Ostrowiec Świętokrzyski - Widok na fragment miasta

Ostrowiec Świętokrzyski www.ostrowiecnr1.pl

Szukaj
Właściciel portalu


- Reklama -

Logowanie

- Reklama -
- Reklama -
- Reklama -
Zaloguj się, aby zbaczyć, kto jest teraz on-line.
Aktualna sonda
Czy jesteś za przeprowadzeniem w Ostrowcu Świętokrzyskim referendum odwołującego prezydenta miasta
Aby skorzystać
z mailingu, wpisz...
Korzystając z Portalu zgadzasz się na postanowienia Regulaminu.
          • Odp.: Poród w Ostrowcu - wasze historie

            w takim razie życzę powodzenia i trzymam kciuki za szczęśliwe rozwiązanie:) jak chcesz pogadać to pisz na kamasport1@wp.pl

            prbeata
            Zgłoś
            Odpowiedz
            • Odp.: Poród w Ostrowcu - wasze historie

              A ile leżałyście w szpitalu z maluszkiem?

              Gość_Karina
              Zgłoś
              Odpowiedz
              • Odp.: Poród w Ostrowcu - wasze historie

                jezeli wszystko jest ok - 3 doby po naturalnym i 5 po cc

                prbeata
                Zgłoś
                Odpowiedz
                • Odp.: Poród w Ostrowcu - wasze historie

                  Dzięki.

                  Gość_Karina
                  Zgłoś
                  Odpowiedz
                  • Odp.: Poród w Ostrowcu - wasze historie

                    Ja też rodziłam w październiku akurat mój lekarz miał dyżur , poród wspominam bardzo miło nie było tak zle jak opowiada jedna kolezanka drugiej da się przeżyć najgorsze co to bóle a reszta to pestka ;)

                    Gość_Anna
                    Zgłoś
                    Odpowiedz
                    • Odp.: Poród w Ostrowcu - wasze historie

                      Nie ma to jak wanna z hydromasażem :-) I gaz rozweselający :-) Co za ulga, ale to nie było w Ostrowcu.

                      Gość
                      Zgłoś
                      Odpowiedz
                      • Odp.: Poród w Ostrowcu - wasze historie

                        W Ostrowcu czytałam gdzieś że jest gaz, no ale na 100 % to nie wiem, może mi się zdawało :)

                        Gość_Karina
                        Zgłoś
                        Odpowiedz
                      • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 28

                        Odp.: Poród w Ostrowcu - wasze historie

                        hydromasaż?gaz? twoja prababka rodziła pewnie w kucki w przerwie między żniwami, jako znieczulenie zagryzała patyk w zębach. To był poród, bez żadnych douli, położnych, gazów, hydromasaży, znieczuleń. Prawdziwy poród to naturalny kiedy kobieta rodzi w bólu. czy nie tak jest w biblii?

                        Gość
                        Zgłoś
                        Odpowiedz
                      • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 29

                        Odp.: Poród w Ostrowcu - wasze historie

                        gaz jest w Ostrowcu i można bez problemu z niego korzystać

                        prbeata
                        Zgłoś
                        Odpowiedz
              • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 23

                Odp.: Poród w Ostrowcu - wasze historie

                Rodziłam naturalnie we wtorek wieczorem, ze szpitala wyszłam w piątek.

                Gość
                Zgłoś
                Odpowiedz
          • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 21

            Odp.: Poród w Ostrowcu - wasze historie

            Karino, w ubiegłym roku byłam przekonana, że po tym, jak trafię do szpitala z objawami porodu, będę korzystała z tych wszystkich dobrodziejstw, które mają za zadanie ułatwić i łagodzić poród. Tak bardzo byłam na to nastawiona, że gdy już znalazłam się na miejscu, moje zdziwienie było duże, że nie mam czasu. Do szpitala pojechałam, gdy skurcze były co kilka minut, nie widziałam potrzeby pokazywania się tam wcześniej. Wolałam być w domu najdłużej jak się da i tu radzić sobie z bolesnymi skurczami. Wspominam to fajnie, bo nie było tak źle, jak nasłuchałam się. Gdy pojawiał się skurcz, odpoczywałam na swoim łóżku a tuż po nim krzątałam się po domu, pakowałam rzeczy do szpitala, przygotowałam posiłek, wzięłam prysznic. Rodziłam w pozycji półleżącej i taka była dla mnie najwygodniejsza. Wybrałam jednak inne miasto, bo chciałam aby moje dziecko w przypadku komplikacji otrzymało ostateczną pomoc na miejscu. Nie musiałam wcześniej dzwonić i zapowiadać się do tego szpitala, pojechałam jak do swojego i nie było żadnego problemu. To była moja najlepsza decyzja.

            Gość
            Zgłoś
            Odpowiedz
1 post w tym wątku został wyłączony z wyświetlania ze względu na sprzeczność z Zasadami Forum lub czasowo. Możesz wyświetlić wątek wraz z tym postem.

- Reklama -
- Ogłoszenie społeczne -

- Reklama -

- Reklama -
- Reklama -
- Reklama -
Losowa firma:
FHU MALPOL Halina Michalec
Branża: Nieruchomości
Dodaj firmę