własnie teraz mówili o tym w telewizji
Zamierzałam rodzić w Ostrowcu, ale po tym, jak mnie tu potraktowano, pojechałam prosto do Starachowic. Choć była to pierwsza ciąża, urodziłam z marszu i niemal wszystko było książkowo. Miałam swój pokój i swoją łazienkę. Nie miałam potrzeby korzystania z sali porodów rodzinnych, piłki, wanny czy gazu. Opieka profesjonalna. Na każde zapytanie miałam odpowiedź i lekcję, jak mam zajmować się dzieckiem oraz sobą, jak dbać o siebie w tym trudnym okresie. Ja doskonale rozumiem mamę z 13.03, gdyż jej wypowiedź wskazuje na świadomość związaną z opieką kobiety rodzącej. Ta świadomość pociąga za sobą oczekiwania i wymagania, do których każda kobieta ma prawo. Po powrocie ze szpitala odwiedzały mnie panie położne z ostrowieckiej przychodni - czułam się jak podczas kontroli. Miałam wrażenie, że szukają tylko powodu, za który mogłyby mnie zganić, np. że zjadłam coś, czego nie powinnam, albo że zbyt cienko ubrałam dziecko. Byłam zbyt grzeczna, by powiedzieć tym paniom, jak czuję się z ich zachowaniem.
ja rodzilam jedno dziecko bez komplikacji w ostrowcu i bylo gorzej niz w starachowicach zkomplikacjami ze podejrzewam ze jak bym rodzila tu to mnie albo dziecka moglo by nie byc
A na podłodze nie rodziłas czasem w tych pozwalatach się Boże Starachowicach?
to ze zeszla z lozka to urodzila na podlosdze przeciez lozko miala na nim lezala robia sensacje
tak niestety przebiega porod martwego dziecka nie na sali porodowej by nie zalamywac pacjentke jeszcze bardziej psychicznie kladac wsrod rodzacych zywe dzieci nie robi sie cesarki w skrajnych przypadkach dzieki temu szybciej mozna dojsc do ab i zajsc w ponowna ciaze podawanie znieczulenia tez jest niewskazane
ale rodzić na podłodze jak zwierzę w chlewie?
jak tam bylo to tylko oni wiedza a prokuratura bedzie dochodzic media tez ubarwiaja duzo wiem bo mam z nimi doczynienia
Gościu z 12:41 co Ty piszesz? najlepiej może w lesie wśród zwierząt?
poczytaj sb o tym bo brakuje ci wiedzy 14:48 jest to przykre ale tak o tym pisza ze tak sie robi
ta pani z tego co mowila lezala na lozku bo jej wody odeszly na lozku sama tak mowi pewnie sama zeszla na podloge a teraz wyszlo ze jej lezec na podlodze kazali
Nigdzie nie pisze,ze Jej kazali na podłodze leżeć,Ona tez tak nie powiedziała,tylko ze urodziła ma podlodze między łóżkami.A znalazła sie tam,bo na pewno z bolu nie mogla sobie miejsca znaleźć,bo nie miał kto Jej pomóc.O to w tym wszystkim chodzi.O brak pomocy i zainteresowania ze strony personelu szpitala.
Chciała przejść z jednego łóżka na drugie, bo jeden materac zamoczyła. Zaczęła rodzić i znalazła się na podłodze. A więc trochę kobieta przesadza. Skoro kazali leżeć to powinna leżeć.
A ja z innej beczki.
Mam wskazania - budowa ciala do cesarki, boje sie panicznie ze beda mnue zmuszac do porodu naturalnego... czy ktos cos wie ?! Slyszal
Kolezanko, a dlaczego nie boisz sie cesarki? Porod SN jest w zgodzie z natura czlowieka I nie jest taki straszny, jak niektorzy opisuja. Kazda kobieta ma inny prog bolu I jedna opisze porod naturalny jako meke, a inna nie. Ja balam sie, ze wystapia przeszkody podczas porodu I beda lekarze zmuszeni do cesarki. Prosilam wiec kilka razy, aby cc bylo ostatecznoscia. Lekarz mnie pochwalil, bo docenil, ze bezpieczenstwo dziecka jest dla mnie wazniejsze niz strach przed porodem.
Przecież pisze, że ma wskazania do cesarki, więc chyba oczywiste, że nie powinna rodzić sn, każde wskazania trzeba wziąć pod uwagę, bo chyba nie są bezpodstawne. A w takim przypadku poród siłami natury może okazać się niebezpieczny zarówno dla życia i zdrowia kobiety, jak i dziecka, więc chyba nie ma co ryzykować.
tez tak sadze brawo popieram 15:56
Kazali nie kazali ale w cywilizowanym swiecie noworodki nie przychodza na swiet w takich warunkach ale dzis mowa o starachowicach to reklama tego szpitala to moze lepiej Ostrowiec wybierz dla noworodka bedzie lepiej a moze i dla ciebie bezpieczniej.