Tak znamy, złodzieje i oszuści,okradają Państwo ile się da.
Bez "moralnego kręgosłupa",jak sami używają często tego określenia i bardzo do nich ono pasuje; szmatławcy jakich mało !
Może kiedyś ktoś się za nich weźmie i oczyści nasz kraj z tych pluskiew.
Kolejny pomysłowy biznesmen i jego najnowszy pomysł,czyli szkoła angielskiego i kancelaria prawna,czyli 2w1:
http://www.focus.ostrowiec.pl/page1.php
Może nie zdążą nabrać nikogo,a Policji im to skutecznie udaremni i jednocześnie nie nabierze się na żart z jego strony.
Szkoła na swej stronie nie raczyła ujawnić swego adresu,lokalizacji,jest więc w "nicości", a kancelaria prawna również ze strony rzekomej szkoły jest wręcz w "kosmosie"...
I tu i tu są podane tylko telefony,więc skoro szkoła i kancelaria wstydzi się podać swego adresu,a może go po prostu nie ma...
Pozostaje pozdrowić zaradną i pomysłową osóbkę,oraz pogratulować jej umiejętności stworzenia takiej sobie strony www.
Pozostałym osobom chcącym skorzystać z pomocy korepetytora i kancelarii prawnej życzyć udanych telefonów do bogu ducha winnych ludzi.
Dzwoniłam,sprawdziłam i pośmiałam się...czy inni też się pośmieją,zobaczymy...
a czy Policja zna się na żartach ostrowiaków ?
Pod numerem komórkowym podanym na stronie rzekomej szkoły języka angielskiego, znajduje się kancelaria prawna z tym samym numerem telefonu jak do szkoły.Co samo w sobie nasuwa podejrzenie próby oszustwa.
Gdy zadzwoniłam odebrało dwoje młodych ludzi prawdopodobnie małżeństwo.
Z tym,że jedna z tych młodych osób podszywa się pod prawnika z kancelarii prawnej (kobieta),co jest przestępstwem ściganym z Kodeksu Karnego.
Potwierdziła wszystko,jedynie nie widziała kiedy znajdzie czas na udzielenie porady prawnej,w tym tygodniu, ani w przyszłym,ani w następnym również nie miała czasu i koniecznie chciała wiedzieć czego ma dotyczyć porada.
Zapytana, czy udziela porad przez telefon zaprzeczyła,a zapytana o adres kancelarii odłożyła szybko słuchawkę.
Pod tym samym numerem telefonu jest szkoła języka angielskiego,gdy za chwilę zadzwoniłam pod podany numer mężczyzna zaprzeczył o istnieniu szkoły i zdenerwowany nie chciał odpowiedzieć, co wie o rzekomej pani prawnik z kancelarii prawniczej,która wcześniej odebrała telefon o tym samym numerze.
Ostrzegam wszystkich nie dajcie się nabrać na żadne szkoły i żadne kancelarie,jeśli nie podają w kontakcie swego adresu,czy lokalizacji !!
Są to z reguły oszuści i krętacze szukający naiwnych,których będą próbować oszukać !!
Rozmowę mam nagraną i mam zamiar poinformować Policję.
Mam nadzieję,że Policja okaże zainteresowanie próbą oszustwa,a szczególnie wydział do walki z e-oszustwami.
Nowy przekręt tym razem pomysłowych kobiet "biznesmenek",a co nie chcą być gorsze o mężczyzn.
W 2011r na zasiłki macierzyńskie wyłudziły od ZUS-u ponad 3 mld !
Pomysł polegał na zarejestrowaniu przez nie firmy i jednorazowym zapłaceniu przez kobietę najwyższej składki chorobowej, przyszła matka przez pół roku będąc na urlopie macierzyńskim dostawała z ZUS 6,6 tys. zł miesięcznie.
W sumie uzyskała nawet 30 tys. zł. Po czym firmę rozwiązywała.
Albo fikcyjnie się zatrudniała np.u kogoś z rodziny (sic!)lub w firmie, która specjalizuje się w fikcyjnym zatrudnianiu kobiet tylko po to, aby wystąpić o zasiłek.
No, ale jak każde oszustwo i kłamstwo wszystko wychodzi kiedyś na jaw.
Gdy ZUS udowodni wyciąganie pieniędzy, domaga się ich zwrotu !
