najlepiej smutny Rynek i umartwianie się i pokłony na ILżecką
Ja pierdziu...ludzie! Czy Wy do cholery jasnej umiecie tylko narzekac? To źle,tamto źle.Nic Wam nie pauje.To my młodzi mamy tylko w kościołach przesiedzieć? Pamietamy,doskonale pamietamy.Ale to jest juz historia.Panie Prezydencie brawa dla Pana.Czas na Rynku mile spędzony.Super było zobaczyć tyle małych twarzyczek uśmiechnietych i zadowolonych.Prosimy o wiecej takich rozrywek.A wpisami fanatyków rocznic,miesięcznic,tygodniówek etc,proszę się nie stresować.
Wreszcie coś w mieście drgnęło, wydarzyło się innego i nieszablonowego, a na dodatek sprawiło mieszkańcom radość. I odnoszę wrażenie, że założycielowi wątku zupełnie nie chodzi o datę tego wydarzenia a o to, że się udało, że przyszła masa ludzi na ostrowiecki Rynek.
Ja popieram działania Prezydenta, wreszcie moje dziecko nie ogląda tego co dzieje się w świecie tylko na ekranie. Cieszę się, że ciężarówka zajechała do Ostrowca a nie ominęła go znów bokiem, tak jak bywało to do tej pory. A do kościoła jeszcze zdąży się nachodzić, i o historii też się nauczy ale niestety samą historią żyć się nie da, musi znać i widzieć też współczesność aby móc się odnaleźć w przyszłości.
Najważniejsze, że mieszkańcom się podobało, a że przeciwnikom Prezydenta Nie, to wcale mnie to nie dziwi.
Mam tylko jedno pytanie gościu Moje zdanie. Co wspólnego z tą imprezą miał prezydent ? To była impreza Coca coli i to ona była organizatorem.
Masz rację gościu z 9:04, to prawda że impezę organizowała Coca-Cola,ale zgodę musiało wyrazić miasto.Nie potrafie zrozumiec ludzi,ktorzy za to linczuja Prezydenta.Naprawde zaczeło sie coś dziać,ludzie zaczynaja sie masowo spotykac na takich imprezach,i to jest fajne.Musimy sie razem trzymać,w końcu to Nasz Ostrowiec.Nie kłoćmy się,i nie dzielmy,a naprawde bedzie nam lepiej.
Ano właśnie, ktoś słusznie zauważył, że to impreza coca coli. Pan Prezydent w tym czasie powinien być w pracy za którą płacimy mu niemałe pieniążki.
Moim zdaniem Ostrowiec uczcił ten dzień najlepiej jak mógł. Wszyscy Ci, którzy strajkowali, ginęli, byli ranni walczyli właśnie o to co tego dnia działo się na Rynku.
W latach 70 i 80 tych Coca Cola była symbolem zgniłego kapitalizmu, Zachodu i tego do czego chcieliśmy dorównać... czyli pewnych wolności, możliwości i stylu życia. Więc to co działo się na Rynku jest zasługą tych wszystkich, którzy tego dnia zdecydowali się na protest przeciwko ówczesnej władzy. Tak właśnie w ich celach i marzeniach miało to wyglądać...Coca Cola, wolność słowa, zabawa, radość...dziękuje Wam za waszą ofiarę....w Ostrowcu nie poszła na marne...mamy to o czym marzyliście...o WOLNOŚCI!!!!!!
Dlaczego my Polacy zamiast cieszyć się z wolności, potrafimy tylko narzekać i czcić do bólu wszystkie porażki, tragedie, upadki tego kraju, o tym powinniśmy pamiętać, nasze dzieci powinny się tego uczyć w szkole ale nie powinno to być narzucone, kto chce się pomodlić niech idzie do kościoła, kto chce uczcić pamięć poległych nich idzie na cmentarz i zapali świeczkę ale nie róbmy z tych wszystkich rocznic zniewolenia naszych umysłów, to tak jak z żałobą po śmierci najbliższego nie zawsze czarny ubiór świadczy faktycznie o bólu czasami jest to działanie na pokaz.
Mi tam się impreza podobała,dość mam tej żałoby narodowej. Jak nie Smoleńsk to inne -wywlekacie z iluś lat. Jak nie rocznica wybuchu wojny to znowu rocznica stanu wojennego. Szkoda,że rocznicy wymarcia dinozaurów nie obchodzimy. Naród Polski nie umie się cieszyć dniem dzisiejszym.
I tym akcentem bardzo błyskotliwym gościu 09:30 można by ten wątek jazdy ciężarówką po ludziach zakończyć.
I jeszcze jedno- jak ktoś chce się przyczepić to do wszystkiego może. Wszystkim się nie dogodzi. Moje dziecko było zadowolone a chyba o przyszłość dzieci i ich dobro nam chodzi. Rozpamiętywanie wszystkiego nie ma sensu.
Ludzie wszystko przerobia aby kogos kopnac w kostke.
Czerwona coca ! rozcie chociaz troszke glowa. Co z tego ze czerwona - jak raz Coca cola to ikona kapitalizmy i systemu korporacyjnego jakich malo :) z komunizmem ma tyle wspolnego co krowa z kanarkim.
Nie ważne kto był organizatorem ja tam byłem i fajnie się bawiłem
Odbyła się u nas w tym terminie, bo żadne inne miasto nie wyraziło zgody chcąc oddać szacunek tragicznej historii.
Bzdura. Ciężarówka jedzie wg wyznaczonej trasy. Tragiczne historie nie muszą być obchodzone w sposób tragiczny. Ci ludzie walczyli właśnie o taki dzień i wolność wyboru.
Nie chodzi to że taka impreza odbyła się na rynku. Pytanie brzmiało czy w tym dniu było to zasadne. Moim zdaniem powinno to wyglądać inaczej to tak jakby 1 listopada zorganizować na rynku koncert Zenka Martyniuka lub innego "gwiazdora".
założycielu wątku, dajże już spokój nie widzisz, że przegrywasz. Idź stań w kolejce za karpiem czy choinką, idź do spowiedzi jeśli chcesz ale nie męcz już tego tematu. Było super, bez względu na kolor ciężarówki! Ludzie to najlepiej zweryfikowali po prostu tam będąc i czego ty jeszcze chcesz????????????