Rodziłam we wrześniu, wrazenia??? - jak dla mnie ok. Personel? - Panie położne bardzo pomocne w każdej sytuacji, miłe i kontaktowe (jest tylko dwie niezbyt przyjemne, ale da się przeżyć), lekarze też ok. Ja trafiłam w momencie kiedy nie było ordynatora, bo był na urlopie i bez żadnego problemu zrobili mi cesarkę praktycznie na moją prośbę(bez żadnej dodatkowej kasy). Warunki szpitalne super, czysto i schludnie. Pokoiki 2-osobowe z łazienką, więc można zachować maksimum prywatności. Po tym czego naczytałam się na różnych forach przed porodem byłam przerażona a tu... miłe zaskoczenie. Pozdrawiam
Gratuluję prbeato cesarki na Twoją prośbę. Czy lekarze w naszym szpitalu naprawdę nie boją się odpowiedzialności?
Nie nakręcam się tylko jestem ciekawa.
Ja w lipcu 2013 rodziłam trafiłam też jak ordynator miał urlop i z lekarzy akurat był który prowadził moją ciążę bardzo dużo mi pomógł oraz mnie wspierał w trudnym momencie urodziłam naturalnie położne sympatyczne jedynie minus to już pielęgniarki z noworodków nie które z powołaniem się minęły.
W moim wypadku też wiek był wskazaniem do cesarki, ale broniłam się przed nią jak mogłam. Mam wiedzę i doświadczenie, że cesarka to poważna operacja i wcale nie jest bezpieczna dla matki i dziecka. Dziwi mnie, że kobiet nie zastanawia ten temat podejmowany choćby przez dziennikarzy, przecież nikt nie chce nikomu zrobić na złość. Gdyby z tą cesarką było tak, że jest lepszym rozwiązaniem dla matki i dziecka, to przecież w dzisiejszych czasach nie byłoby problemu, by odejść od naturalnych porodów. Z tą odpowiedzialnością to pewnie chodziło o to, że są kontrole w szpitalach, czy decyzje o cesarkach są mocno uzasadnione.
Rodziłam naturalnie we wtorek wieczorem, ze szpitala wyszłam w piątek.
Do Gościa z 16:36, to jest forum dyskusyjne dla osób które chcą coś się dowiedzieć z czasu teraźniejszego i chcą podzielić się czymś mądrym więc uszanuj.
Nie rób z siebie głupka...