Ostrowiec Świętokrzyski - Widok na fragment miasta

Ostrowiec Świętokrzyski www.ostrowiecnr1.pl

Szukaj
Właściciel portalu


- Reklama -

Logowanie

- Reklama -
- Reklama -
- Reklama -
Zaloguj się, aby zbaczyć, kto jest teraz on-line.
Aktualna sonda
Kto zostanie nowym Prezydentem RP
Aby skorzystać
z mailingu, wpisz...
Korzystając z Portalu zgadzasz się na postanowienia Regulaminu.

Popaprane życie

Ilość postów: 39 | Odsłon: 3818 | Najnowszy post | Post rozpoczynający
                    • Odp.: Popaprane życie

                      Zimny dom / mam to na co dzień . Pomimo swoich wad , których jestem świadomy urodziłem się jako dobry człowiek . Przez lata otaczali mnie sami źli ludzie , a ja byłem inny co rozbudzało w nich jeszcze większą agresję . Kiedyś , gdy czułem , że jestem najbardziej samotny w swojej walce na świecie coś we mnie pękło i postanowiłem stać się zły czyli tacy jak oni . Krzywdziłem wszystkich spotykanych na swej drodze ludzi , ale nie wiedziałem jeszcze wtedy , że robię sobie sam jeszcze większą krzywdę . Uciekłem i w obcym miejscu zacząłem wszystko na nowo . Wiele się wydarzyło od tamtego czasu . Dziś mam żonę i dzieci , ale jak to ktoś ujął siedzę po uszy w zimnym domu . Byłem pogodzony z tym , że gdzieś na zewnątrz muszę spotykać złych i zimnych ludzi , ale nie mogę pogodzić się z tym , że muszę podejmować taką walkę we własnym domu . Są dni , że odpuszczam i godzę się z tym , że tacy są , ale w większości biję głową w mur z żalu , że nie potrafię ich zmienić w żaden sposób .

                      Gość_marek
                      Zgłoś
                      Odpowiedz
                      • Odp.: Popaprane życie

                        do marek ostatnim zdaniem cyt: "nie potrafię ich zmienić", mam pytanie, dlaczego wszyscy chcą zmieniać kogoś, a nie zmieniają siebie?

                        Gość
                        Zgłoś
                        Odpowiedz
                    • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 22

                      Odp.: Popaprane życie

                      Gościu z 09:54 ostatnie twoje zdanie wiele mówi ,znam to dobrze,powiedz ile można znieść?

                      Gość_majka
                      Zgłoś
                      Odpowiedz
                      • Odp.: Popaprane życie

                        do majka, znieść można bardzo wiele, zależy tylko jak mocną jesteś osobą, jeśli jesteś typem rozczulającej się nad sobą osoby, co to wszystko się należy, to wiecznie będziesz narzekać

                        Gość
                        Zgłoś
                        Odpowiedz
                      • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 25

                        Odp.: Popaprane życie

                        ludzie nie ma sie co martwic przeciez wiecznie tak nie moze byc,zawsze po nocy nastaje dzien,zycie daje po tylku ale tak musi byc

                        zgaga
                        Zgłoś
                        Odpowiedz
              • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 17

                Odp.: Popaprane życie

                Bóg kiedyś ludzi osądzi, nie może ingerować w wolny wybór ludzi. Jeśli wybierają zło, ich sprawa.

                Gość
                Zgłoś
                Odpowiedz
    • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 15

      Odp.: Popaprane życie

      zmień drogę.

      Gość
      Zgłoś
      Odpowiedz
    • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 19

      Odp.: Popaprane życie

      życie nie jest złe tylko trzeba umieć żyć a nie oglądać telewizję i tzw. nowoczesne filmy i po naoglądaniu się tych seriali i nowoczesnego życia potem narzekać, że nie mam takiego domu, nie mam takich relacji, nie mam takiej choinki , nie mam takich prezentów, kosmetyków, mebli, komputerów itd.

      a tak naprawdę masz wszystko, tylko trzeba zacząć normalnie żyć i nie pędzić nie wiadomo za czym, i przede wszystkim nie zmieniać kogoś tylko siebie, a to niestety częsty błąd który większość popełnia, tak wszyscy chcą zmieniać świat, najpierw zmień siebie

      Gość
      Zgłoś
      Odpowiedz
    • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 20

      Odp.: Popaprane życie

      Każdy człowiek ma jakieś smutne historie. No, może są jednostki, które mają ich mniej lub więcej. Są tragedie rodzinne, choroby, trudne sytuacje finansowe, społeczne. Grunt to nie poddawać się i trzymać na powierzchni. I może nie szukać sensu, nie zastanawiać się nad bogiem, tylko po prostu ŻYĆ.

