A w promedzie dalej zapisują na kartach, o komputeryzacji i zapisach przez internet to zapomnij. Panie w rejestracji chyba by się musiały pozwalniać bo by tego nie przeskoczyły.
no w końcu norma zawitała i do Ostrowca. Osobiscie lecze sie w innym miescie i tam smsy i mejle to norma a wyniki badan na płytce.
Ja również polecam "Opiekuna" , są bardzo mili.Za smsy i internet wielka "szóstka" :-)Szczególny ukłon w stronę Pani Kierownik Beaty O :-)
Smsy i maile wysyła automat. Niestety jak to z maszyną zdarzają się pomyłki.
Przy okazji - w prywatnym gabinecie dentystycznym, w którym się leczę od dawna już telefony z przypomnieniem o wizycie są normą. W Ostrowcu, żeby była jasność :)
No to co, że automat, chyba norma. Miło, że pomyśleli o pacjentach i mają taką opcję zawiadamiania. W mojej przychodni niestety... Paniom można by wysyłać smsy co jakiś czas z przypomnieniem, że jednak są w pracy.
w opiekunie lekarz bez ,zadnej specjalizacji !!!!!!!!! prowadzi medycyne pracy i medycyne
rodzinna nie rozumiem jak tak mozna.Bez zadnej specjalizacji!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
U mnie w przychodni medycynę pracy prowadzą głównie pielęgniarki. One decydują o badaniach, na pierwszej wizycie ze skierowaniem nie ma kontaktu z lekarzem. Nie robi się żadnych badań okresowych poza podstawowymi krwi i moczu oraz badaniem ciśnienia. Poza tym ŻADNYCH badań specjalistycznych, wskazanych na skierowaniu od pracodawcy, uwzględnionych specyfiką stanowiska pracy. Całość parodii badań podbija lekarz, który nie ma specjalności medycyny pracy , na co dzień jest lekarzem rodzinnym.
Pielęgniarka też może mieć specjalizację z medycyny pracy gościu 22:30. Do każdego stanowiska przyporządkowana jest odpowiednia ilość potrzebnych badań, nie zawsze muszą być wszystkie robione. Na etapie pisania skierowania na badania lekarz nie jest do niczego potrzebny. Dopiero gdy przychodzisz z wynikami, na ich podstawie wypisuje Ci zaświadczenie. Jeśli się więc nie znasz, nie pisz bzdur albo upomnij się o swoje. W końcu to zakład pracy płaci za te badania.
W przychodni "Opiekun" przy ul. Słowackiego prowadzi się rehabilitację a brak jest podjazdu dla wózków osób niepełnosprawnych. Byle tylko kasa - taki mały przykład tłumaczący lekarski minimalizm .... w leczeniu również.
Przecież jest winda od strony parkingu. Czy sądziś źe NFZ odebrały przychodnia gdyby nie spełniała warunków.