szkoly i zwolnia wtedy miejsca
MLODYCH ZDOLNYCH CHCACYCH POMAGAC... slyszycie co mowicie??? w szpitalu w pomocy lekarskiej a tym bardziej pielegniarskiej najbardziej liczy sie DOSWIADCZENIE...;) Mlode po magistrze beda siedziec przy papierkach, a to te "stare i zle" beda zajmowac sie waszymi dziecmi... a jesli zostanie ta "mloda, zdolna chcaca pomagac" kiedy z dzieckiem bedzie dzialo sie cos zlego.. to... lepiej na prawde zeby byly w poblizu te "zle", bo chociaz beda umialy zareagowac.
Czy wy byscie skakaly wokol kilkunastu, kilkudziesieciu dzieci i ich matek dzien w dzien za te grosze, udajac usmiech??? watpie...;]
Porod i pierwsze dni po nim nigdy nie sa przyjemnoscia;]
Zastanowcie sie czego chcecie, aby wszyscy wokol was skakali i sie usmiechali, bo jestescie "pierwsza na swiecie kobieta , ktora przeszla bol porodu" czy chcecie abyscie byly zdrowe ,a przede wszystkim, aby wasze dzieci byly zdrowe??abyscie byly przygotowane do roli matki w domu??(lezec kazdy potrafi;])
Jezeli chcecie miec doczynienia z "olewka" to proponuje wizyte np na chirurgii;))czy tez i samej ogolnej izbie przyjec...;D Tam sie dopiero przekonacie co to znaczy chamstwo...;/;/;/ W porownaniu do poloznictwa, neonatologii i ginekologii , ktora tak tu krytykujecie okaze sie ,ze tak "zle nie jest"...;) pozdrawiam.
ne rodzi się na septyku, bo porodówka normalnie pracuje
9:23 pewnie trzeba poczekać jak ordynator WKOŃCU na emeryture odejdzie...:/