      Ludzie jak to ludzie - chyba nie znam osobiście nikogo, kto by się uważał za wyłącznie złego człowieka, choć ja na przykład tak mogę o kimś myśleć. Sam czasem dochodzę do wniosku, jakie piękne byłoby moje życie, gdyby nie istnieli niektórzy ludzie ;)

      Gość_Gienek
      Zgłoś
      Odpowiedz
      • Odp.: Popaprane życie

        bóg jest pieniądzem na to wychodzi znam to. jak masz niezależnie jak zdobyty pieniądz drzwi stoją otworem jak nie to nie w myśl przysłowia bóg w dom

        Gość_zibi janek
        Zgłoś
        Odpowiedz
        • Odp.: Popaprane życie

          Bardzo ciekawe stwierdzenie,jeszcze się z takim nie spotkałem: Bóg jest pieniądzem....to jest wręcz świętokradztwo !!!

          Czy wiesz co piszesz ?? Czy rozumiesz co piszesz ???

          Że pieniądz jest bogiem dla niektórych, słyszałem,zdarza się to coraz częściej,szczególnie u polskich nowobogackich i takie zachowanie trzeba piętnować,ale nie takie bzdury jak niejaki zibi janek wymyślił !!

          I tacy ludzi piszą i wypowiadają się na forum,tworzą przy okazji obraz społeczeństwa naszego miasta,wyrabiają nam niepochlebną opinię.

          Jak zwykle jedna czarna owca,a zła opinia będzie o nas wszystkich.

          Gość_dbajmy o dobrą opini
          Zgłoś
          Odpowiedz
      • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 27

        Odp.: Popaprane życie

        moje też by było piękne gdyby wszystkich ludzi traktować jednakowo,w obliczu prawa,leczenia,dostępu do edukacji itd.dziś gościu Gienek człowiek bez układu i kasy nic nie znaczy !!!(moze poza Ostrowcem jest inaczej????)

        Gość
        Zgłoś
        Odpowiedz
        • Odp.: Popaprane życie

          wszystkie wasze przemyślenia są mądre i można z nich wyciągać wnioski,po wielu latach"niewoli" i znęcania się nade mną, mam nadzieje,że i dla mnie nadejdzie nowy spokojny dzień

          Gość_majka
          Zgłoś
          Odpowiedz
          • Odp.: Popaprane życie

            Czego Tobie i innym życzę z okazji Świąt Bożego Narodzenia.

            Sceptyk
            Zgłoś
            Odpowiedz
        • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 31

          Odp.: Popaprane życie

          Gościu 17:03 - ja w Ostrowcu nie mam żadnych układów i jakoś mi życie płynie, nie mam też wrażenia, że nic nie znaczę - ważne, że są osoby, które kocham i, że dla nich jestem wyjątkowy. Dla reszty mogę być nikim, nie zależy mi na tym.

          Gość_Gienek
          Zgłoś
          Odpowiedz
          • Odp.: Popaprane życie

            nie zapomnijcie o tym ze jesli ktos komus zle zyczy to te zle zyczenia zawsze do niego wroca.

            Gość
            Zgłoś
            Odpowiedz
          • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 34

            Odp.: Popaprane życie

            moja siostrzenica ostatnio powiedziala mi ,ze jestem kompletnym zerem i zeby spotkalo mnie wszystko w zyciu co najgorsze,a ja nie wiem co ja jej zrobilam.

            Gość
            Zgłoś
            Odpowiedz
    • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 36

      Odp.: Popaprane życie

      ja też mam zawsze pod górkę, ale najważniejsze jest zdrowie

      Gość
      Zgłoś
      Odpowiedz

- Reklama -
- Ogłoszenie społeczne -

- Reklama -

- Reklama -
- Reklama -
- Reklama -
Losowa firma:Dodaj firmę