Ciemniak, ty masz monopol na pisanie i nikt się odezwać nie może, bo tobie się nie podoba?Załóż sobie swoje forum i tam stawiaj warunki, a póki co morda w kubeł.
Mam pewność. Ludzie, którzy chodzą regularnie do kościoła z potrzeby serca, nie piszą takich bzdur jak 12:04.
Czyli wszystkich, którzy regularnie chodzą do kościoła uważasz za ludzi bezmyślnych? Czasem trzeba się kierować rozumem i rozsądkiem, a nie tylko potrzebą serca, tym bardziej, że tę potrzebę można z powodzeniem zaspokoić czasowo w zaciszu domowym. Każdy mądry człowiek to wie. Wyraźnie martwisz się o swój biznes, a dobro parafian jest dla ciebie nieznanym uczuciem. Kasa, misiu kasa musi się zgadzać, prawda?
Skąd taki wniosek ? Sam chodzę regularnie i zamierzam chodzić dalej. Nie ma nic do tego bezmyślność. Tak jak pisałem, tak samo można zarazić się wszędzie, więc chcąc uniknąć zagrożenia (którego póki co wcale nie ma) należałoby zamknąć się w domu i nie wychodzić nigdzie. Skoro idę do pracy, czy do sklepu to równie dobrze mogę iść do kościoła. Nie szukam wymówek od modlitwy. Jesteś zabawny w swojej paranoi, a uznanie mnie za księdza to już szczyt Twojej paranoi. Wiesz co ? Przejdź się jutro po mieście w okolicach południa, zobaczysz setki ludzi podążający do i z kościołów ;)
Jasnowidz, czy niepoprawny optymista:)))
Chwile zagrożenia ? No proszę Cię. Załóż kask na głowę i zamknij się w domu. Będziesz bezpieczny ;))
Jeśli dla ciebie epidemia, która zbiera śmiertelne żniwo na świecie nie jest "chwilą zagrożenia" to o czym z tobą dyskutować?Misiu, każdy ma swój biznes. Ty kasę z tacy, a ludzie swoje zdrowie i życie. Twój bełkot tego nie zmieni.
W Polsce póki co, co roku większe żniwo zbiera zwykła grypa, a właściwie nie ona sama a powikłania po niej. Jakoś do tej pory nic o tym nie pisałeś. Żadnej epidemii w Polsce nie ma i raczej nie będzie. Twoje teksty to zwykły bełkot. Boisz się to zakładaj kask i zamknij się w domu. Ludzi z kościołów i tak nie wygonisz ;)
Koronawirus jak każda choroba jest zagrożeniem.
Przypomnę tylko, że jak na razie śmiertelność wśród zarażonych wynosi 5%.
Oczywiście, że gdyby ktoś chciał mnie poczęstować dwudziestoma cukierkami, z któych jeden byłby zatruty - odmówiłbym.
Ale nie dajmy się zwariować - trzeba zwyczajnie zachować ostrożność.
Masz rację, a głównie w najbliższy czasie unikać skupisk ludzkich. Nie pisz mi o marketach, bo tam nikt nie stoi lub siedzi z kimś ramię w ramię, przez godzinę skazany na czyjeś towarzystwo, bez względu na swój i jego stan zdrowia. Temat jasny jak słońce i jakiekolwiek dyskusje są bez sensu.
Wczoraj stałem w dłuuugiej kolejce w Biedronce, ramię w ramie. Co ty na to ? Śmieszne jest to co piszesz. Normalne, że jeśli ktoś czuje się źle, nie powinien z domu wychodzić żeby nie zarażać innych a i sobie nie zaszkodzić i tyle. Ty usilnie próbujesz przekonywać, że największe zagrożenie jest w kościołach, gdzie indziej już nie. Strasznie to zabawne.
Nic na to nie poradzę, że nie rozumiesz słowa pisanego. WSZĘDZIE, GDZIE DUŻE SKUPISKA LUDZI, JEST ZAGROŻENIE INFEKCJI, A KOŚCIÓŁ JEST JEDNYM Z NICH.Jeść trzeba i robić zakupy też, ale od modlenia w kościele można się czasowo powstrzymać i pomodlić w domu. ILE RAZY MAM PISAĆ, ŻEBY DO CIEBIE DOTARŁO?
To Ty nie rozumiesz. Piszę przecież cały czas. Chcąc uniknąć całkowicie zagrożenia należałoby zamknąć się w domu i nie wychodzić z niego dopóki nie minie. Tak się nie da. Skoro idę do pracy, sklepu czy na imprezę to nie widzę żadnego powodu żeby nie iść akurat do kościoła. Jeśli mam się zarazić to się zarażę w jakimkolwiek miejscu. Tyle. Dotarło czy nie ? Zamknij się w chałupie i siedź jeśli tak się boisz.
14:14. Marnym jesteś manipulatorem i daj sobie spokój. Będę chodził, gdzie będę chciał i nie ty o tym będziesz decydował swoimi manipulacjami. Zawsze, gdy jestem chory modlę się w domu i teraz, aby nie być chorym, też będę się tak modlił.KONIEC!!!!
Manipulatorem to jesteś Ty 14:32. Ośmieszasz się i tyle. Nikt Ci nie broni chodzić gdzie chcesz, Ty także tego nie rób. Ja będę wraz z innymi chodził do kościoła, a Twoje zdanie na ten temat mnie nie interesuje. Tak, jak napisałem, twój bełkot nie sprawi, że ludzie zaczną omijać szerokim łukiem kościoły. Jeśli chcesz, możesz przekonać się o tym jutro, przejdź się i sam zobaczysz ;)
13:33, nie musisz stać/siedzieć obok kogoś zarażonego przez godzinę. W markecie, autobusie, pociągu, można się tak samo zarazić i wystarczy do tego kilka chwil.
Czy sukienkowi będą wysłuchiwać grzechów owieczek? Podobno oplatki maja do rak dawać. A jak sukienkowy ma w sobie to świństwo?