Składa też wnioski do prokuratury. Od stycznia 2009 do 30 czerwca 2012 r. ZUS odmówił lub kazał zwrócić zasiłek 1716 kobietom,które ogółem wyłudziły od ZUS około 3 mld zł !
Mam nadzieję,że pisząc o tym nie poddałem "nowego pomysłu" dla pomysłowych "biznesmenów" z Ostrowca :-D
Czy może ktoś na forum wie ile lat dostał do odsiadki 54 letni pan biznesmen,który założył firmę na którą później dwóch pozostałych pomysłowych biznesmenów usiłowała wyłudzić od Państwa duże pieniądze ?
Link do sprawy,która była impulsem do założenia tego wątku:
Umieszczam pana Mazura na liście pomysłowych biznesmenów oczywiście tych w dobrym kontekście.
Ponieważ jak on, uważam za bardzo dobry pomysł prowadzenia restauracji z hotelem i salą konferencyjną.
Na razie nie stwierdzono konfliktu interesów pomysłu prowadzenia biznesu i nadzorowania DPS-u.
http://www.mmostrowiec.pl/artykul/wojciech-mazur-nie-jest-juz-dyrektorem-domu-pomocy-spolecznej
Dlatego w poście proszę zauważyć, brak jest cudzysłów przy określeniu pomysłowy biznesmen.
Uważam,że trzeba umieścić pewnego pana "biznesmena", speca od budownictwa za nowatorski wręcz pomysł godny opatentowania (nie,nie w biznesie.. ).
Chciał zaoszczędzić na kosztach i zamiast wymienić stary,pokruszony beton na podjeździe, nasypał ziemi i zasiał trawę.
Oczywiście bramy nie może teraz otworzyć do środka,otwiera na zewnątrz posesji,czyli ulicę i stwarza w ten sposób zagrożenie w ruchu ulicznym.
Przy okazji łamie prawo budowlane.
Z oszczędności - zero,ponieważ przez całe lato non stop podlewa usychającą trawę,podsypuje ziemię i co roku dosiewa trawę.
Bo jak każda trawa nie lubi rosnąć na rozgrzanym betonie :D
Umieszczam pewnego pana, speca od budownictwa za nowatorski wręcz pomysł godny opatentowania (nie,nie w biznesie ).
Chciał zaoszczędzić na kosztach i zamiast wymienić stary,pokruszony beton na podjeździe, nasypał ziemi i zasiał trawę.
Oczywiście bramy nie może teraz otworzyć do środka,otwiera na zewnątrz posesji,czyli ulicę i stwarza w ten sposób zagrożenie w ruchu ulicznym.
Przy okazji łamie prawo budowlane.
Z oszczędności - zero,ponieważ przez całe lato non stop podlewa usychającą trawę,podsypuje ziemię i co roku dosiewa trawę.
Bo jak każda trawa nie lubi rosnąć na rozgrzanym betonie :D
Trwa dalszy ciąg wdrażania nowatorskiego pomysłu siania trawy na betonie przez biznesmena inżyniera od budownictwa :-)
Kolejny raz, w kolejnym roku od nowa nadsypuje ziemię na starym betonie i kolejny raz sieje trawę.Próbuje zrobić,to co niemożliwe, do skutku.Teraz bramy już nigdy nie otworzy do wewnątrz działki,jedynie na ulicę czym stworzy zagrożenie dla ruchu i ludzi !!
(Bramy i furtki, jak nawet dziecko wie, powinny otwierać się tylko do wewnątrz posesji.)
Łamie prawo budowlane,które kiedyś dobrze znał i powinien znać,ale teraz chyba zasłania się demencją starczą,skoro robi coś,co nie wolno robić.
Nadsypując co roku kilka taczek ziemi (w celu uzyskania wymarzonego trawnika na betonie)łamie kolejny raz prawo budowlane podnosząc poziom terenu w odniesieniu do terenu sąsiada coraz wyżej.(zmieniają się stosunki wodno gruntowe).
Boże chroń nas i Polskę od takich inżynierów biznesmenów !
No,jak tam nasi psudobiznesmeni z Ostrowca ?
Już jesteście po kontrolach,czy jeszcze przed ?
A ilu mamy e-oszustów, w e-biurach z Ostrowca, prosimy o mało zaszczytne dane z US w Ostrowcu.