Pomóżmy koniom i innym zwierzetom w fundacji Centaurus ktore stracily dach nad glowa w wyniku pozaru.
w w w . c e n t a u r u s . o r g . p l
Chwila, by zgasić życie.
Chwila, by zrujnować to, na co pracowaliśmy, to co Wy wspieraliście...
Pożar wybuchł 30 grudnia, spłonęły nasze marzenia, spłonął dobytek, w płomieniach odeszła Lusia, Lalunia i Roxy. Minęło zaledwie paręnaście dni. Patrzymy na zgliszcza. Ten folwark to miał być skrawek raju dla naszych ocalonych zwierząt. Prosimy, pomóżcie go odbudować... Więcej...
kampania "Kochaj Mądrze"
DWA KUCYKI PROSZĄ O RATUNEK !
Stara łacińska sentencja "Per aspera ad astra" znaczy tyle, co przedzieranie się przez ciernie do gwiazd. Kiedy patrzymy na dwa brudne, małe kucyki wiemy, że otarły się w życiu o wiele cierni.
Handlarz twierdził, że pracowały w rekreacji pod dziećmi, ale po sezonie zostały zamknięte w komórce - po co wybieg, szkoda drewna, szkoda czasu, kto by sobie w ogóle głowę zawracał. To tylko zwierzę.. A koń cierpi w milczeniu - nie będzie więc zawracał sumienia. Długo negocjował handlarz cenę, a kucyki stały i czekały, wypatrując każdego dnia zbawienia. Aż handlarz wynegocjował. I to co długo wyczekiwane - wjechało na betonowe podwórko. I płomyki nadziei w kucykowych oczach zgasły. Bo nie zawsze wszystko jest tym, czym być się zdaje. Kiedy opadł trap, rozbryzgały się w styczniowym śniegu marzenia małych kucyków. Terkocząca ciężarówka nie jechała po lepsze jutro. W planach nie było zielonej trawy, ani śmiejących się dzieci czeszących palcami kucykowe grzywy. W planach była podróż, ta ostatnia, do mety za którą nie ma już nic. Na ubój.
Wraz z uderzeniami małych kopytek o trap przyszła świadomość - ale ta świadomość nie zmieniała nic. Bo małe kucyki nie mają wpływu na swój los, znaczą mniej niż zero.
Dostaliśmy jeden telefon, i minutę na decyzję. Mogliśmy zmienić trasę, sprawić, by kierowca zboczył paręnaście kilometrów. Odmówiliśmy - chwilę temu Bielinka, pożar, psy. Nie jesteśmy w stanie. Nie damy rady..
Wyszliśmy na zewnątrz. Popatrzyliśmy na rozległe padoki, mokry śnieg który okalał dachy naszych stajni. Popatrzyliśmy na nasze 50 kucyków, które w ferworze zabawy zapomniały o śmierci, wtulone w zaśnieżony balot siana, rżały, skubały kłosy, przeganiały się, i tylko czasem zerkały na nas, nie chcąc pamiętać swoich cierni szybko wracały do beztroskich zabaw, choć czasem bardzo okaleczone. Spojrzeliśmy na górne zgliszcza pałacu, na okna, w których już tylko czarna czeluść, choć chwilę temu tliło się życie. Potem spojrzeliśmy na siebie - i chwyciliśmy za telefon.
Zboczył samochód z drogi.. po godzinie maluchy były już u nas. Trudno powiedzieć, czy szczęśliwe. Przerażone wystawiły rozmierzwione grzywy i czarne ślepia, świdrując na wylot nas wszystkich. Handlarz podał nam grube liny i spytał czy nie chcemy zdrowych kucy.
Ale my nie chcieliśmy innych. Maluszki wyszły za nami posłusznie i powoli po trapie, znacznie szybciej podreptały do stajni - jakby się bały, że ktoś się rozmyśli, że je ktoś zawróci. Kurczowo chwyciły się życia, z błaganiem w oczach wtuliły się w róg boksu i zamknęły oczka.
Podpisaliśmy umowę wstępną. Podpisaliśmy umowę na ich życie.
Musimy wpłacić 2300 zł do 31 stycznia.
Prosimy o pomoc.
Chcemy ofiarować im godne życie, chcemy uciąć ciernie, zostawić jedynie gwiazdy. Chcemy dać im opiekę weterynaryjną, ciepły boks, zieleń traw i beztroskę zabaw. W ramach kampanii "Kochaj Mądrze" prosimy Was o pomoc. Można promować akcję pośród znajomych, słać maile, można wysyłać witaminy, kantarki, lekarstwa.
A przede wszystkim prosimy o pomoc w spłacie kucykowego życia - jeśli chcesz i możesz pomóc je ocalić
informacje o pomocy w w w . c e n t a u r u s . o r g . p l
Za każde wsparcie serdecznie dziękujemy !
A dla lokalnych patryjotów przypominam o istnieniu w naszym woj. fundacji Nasza-Szkapa (Agnieszki Zera-koniarze wiedzą o kogo chodzi, dla reszty polecam wyszukiwarkę) . nasza-szkapa.idl.pl . Dziewczyna zajmuje się tym samym co w/w fundacja i znajduje się niedaleko nas - można ją odwiedzić .
Polecam i zapraszam .
Ludzie oddajcie 1% podatku na wyżej wymieniony cel. Pomagajmy ludziom ale pamiętajmy też o zwierzętach. To też są istoty, które czują.
Czują,cierpią,czekaja na pomoc. Nie bądzmy obojętni.
Można oddać 1% podatku,wpłacic cos na konto lub wysłać sms
sms o tresci KONIE
numer 74567 koszt 4,92 zl brutto
numer 76567 koszt 7,38 zl brutto
numer 79567 koszt 11,07 zl brutto
numer 91983 koszt 23,37 zl brutto
numer 92585 koszt 30,75 zl brutto
Siedziba:
Fundacja Centaurus
ul. Borelowskiego 53/2
51-678 Wroclaw
Konto zbiórkowe
PKO BP 56 1020 5226 0000 6002 0382 1840