Ostrowiec Świętokrzyski - Widok na fragment miasta

Ostrowiec Świętokrzyski www.ostrowiecnr1.pl

Szukaj
Właściciel portalu


- Reklama -

Logowanie

- Reklama -
- Reklama -
- Reklama -
Zaloguj się, aby zbaczyć, kto jest teraz on-line.
Aktualna sonda
Kto zostanie nowym Prezydentem RP
Aby skorzystać
z mailingu, wpisz...
Korzystając z Portalu zgadzasz się na postanowienia Regulaminu.
      • Odp.: Pomoc w poszukiwaniu (kobieta z psem)

        Dziwna sprawa, że pies trzymany na smyczy, od tak, do dziecka podszedł i je ugryzł. Prawda jest taka, że dziecka trzeba pilnować, zwłaszcza 2-letniego.

        Gość
        Zgłoś
        Odpowiedz
        • Odp.: Pomoc w poszukiwaniu (kobieta z psem)

          Żeby wypowiadać się na temat pilnowania i opieki nad dzieckiem to trzeba je napierw mieć teoretycy. Kobieta mogła przechodzić poo prostu z psem kiedy dziecko miało poprawianą nogawkę i w tym momencie mógł skoczyć. Nawet supermen nie zdążył by w tym czasie zareagować. Zanim cokolwiek napiszecie to milion razy to przemyślcie.

          Gość_zen
          Zgłoś
          Odpowiedz
          • Odp.: Pomoc w poszukiwaniu (kobieta z psem)

            "Dziecko miało poprawianą nogawkę i dlatego pies skoczył" nie do końca rozumiem taki ciąg myślowy. Pewnie nie dowiemy się jak było na prawdę, ale cóż nie to teraz jest najważniejsze...

            Gość
            Zgłoś
            Odpowiedz
        • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 25

          Odp.: Pomoc w poszukiwaniu (kobieta z psem)

          od tak właśnie dziecko stało z babcią za ręke podeszła Pani z psem na smyczy i pies ugryzł , prawda jest taka że trzeba mieć choć troche przyzwoitości i nie pisać takich bzdur nie znając dokładnie sytuacji ,dziwi mnie że są tacy wredni ludzie ,nie wstyd wam tak pisać bo przecież to tylko o was zle świadczy

          Gość_Basia
          Zgłoś
          Odpowiedz
          • Odp.: Pomoc w poszukiwaniu (kobieta z psem)

            dziecko nie miało poprawianej nogawki w chwili kiedy pies ugryzł , tylko po tym jak ten pies doskoczył i je ugryzł to ta kobieta powiedziała że nic się nie stało tylko skoczył , babcia do niej to proszę zobaczyć i w chwili kiedy podciągała nogawke dziecka by jej pokazać to jej już nie było

            Gość_Basia
            Zgłoś
            Odpowiedz
          • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 27

            Odp.: Pomoc w poszukiwaniu (kobieta z psem)

            Babcia zachowała się własciwie- po ugryzieniu zajęła się natychmiast DZIECKIEM i chwała jej za to! Gdyby pobiegła za babą z psem nie wiedząc jeszcze dokładnie co się stało i czy pies ugryzł ciało czy tylko złapał za materiał spodni- to wtedy byłoby dziwne. Brawo dla babci za zachowanie zimnej krwi i zajęcie się płaczącym dzieckiem, bo to ONO było w tym momencie najważniejsze, a nie pies i obca baba, która uciekła. Trzeba pomóc odnaleźć tą babę z psem, bo skoro uciekła to moze to nie był pierwszy raz tego psa??? Macie dzieci? Mijają was czasem na chodniku ludzie z psem?

            Babcia miała biec za babą zostawiając płaczące dziecko? Kto tu trafia na to forum?

            Zdrówka dla dzieciaka życzę !

