Mnie tylko jedno zastanawia dlaczego Polacy, ktorzy wyjechali z kraju "mlekiem i miodem plynacym" mowia ze w Polsce zyje sie dobrze. Przeciez nikt nigdy nie pogarsza sobie warunkow do zycia wrecz przeciwnie.
w Polsce jest tak dobrze ,ze zaczeli już zabierać biedniejszym rodzinom dzieci !!!!!tylko dla tego ,ze sa biedni ,Ciekawe komu Tusk je przekaże .
I tak jest lepiej niż w Bangladeszu. Tak twierdzi xs i każe się z tego cieszyć. Tylko, że Polska nie leży koło Bangladeszu - leży w Europie pomiędzy dwiema potęgami. Polska słaba istnieć nie będzie. Ale podobno takie myślenie to XIX wiek. Możliwe, że nawet i XV wiek, albo i X. Co z tego? Wiek nie ma nic do rzeczy. Ale szkoda dalej pisać i "rzucać perły przed wieprze".
Czekamy aż wyjdziesz z jaskini. Nie zapomnij maczugi
O czym dyskutować z takim jak ty? O d... Maryni?
Ze ten rząd jeszcze nie wpadl na pomysl i nie wprowadzil podatku od małżeństw które zarabiają minimum a takich jest wielu i karac ich za to ,ze tak mało zarabiają ,sa potencjalnymi biedakami nie rokującymi dobrze ,wiec ,zaraz będą mieć dzieci i będzie problem ,trzeba będzie zabrać dzieci i je z czegos utrzymać .A tusk nagra się na plyte i będzie je swoimi opowieściami wspieral je duchowo.Co za kraj ale sa głupcy którzy nadal ten stan wspierają bba licza ,ze będzie nadal ta ekipna pseudorzedzila
I na forum nie brak takich pożytecznych co widać na załączonych obrazkach w postaci dyskutantów, którzy twierdzą, że tak dobrze to w Polsce jeszcze nie było.
Nieodpowiedzialna polityka rodzinna rządzących i złe wykorzystywanie unijnych środków, które w rzeczywistości doprowadzą do zapaści w polskiej gospodarce - to główne przyczyny fatalnych perspektyw demograficznych - taką tezę przedstawił prof. Krzysztof Rybiński, rektor Akademii Finansów i Biznesu Vistula podczas konferencji "Jak zapobiegać wyludnianiu dolnośląskich miasteczek".
Spotkanie relacjonuje portal wDolnymŚląsku.pl
-Są trzy obszary destrukcyjnego wpływu funduszy unijnych na polską gospodarkę. To: katastrofa w dziedzinie innowacyjności, utrata kapitału ludzkiego oraz potężny kryzys finansowy we wszystkich krajach kohezyjnych, czyli tych, które swoją gospodarkę zbudowały w oparciu o unijne fundusze
- mówił Krzysztof Rybiński. Jak zaznaczył Polska nie wyciąga wniosków z błędów takich państw, jak: Włochy, Hiszpania, Irlandia czy Grecja.
-Ustrój zmieni się nam na "gerontokrację". W 2100 roku będzie nas 16 milionów, jeśli nie zaczniemy przeciwdziałać zjawiskom depopulacji. A realia są jeszcze gorsze niż te przedstawione w prognozie ONZ sprzed dwóch lat. I to jest niestety Polska: kurczący się kraj starych ludzi
-przestrzegał ekonomista.
Według profesora Rybińskiego, zły wpływ na polską demografię mają środki unijne, które są "takim uderzeniem w żyłę", co może pomóc na 2-3 lata, ale potem nastąpi nieuchronna zapaść.W opinii Rybińskiego fatalny wskaźnik dzietności w Polsce będzie miał zgubny wpływ na całą gospodarkę.
Mniejsza liczba pracowników to mniejsze dochody firm, a to z kolei spowoduje spadek PKB i wpływów do budżetu państwa
- wyliczał Rybiński.
Z kolei senator Jarosław Obremski z Obywatelskiego Dolnego Śląska przedstawił wyniki badań demograficznych na Dolnym Śląsku. Według nich największy stopień depopulacji dotyczy Zgorzelca, Jeleniej Góry, Kamiennej Góry i Nowej Rudy.
Obremski skomentował też działalność minister Bieńkowskiej i resortu przez nią kierowanego:
-W Polsce nie ma ministerstwa rozwoju regionalnego, w Polsce jest ministerstwo rozdzielania środków unijnych. Ale polityki regionalnej nie ma. Polska jest przez to zdewastowana
- krytykował obecną wicepremier.
Konferencja „Jak zapobiegać wyludnianiu dolnośląskich miasteczek?” odbyła się w Zakładzie Narodowym im. Ossolińskich, a jej organizatorem był senator Jarosław Obremski i stowarzyszenie Obywatelski Dolny Śląsk.
O takich jak tu ....
http://naszeblogi.pl/44274-co-interesuje-przecietnego-polaka-nic
Juz wielu na opinia Rybinskiego nzarobilo niezle tyly finansowe, cuda obiecywal a wyszlo jak zawsze u tego pana.
szkoda nawet dyskutować
ale do obiecywania cudów, to są w żondzie inni specjaliści
Jest dobrze ... jest dobrze ... jest dobrze ....
"Szokujące informacje na temat kulisów największej afery korupcyjnej w Polsce - jak ocenia infoaferę CBA - ujawnia Dziennik Gazeta Prawna. Otóż jak wynika z akt śledztwa, amerykańskie firmy, takie jak IBM czy Hewlett Packard miały korumpować urzędników odpowiedzialnych za informatyzację.
