Dzięki,
korespondencja przychodzi na mój stary adres domowy i niestety przede wszystkim nęka i niepokoi moją chorą Mamę, oczywiście jest odbierana ( są to zwykłe listy) i zbierana.
Po kolejnym piśmie Mama się zdenerwowała i wystraszyła czy aby za kilka dni nie wpadnie tam,, kilku łysych osiłków,, i nie zabiorą czegoś pod pretekstem odzyskania należności... no ale do tego to się chyba nie posuną. Pocieszyło mnie to co napisałeś, że tylko komornik sądowy ma prawo egzekwować wierzytelność.
Ja zrobilem dług. Gdybym go nie zrobil, bym nie płacił. Opisywalem szczegóły na początku wątku.
Witam, niestety czasy są takie że naciągacze z firm "windykacyjnych" tylko liczą na naiwność nas szaraków..... mam oczywiście doświadczenie z nimi.... nawet nie ważne jaki rzekomy dług ..u mnie niby za drugą ratę OC po sprzedaży samochodu... z 2005 roku ok 2011 roku jedna z firm windykacyjnych złożyła "cwaniacki" wniosek do e-sądu w Lublinie oczywiście z małym błędem....aby nie było możliwe złożenie skutecznego odwołania przez system internetowy co oczywiście próbowałem zrobić do ostatniej chwili:) skutecznie jednak listem poleconym wysłałem im ....co skutkowało przeniesieniem sprawy do zwykłego sądu w Ostrowcu gdzie oczywiście się nie zgłosili i wyrok zapadł korzystny dla mnie czyli oddalenie wniosku....... ale przecież nie ma cwaniaka nad "Warszawiaka" ... teraz następna firma ze stolicy kupiła ten dług i znowu nęka mnie ;) ....szkoda że nie ma już taryf telefonicznych które za każdą minutę przychodzących rozmów dodają 1 gratis ...do czasu bawiły mnie te rozmowy z młodymi telefonistkami jednak co za dużo to nie zdrowo........ja opowiedziałem o swoich doświadczeniach z nimi a teraz..... jak ten MÓJ Dziki kraj może pozwalać na coś takiego .... ja pewnie sobie dam radę z nimi , ale ile innych " słabszych" osób im ulegnie Precz z ....dostwem. Bo to właśnie to jest. Pozdr. Irek :)
Ile zapłąciłeś w sądzie za tą sprawę przeciw firmie?
Jeśli to do mnie pytanie ...to nic nie zapłaciłem bo z e-sądu automatycznie po skutecznym odwołaniu przeszła sprawa do sądu w Ostrowcu a sprawę w e-sądzie firmy windykacyjne zakładają hurtowo i tam pewnie grosze jakieś płacą. Bądzmy twardzi i nie ulegajmy pijawkom z takich firm ..oczywiście jak nie czujemy się im nic winni :) Pozdr .Irek
ps. jeśli ten wątek będzie dalej kontynuowany to napiszę jak jakieś następne pijawki zaczynają krążyć nad moimi 65 zł na razie tylko od czasu do czasu pismo jakieś przyślą.:):):):)
Tego typu odwołania są bez kosztowe. Nie ponosisz żadnych wydatków.
Musisz jedynie w ciągu 14 dni wysłać listem z potwierdzeniem odbioru odwołanie od wyroku nakazowego. W tym odwołaniu nie musisz podnosić powodów odwołania, lecz warto je umieścić w piśmie do e-sądu.
Mnie też nęka warszawska firma. Bardzo bym sobie chciała poradzić ale czy dam radę to nie wiem... Szczęśliwie jeszcze nie nękają mnie telefonami i nie znają aktualnego adresu i nazwiska. Bazują na danych z przed 14 lat, nawet kod pocztowy mają nieaktualny. Ciągle słyszę o tym e - sądzie, podobno były liczne skargi na to, że zbyt ochoczo stawał po stronie firm windykacyjnych....podobno jakiś czas temu uległy zmianie zasady na podstawie ktorych e-sąd może wydać nakaz zapłaty m.in - wierzyciel musi podać PESEL lub NIP dłużnika. Nie wiem na ile to prawda ale.... mam nadzieję, że tych danych nie mają skoro nie mają nawet aktualnego nazwiska.
Robicie długi , a potem narzekacie ze was gnębią firmy windykacyjne a to tylko wasza wina ... Co wy myślicie , ze natobicie długu i beda wam darować?
Prosiłabym nie mierzyć wszystkich jedną miarą i dokładniej czytać wpisy...
Nie mam żadnych rzeczywistych długów tylko padłam ofiarą jakiegoś nieuczciwego procederu, który kwitnie w tym kraju...skoro zatem to nie mój dług to nie mam zamiaru go płacić!!! Szukam pomocy a nie ataków na swoją osobę....
jak zadzwonią lub napiszą to podnieś kwestie przedawnienie roszczenia "http://pl.wikipedia.org/wiki/Przedawnienie_%28prawo_cywilne%29 " i tyle dług nie zginie ale nie będzie można go wyegzekwować przed żadnym sądem .
Dzięki, i to jest konkretna pomoc :)
Po dwóch mailach: do wydawnictwa i firmy windykacyjnej z rządaniem dowodów,, w sprawie,, czyli jakichkolwiek dokumentów potwierdzających mój zakup i odbiór czasopism pod wskazanym adresem oraz moim jasnym komunikatem że to nie mój dług ,bo nigdy nie dokonywałam takiego zakupu i jak mi nie prześlą dowodów to idę do sądu .... odpisano mi z wydawnictwa, że niestety nie posiadają dokumentów a konkretnie,, kuponu,, i wycofują sprawę z firmy windykacyjnej. Mam to na piśmie i mailowo.
Windykacja się nie odezwała... No to ja się pytam jak nie mają nawet tego nieszczęsnego kuponu to na jakiej podstawie chcieli ode mnie 180 zl i oddali sprawę do windykacji...? Zwykli naciągacze i oszuści ! Nie chcę nawet myśleć ile osób np. starszych się wystraszyło na tyle ,że zapłacili tym oszustom. Mam nadzieję ,że w mojej sprawie nic się już nie pojawi...
poczekaj jeszcze rok i ci umorza bo po 10 latach wszystkie dlugi sa umarzane.
powinnaś na liście napisać błędny adres ,czy adresat nieznany i wrzucić z powrotem do skrzynki jeśli oczywiście nie jesteś tam zameldowana.
nie można spłacić długu bezpośrednio wierzycielowi, bo wierzyciel sprzedał dług i jest on teraz własnością firmy windykacyjnej. miałam taką sytuację z orange rozwiązałam umowę mieli mi przysłać faktury rozliczeniowe przysłali jedną ale jak się okazało nie przysłali drugiej na kwotę 20 zł, po 4 miesiącach dostałam grożące wezwanie od firmy windykacyjnej. napisałam do orange dlaczego do mnie osobiście nie przysłali wezwania do zapłaty odpisali że ja im niczego nie jestem winna że mój dług ma teraz firma windykacyjna. od tej pory jak kończę umowę czy z telefonią czy telewizją proszę o potwierdzenie że moje konto jest czyste i nie jestem im nic winna.
Ale spłaciłaś ten dług firmie windykacyjnej?
Siedem lat temu byłem na izbie i ściągnęli mi teraz z podatku,dlaczego przecież izby nie ma