            Gość_Magda
            Zgłoś
            Odpowiedz
            • Odp.: Pomoc w poszukiwaniu (kobieta z psem)

              bylo rozlepic na klatkach informacje chyba ze to ktos przyjezdny to bedzie trudno.Zastanwaiajace jest o czy ciecku polecial krew?czy tylko mialo slad z mojego doswiadczenia wynika ,ze jesli nie bylo krwi a tylko zlapal to nie ma czym sie przejmowac ,ale tak czy siak zglosic na policje w koncu nie udzielila pomocy a to jest tu najwazniejsze tylko odeszla uciekla czy jkak to nazwac bo ogolnie z tego co slysze dokonala obowiaxzku i wyprowadzila psa na smyczy aczkolwiek skoczyl czego tez wlasciciel nie jest do konca w stanie przewidziec na niekorzysc jest to ze nie udzielila pomocy i tego sie trzymac nawet jak znajdzie sie po fakcie bo nie mozna tego popuscic najzwyczajniej w swiecie zadosc uczynieienie musi byc wiec trzymam kciuki

              Gość
              Zgłoś
              Odpowiedz
            • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 29

              Odp.: Pomoc w poszukiwaniu (kobieta z psem)

              Mam nadzieję, że znajdą tę kobietę z psem i zapłaci za narażenie dziecka na stres. Widocznie jest osobą bezduszną, bo chyba zdaje sobie sprawę jakie są konsekwencje ugryzienia przez nieznanego psa. sama mam dwuletnie dziecko i serdecznie współczuje dziecku i matce. to był wypadek, takie rzeczy się zdarzają, tylko ta kobieta nie powinna uciekać. nie byłoby problemu.

              Gość
              Zgłoś
              Odpowiedz
    • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 30

      Odp.: Pomoc w poszukiwaniu (kobieta z psem)

      Proszę,żeby udała się Pani do gabinetu weterynaryjnego na Jana Pawła -obok Zielonej Irlandii.Doktor Zalska leczy większość psów z Pułanek( i rewiru) i i namiary na właściciela,od razu powie czy był szczepiony przeciwko wściekliżnie ,jesli zidentyfikuje psa oraz właściciela.Nr do dr Zalskiej:692467963,proszę zadzwonić i powiedziec o sytuacji jaka Panią spotkała

      Gość
      Zgłoś
      Odpowiedz
      • Odp.: Pomoc w poszukiwaniu (kobieta z psem)

        dziękuje za podpowiedż napewno skorzystam z tej rady , dziś byłam na szczepieniu , niestety niektórzy lekarze to katastrofa, chirurg dał mi adres 3 poradni chorób zakażnych , w starachowicach , kielcach i skarżysku , oczywiście pojechałam do starachowic co się okazało tam jest tylko dla dorosłych i powiedzieli że w skarżysku również , więc pojechałam do kielc pod adres jaki dał mi chirurg okazało się że tak też tylko dla dorosłych ,skierowali mnie do szpitala dziecięcego ale na szczęście też w kielcach i dopiero tam dostało dziecko szczepionke , ale musze jeszcze jechać 4 razy (5 zastrzyków , na szczęście w rączke i niebolesne) , nawet jeśli znajde psa to nie moge zrezygnować ze szczepionek , ale kobiety nie przestane szukać , zbyt dużo nerwów , koszta i szczególnie stres dla dziecka , tą kobiete moja mama już widziała kilka razy wcześniej koło placu zabaw i wieżowca nr 14 ,więc raczej nie jest przyjezdna , w każdym bloku w każdej klatce pukałam do drzwi pytać czy mieszka taka osoba z psem , i gdzie mnie skierowane do mieszkania w którym jest pies okazywało się że to nie ten ,teraz trzeba będzie szukać na drugich pułankach

        Gość_Basia
        Zgłoś
        Odpowiedz
        • Odp.: Pomoc w poszukiwaniu (kobieta z psem)

          Mam nadzieję, ze pani znajdzie tę nieodpowiedzialną osobę.

          Gość
          Zgłoś
          Odpowiedz
          • Odp.: Pomoc w poszukiwaniu (kobieta z psem)

            Prosze nas informować na forum jak owocne są poszukiwania. Trzymam kciuki. Sama mam dzieci i wyobrażam sobie ile nerwów pani stargała.

            Powodzenia.

            Gość_Mamuś
            Zgłoś
            Odpowiedz
4 posty w tym wątku zostały wyłączone z wyświetlania ze względu na sprzeczność z Zasadami Forum lub czasowo. Możesz wyświetlić wątek wraz z tymi postami.

- Reklama -
- Ogłoszenie społeczne -

- Reklama -

- Reklama -
- Reklama -
- Reklama -