Na lekcjach religii uczy się o wierze gościu 13 a nie historii Kościoła. Papież przecież przeprosił za wszystko, co było złe, czego Ci jeszcze więcej trzeba? Przecież nie odwróci się tego, co było. Wtedy były inne czasy, ludzie troszeczkę inaczej pojmowali pewne rzeczy, nie zawsze właściwie. Nie zmienia to faktu, że nasza wiara nie uczy niczego złego. Nie odgrzewaj więc starych kotletów.
wiary gościu nie da się nauczyć, tak jak i miłości - to albo jest albo nie ma. Można jedynie utrwalić pewne zachowania ale z wiara to nie ma nic wspólnego.
Ludzie TROSZECZKĘ inaczej pojmowali przykazania, na przykład "nie zabijaj"? Jak można inaczej to pojmować?
Coś tam jeszcze było o szacunku do bliźniego swego - mylę się?
To ja dziękuję za takie "troszeczkę" :D