Witam.Słyszałam ze w ostrowieckim szpitalu nie daja kobietą znieczulenia przy porodzie bo boja sie ze zle wkuja.Jak to?
Z nieznieczuloną pacjentką lepiej się dogadać.
Ja rodziłam w tamtym roku i niestety nie dawali znieczulenia (i 6 lat temu również).Nie ma co się oszukiwać tak było do tej pory i nie sądzę ,żeby to sie zmieniło.Jedyną przyczyną nie jest to ,że nie wiedza jak wkłuwać (cesarki przecież się odbywają), tylko koszty jakie musiałby szpital ponieść.Znieczulenie nie jest w podstawowym koszyku świadczeń dla pacjenta.
i ze wzgedu że lepiej sie dogadac to nie stostuja wogóle znieczulen???
Ja też dwa razy rodziłam na żywca że tak napiszę nawet tabletki przeciwbólowej ci nie dadzą hehe
Myślisz, ze apap by ci pomógł przy bólu porodowym?
a bardzo porob boli? ja bede rodzic 1 marca i sie okropnie boje..
Ja rodziłam 2 lata temu też bez znieczulenia. Poród to sprawa indywidualna i każda z nas ma inny próg wytrzymałości na ból. Oczywiście że boli.Najgorzej kiedy schodzi główka. Ale to jest ból do przeżycia. Nic ci się nie stanie nawet bez znieczulenia.
Kochana, nic czego nie da się wytrzymać, uwierz mi. A jak zobaczysz dzieciątko, to jest taka eksplozja szczęścia że w jednej sekundzie o wszystkim zapominasz. Głowa do góry. Słuchaj instrukcji położnych i będzie ok :) Jest taka strona internetowa "radzimy dobrze rodzimy", mnie bardzo się przydała. Trzymam kciuki
Ja urodziłam 10 dni temu naturalnie pierwszego Synka bez znieczulenia i da się przeżyć choć mój próg bólu jest niski Boli jak jasna cholera samo rodzenie się dziecka ale jak już kładą Malca na brzuchu to nie pamiętasz że cokolwiek takiego jak poród miało miejsce Teraz większy ból sprawia mi płacz naszego Maluszka