Czy w/g was 13 grudnia to dobra data na urządzanie radosnego show na rynku promującego międzynarodową korporację? Wydaje mi się że można było przełożyć to "święto" zorganizowane z okazji przejazdu ciężarówki Coca Coli przez nasze miasto na inny termin. Cóż, żal i wstyd że rocznicę wprowadzenia stanu wojennego Pan Prezydent uczcił na rynku wesoło pląsając w czerwonej czapeczce Mikołaja wśród mieszkańców naszego miasta. Mówcie co chcecie ale Starosta potrafił się zachować właściwie uczestnicząc w uroczystej mszy i obchodach poświęconych pamięci ofiar stanu wojennego.
Widocznie kolor czerwony jest mu bardzo bliski...
Rzeczywiście nie czas na takie radosne "pląsy" jak napisałeś
W zasadzie jak znam wielu ludzi, to oni nie mieli pojęcia, co się wydarzyło ileś tam lat 13lutego, wiedzą, że 6 są Mikołajki. A prezydenta bym nie krytykowała, ale ciężarówki były wczoraj niestety w innych miastach też.
Sorry, 13grudnia, ileś lat temu... A o Mikołajkach i gwiazdce wiedzą wszyscy. A prezydent niech robi co uważa, przestancie narzekać.
Porażająca jest twoja ignorancja. To, że ktoś czegoś nie wie w niczym nie usprawiedliwia, staraj się równać do tych, co wiedzą.
Gosc 17:53 Tym bardziej nalezało ludziom uświadomić co to za data i z czym ona się wiąże. Prezentując takie myślenie za kilka lat wg. Ciebie ludzie nie będą wiązać daty 1 września z wybuchem wojny tylko z początkiem wyprzedaży w galeriach handlowych? To rolą elit politycznych powinno być uświadamianie dziedzictwa kulturowego i historycznego spolecznosci. W tym wypadku tego zabrakło. Również uważam ze to wstyd dla prezydenta.
Mieszkańcu, ale nie mnie to oceniać, bo zwyczajnie nie chce się za obrażanie kogoś włóczyć po komisariatach. Lepiej ważyć słowa. Interesuję się polityką, ale bardziej na skalę europejską, polską a nie Ostrowca. Ludzie chwalą prezydenta a ja Go nie znam i nie planuję Go krytykować.
A w którym wątku ktoś kogoś obraził wg. Ciebie?
Nie groź gościowi wazeliniarzu, bo nikogo nie obraził.
20:38 a gdzie ja komuś grożę? Piszę z doświadczenia. Niewiele trzeba napisać aby kogoś urazić i mieć nieprzyjemności i nie jestem żadnym wazeliniarzem. Ludzie są bardzo wrażliwi na krytykę a prezydenta nie znam, jednak ludzie nie mówią o nim źle.
Nieprzyjemności są częścią życia. Niedługo z jednej z takich "spraw" będą jaja na całą Polskę.
Piszcie spokojnie, nikt wam nic nie zrobi. Prokuratura w Ostrowcu niedługo się nauczy, co znaczy "ważny interes społeczny".
Ahhh włóczenie się po komisariatach, bo ktoś na forum napisał krytycznie na Prezydenta - a to dobre sobie. Najlepiej to nie odzywać się wcale, siedzieć cicho - ze strachu - albo jak coś pisać to tylko pochlebnie, bo jak nie to przyjdzie policjant z wielką pałą i nas zbije. Komuno wróć.
Na tą chwilę to policja i prokuratura bada wyczyny urzędu prezydent.Więc niech nie straszy.
Nie popadajmy w paranoję, to co wydarzyło się kiedyś jest ważne, ale nie powinno nam przesłaniać teraźniejszości.Czy to że byłam z dzieckiem na rynku , które było zachwycone przejażdżką saniami mikołaja, jest złe.Ja uważam że nie.
i dodam, że co ty tam autorze robiłeś?
Prezydent nie wybieral daty to coca cola ustalala trase po polsce
Szanowni krytycy!
Starosta dlatego się potrafi zachować bo brał udział we mszy? nie bądźcie śmieszni.
Od stanu wojennego mineło 35 lat...
Mam 45 lat jak chodziłem do podstawówki to 1 wrzesnia najpierw była jakaś akademia z okazji wybuchu II wojny a później megazabawa, okres od wybuchu był taki sam a zginęly miliony/
Przestańcie żyć przeszłością.
PiS wbija nam do głowy, że jesteśmy w okresie zagrożenia, że komuniści nie śpią. Ale kim są komuniści? Piotrowicz? też był na mszy?
Obiektywnie to raczej Starosta się kompromituje w przeciwieństwie do Prezydenta, który ma dobry PR. Nie jestem wielbicielem Prezydenta a w wyborach sprzyjałem PiSowi, ale jak to jest w Nowym Testamencie nawet ślepy może odzyskać wzrok.
Mamy teraz każdego 13 grudnia chodzić smutni? tak jak każdego 10 miesiąca?
Ludzie zobaczcie jaki ten Ostrowiec jest smutny ile w nm przygnebienia. Nawet w Sandomierzu jest dużo lepiej. Ech szkoda gadać... nie jest lepiej w kraju, w powiecie... a dużo dużo gorzej.