Czy znajdujecie w swoich skrzynkach pocztowych przesyłki adresowane nie do was? W moim bloku znalazłam ostatnio pewną gazetę adresowaną do osoby mieszkającą kilka bloków dalej. Sama z kolei czekam na książkę, która być może trafiła do kogoś innego. Może ktoś ją otrzymał?
Nie ma takich pomyłek. A gdyby była, zaniosłabym pod podany adres. Robisz problem z niczego
u nas zdazaja sie takie pomylki ktos uczciwy przesylke odniesie na poczte lub do wlasciwego adresata a zdarzaja sie tacy ktorzy wyrzucaja te przesylki
Zdarzają się często pomyłki na Kopernika , do goscia z 14.09 , nie zaprzeczaj jak nie wiesz.
Dlaczego Gościu z 14:09 wypowiadasz się tak arbitralnie? Na poczcie pracujesz, czy co? Gość z 14:46 pisze zgoła coś innego, więc jednak się zdarzają. Kwestia tylko polega na tym, czy powinny się zdarzać. I czy ktoś uczciwy rzeczywiście odda nie do siebie adresowaną przesyłkę.
Ja ci przyznaję rację gościu z 19:21. A poza tym przepraszam, ale nie do mnie należy roznoszenie przesyłek. Ktoś za to bierze odpowiedzialność oraz pensje. Ja nie mówię że listonosz, bo przecież gdzieś się to sortuje.
Ja znajduję na bieżąco, nawet ostatnio był mandat z mzk na moje nazwisko tylko w tym problem że nie na moje imię i adres który nie istnieje, chyba listonosz poszedł na łatwiznę i pozbył się zbędnej przesyłki..