Moja psinka śp. wcale nie bała się strzelania:)
Moja sunia też poszła spać-nawet beze mnie i nie chciała tez ze mną wypić szampana,a chrapała,jak wściekła...:)
No to pogratulować super obronnych psów, jak sie byle jakich strzałów boją.Nie wiem po co w ogóle takiego psa trzymać? Przyjdzie byle jaki złodziej strzeli małą petardą, a obrońca domu na zawał schodzi, albo spieprza gdzie pieprz rośnie.Żałosne i tyle.
Ja sam lubię zwierzęta, ale to tylko zwierzęta. Chcesz psa uspokoic daj relanium. Nie siejcie paniki i nie róbcie hałasu o to że parę psiaków się wystraszy. Może niech zniknie całkiem sylwester.
Do ochrony to jest ochrona:-) A po za tym psa można wszystkiego nauczyć , przyzwyczaić.