co nazywasz "ogólnie przyjętymi zasadami" ?
to co sam wobie wymyśliłeś ?
zawsze możesz poskarżyć się moderatorowi forum.
a swoją drogą - powiedz to niejakiej martik, która przekleja cały internet na to forum - ale dzięki temu nie musimy czytać całego internetu - wystarczy że poszukamy postów martik :)
dokładnie :)
Myśli, że będę z nim dyskutował. Niech sobie coś poczyta to może zmądrzeje.
Jakoś to Ty wciskałeś się ostatnio w moją rozmowę z innym użytkownikiem, zadając mi pytania.
No ale co tam, cały dzień siedzisz wklejasz kolejne artykuły na forum to można łatwo się pogubić...
Pieklisz się i ciskasz jak ktoś śmie powiedzieć, że jest zadowolony żyjąc w tym kraju, stwierdzając że żyje się lepiej niż przed dekadą, czy kilkoma latami. Nie potrafisz sobie wyobrazić tego, że ktoś może w tym kraju osiągnąć sukces itd... Wszyscy maja narzekać i biadolić jak im źle, bo wtedy to ja czuję że to nie jest moja wina.
Nie podoba mi się rząd PO, nie podoba mi się wiele ustaw i to jacy ludzie dostają się do parlamentu europejskiego i naszego, ale to nie znaczy, że żyje w nędzy i muszę zalewać fora swoją negatywną energią do wszystkiego.
Żyje się dużo lepiej niż wcześniej, można żyć dużo lepiej niż ktokolwiek by śmiał pomyśleć 25 lat temu, co nie znaczy, że nasz kraj to rzeka miodem i mlekiem płynąca...
Nie dogodzisz każdemu, bo wielu chce social, a wielu chce całkowitej rezygnacji z niego - a to tylko przykład.
3 mln wyemigrowało, 3 mln na bezrobociu , 1/4 dzieci głoduje.
Chłopie!!!!! Dogodzić każdemu????? Puknął cię ktoś w głowę????
Możesz mówić, że ten czy ów to leń i pijak.
Ale jak śmiesz opowiadać bzdury, że połowa narodu, która żyje w ubóstwie jest leniwa i tylko pije?????
Jak śmiesz???? Takiś mądry zza tej klawiatury??? W realu już byś od kogoś za takie gadanie w zęby zarobił ponieważ ludzie nie mają za co żyć a takie zero jeszcze ich obraża!!!
co 4 te dziecko wg Ciebie głoduje:) Dobre... i jak tu z Tobą dyskutować... Jakoś nie słyszałem o dzieciach przymierających głodem w Polsce, jak znasz takie to powinieneś zawiadomić odpowiednie organa...
Połowa narodu żyje w ubóstwie:) Wyjedź do jakiegoś biednego kraju to dowiesz się co słowo "ubóstwo" znaczy...
Dalej to obrażanie mnie, bo już tylko to Ci zostało...
To ty obrażasz ludzi twierdząc, że połowa z nich sobie nie radzi i żyje w ubóstwie. Nie wiem jak można być tak ślepym.
ale po co ma "zawiadamiać odpowiednie organa" ?
żeby zabrali te dzieci do domu dziecka, bo są "biedne" ?
od tego to MY jesteśmy.
Pewne rzeczy się leczy.
"– Polskie państwo jest odwrócone do młodych plecami. Nasza polityka społeczna postawiona jest na głowie, bo często pomagamy tym, którzy takiej pomocy nie potrzebują, a zapominamy o najsłabszych, m.in. dzieciach – zauważa prof. Krystyna Iglicka, demograf, rektor Uczelni Łazarskiego.
Dowodzą tego także inne dane. Na przykład w Polsce 35 proc. dzieci w wieku 0–17 lat korzysta z pomocy państwa.
Co trzecie dziecko rodzi się w biedzie i korzysta z tzw. becikowego II przeznaczonego dla niezamożnych rodziców."
http://www.rp.pl/artykul/1083816.html
Na zakończenie dedukuję tobie i Niesiołowskiemu.
Stwierdziłeś jasno, że co 4 te dziecko głoduje w Polsce, a teraz piszesz, że 35% dzieci korzysta z różnego rodzaju socjalu - to trochę inna bajka... Okazuję się więc że nie ma głodujących dzieci w Polsce. Na takiej zasadzie to by i wyszło, że w Anglii tym dobrobycie Polaków głoduje masa dzieci:)
Także klepiesz straszliwe głupoty manipulując danymi jak Ci wygodnie. Wypisując bzdury o głodujących dzieciach.
Rozumiem, że korzystają z pomocy państwowej te, które mają wszystkiego w bród. Mimo pomocy państwowej pół miliona dzieci nie dojada i chodzi głodne. 35% również by nie dojadało gdyby nie pomoc państwa. Więc do "nogi motyla" gdzie masz ten dobrobyt?!
Można. dlatego gdybyś czytał moje wypowiedzi uważnie to byś dawno zauważył, że osobiście jestem przeciwny religii w szkole, ale decyzja należy do rodziców.
Nikt nie zmusza ich do tego, żeby ich dzieci uczęszczały na religię w szkole.
Gdyby tak nie było, że rodzice chcą, czy też się na to zgadzają to po co ksiądz czy katecheta miałby siedzieć w pustej klasie?
Czytam Twoje wypowiedzi. Może rodzice po prostu nie zdają sobie sprawy z tego, że to tak naprawdę kosztuje państwo fortunę? Ciężko wymagać od wszystkich rodziców, by byli ekspertami z ekonomii. Z drugiej strony też nie ma pewności czy te środki nie zostałyby mądrze "przesunięte" tam gdzie trzeba (czyt. na bardziej palące potrzeby dzieci).
To poinformuj o tym tych rodziców i ich przekonaj.
Już Legionowi mówiłem, że nie możesz narzucać tego co ty chcesz czy Legion. Idź do rodziców i ich przekonaj, aby domagali się żeby ich dzieci ni uczęszczały na lekcje religii w szkole.
To trudniejsze niż klepanie na klawiaturze, czy zwyczajny brak odwagi?
Po prostu łatwiej narzekać tu na forum i uważać, że masz prawo narzucać innym swoje zdanie.
Największa krzywda jaką kościół sobie wyrządza. Więcej religia w szkole odpędziła ludzi od kościoła niż przyciągnęła. Wszystko dla kasy
"Aż 29 proc. polskich 11-latków ma nadwagę, a wśród 13-latków jest niewiele lepiej, bo na otyłość cierpi co czwarty z nich."
"W Polsce aż 17 proc. dzieci w wieku 11, 13 i 15 lat ma nadwagę. To dwukrotne więcej niż dwa lata temu - wynika z opracowanego przez UNICEF raportu "Warunki i jakość życia w państwach rozwiniętych"."
No ale klep dalej o głodujących dzieciach w Polsce...
Są też tacy, którzy mają mercedesy. I co z tego? To znaczy, że nikt nie jeździ starymi maluchami?