Np. Andrzej M., były szef Centrum Projektów Informatycznych MSW, a obecnie tzw. mały świadek koronny w infoaferze za swoje usługi dostał od IBM, HP i Netline m.in.
AGD, motocykl BMW, komplet mebli rattanowych, kanapy i fotele skórzane, myjkę Karcher i nissana qashqaia
- wymienia DGP.
W związku z tym, polskie władze będą się domagały wprowadzenia zakazu ubiegania się o zamówienia publiczne dla firm, które miały czarne kasy z funduszami łapówkowymi - zapowiada szef Centralnego Biura Antykorupcyjnego Paweł Wojtunik.
W tej sprawie wraz z Prokuraturą Generalną chcemy wykorzystać przepisy ustawy o odpowiedzialności podmiotów zbiorowych. Przewiduje ona karę do 5 mln zł, a także np. zakaz udziału w zamówieniach publicznych
– mówi Wojtunik.
Zakazem miałyby być objęte m.in. IBM i HP.
Gazeta przedstawia mechanizm infoafery, jaki w śledztwie ujawnił Andrzej M. Miał on wpaść w sieć korupcyjną już w 2008 r. gdy jako szef biura łączności w Komendzie Głównej Policji pojechał do Stanów Zjednoczonych odebrać nagrodę za zakup sprzętu, którego dokonała policja od firmy Motorola.
W siedzibie Motoroli Marcin F., dyrektor sprzedaży w IBM na Polskę, przedstawił mu kolegę – jednego z prezesów firmy Netline. Z jego relacji wynika, że porozumiał się on z szefami IBM, aby jego firma była podwykonawcą na polskim rynku dla IBM.
Nie wiem, czy IBM wygrał ten przetarg dzięki pozaprawnym działaniom (...), ale specyfikacja została tak napisana, że spełniały ją wyłącznie urządzenia Motorola, dostarczane (policji) przez łańcuch firm pośredniczących
- mówi prezes Netline.
Mechanizm polegał na tym, że firma Netline wygrywała przetarg, dając cenę poniżej kosztów, ale to IBM tak sterowało przetargiem (np. na system elektronicznego obiegu dokumentów), że Netline w swojej ofercie uwzględniał serce systemu od... IBM. A to oznaczało, że w przy kolejnych rozbudowach tego systemu, CPI było uzależnione od IBM i musiało kupować od niego kolejne oprogramowanie.
Ciekawy wątek pojawia się w związku z chęcią startu w tym przetargu polskiej firmy Z. z jeszcze niższą ceną. Za 50 tys. zł firma ta miała się wycofać z przetargu.
Jak informuje DGP, w aktach śledztwa
padają liczne nazwiska oficerów ABW, którzy po przejściu na emeryturę pracowali dla firm informatycznych i dbali o bezkarność swoich szefów
O skali afery niech mówi to, że w zeznaniach wskazywane są niemal wszystkie instytucje publiczne, które prowadziły informatyzację.
Wszystkie kontrakty powyżej 10 mln euro realizowane z wolnej ręki (bez przetargu) wymagały zgody prezesa Urzędu Zamówień Publicznych. Dyrektor IBM mówił, że z tym nie ma problemu, bo mają swojego człowieka w UZP
– zeznaje prezes Netline.
IBM ma problemy korupcyjne nie tylko w Polsce, ale też w Korei Południowej, Chinach, Argentynie, Bangladeszu czy na Ukrainie. W Stanach Zjednoczonych dochodzenie prowadzi Departamenet Sprawiedliwości. Z kolei Hewlett Packard musi się tłumaczyć z korupcyjnych praktyk również w Rosji i Meksyku."
"Dziennik Gazeta Prawna",
Forum to nie miejsce na wklejanie całych artykułów, albo cytujesz kawałek, albo dajesz linka, albo starasz się jakieś streszczenie małe napisać i podajesz linka. Najlepiej wcisnąć dwa przyciski i niszczyć dyskusje.
Wpis do kasacji!
Forum to nie miejsce na wklejanie całych artykułów, albo cytujesz kawałek, albo dajesz linka, albo starasz się jakieś streszczenie małe napisać i podajesz linka. Najlepiej wcisnąć dwa przyciski i niszczyć dyskusje.
Wpis do kasacji!
Na Ciebie "xs" normalne tłumaczenie w potocznym języku nie działa, żadne argumenty nie trafiają, więc językiem fachowców może ... :)))
Hipokryzja Twoja przejawia się również w tym, że zarzucasz komuś co sam czynisz. Cofnij się troszkę, a sam zobaczysz czy Ty linków nie wrzucasz.
Ale wracając do tematu, Ty jesteś nastawiony optymistycznie czy wręcz entuzjastycznie, jakbyś był świeżo po szkoleniu :)))
Życie należy planować, a już żywot kraju planować należy ze szczególną troską, a uwierz że na życie kraju składa się mnóstwo spraw, jak min. zdrowie obywateli, zasobność ich portfeli, narodowa świadomość, kondycja kultury, czy choćby wizje i nadzieję na lepszą przyszłość w tym kraju ...
Na jakim polu odnosimy sukcesy, które pozwolą patrzeć w lepszą przyszłość, napisz proszę ... może na szkoleniu o tym było :)))
Nie za wiele wymagasz? :)
Nie zrozumiałeś. Chodzi mi o to żeby nie wklejać całych artykułów i zamiast tego dawać własnie linki, streścić coś, czy dać konkretny cytat i go skomentować lub nie. Nie wklejać całe długie artykuły bo niszczą one cały wątek.