Ma prawo. Ale ja jako katolik mam obowiązek mówić jaka jest prawdziwa :) Nazywa się to ewangelizacja :)
Człowieku, według różnych szacunków istnieje od 4200 do 10 000 religii. Samych wyznań chrześcijańskich jest ok. 41. Katolicy stanowią obecnie 17,7% ludności świata. Reszta jest w błędzie? Skończcie z tą pychą, neokatechumeńcy KK........
82,3% ludności świata się myli czy może Ty, ciemniaczku?
Co to za argument, że 82%? Kiedyś Kopernik też był tylko jeden. Tak samo jak z chorobą - nie pytasz się sąsiadów na osiedlu jak się leczyć, tylko idziesz po poradę do lekarza. Choć lekarzy jest mniej niż "sąsiadów na osiedlu".
To bardzo silny argument. 10 000 innych religii. Każda z tych 10 000 ma się za tą prawdziwą i jedyną. Gdybyś się urodził w buszu, to byś wierzył w Święte Drzewo.
A gdybym urodził się rybką? :)
Każdy katolik powinien wiedzieć, że nie ma innej prawdziwej wiary jak wiara w Jezusa Chrystusa. Kto twierdzi inaczej, twierdzi herezje :)
Mówiłem o uwarunkowaniach geo-politycznych itp. Jeżeli nadal chcesz strugać głupa - twoja sprawa. I tak nigdy nie podejrzewałem Cię o inteligencję. TYLKO FANATYZM!
No i wreszcie świadek Jehowy się ujawnił w pełnej krasie. Mam pytanie, jak to z tym twoim piciem alkoholu? Podobno wasza wiara zabrania? Przeczytałem cały wątek i każdy wpis. Wszyscy wypowiadają się spokojnie, z sensem, a twoje posty, to wzorcowy przykład chamstwa. Nazywasz ludzi CIOŁKAMI z brakiem intelektu i odnosisz się z taką wyższością i arogancją, że nie da się spokojnie czytać. A ty kim jesteś? Drobnym alkoholikiem bez perspektyw i dlatego plujesz jadem bezustannie? Człowieku, myślę, że będę wyrazicielem opinii ogółu, jak powiem, że nikt cię tu nie potrzebuje. Wnosisz na to forum atmosferę agresji, braku szacunku do innych ludzi, ubliżasz, kłamiesz, znieważasz. Jakim prawem wszystkich oceniasz, a siebie i głoszone przez ciebie "prawdy" uznajesz za jedyne i słuszne. Na zwróconą uwagę reagujesz agresją lub uważasz się za ofiarę wojny, którą z resztą sam rozpętałeś. Ile razy musisz usłyszeć, że nie jesteś tu mile widziany, abyś wreszcie resztkami honoru, które ci pozostały po latach alkoholizmu zrozumiał i uwolnił nas od swojego towarzystwa????? Każdy, normalny człowiek dawno by by się ujął honorem, ale widocznie ty go nie posiadasz.
23:59. Mój wpis z godz. 23:59 kieruję do forumowicza nazywającego się CIEMNIAKIEM. To tak dla wyjaśnienia, choć jestem pewien, że nikt nie ma wątpliwości kto jest adresatem.
Czysto komunistyczne frazesy przypinania swoich cech adwersarzowi. Zrób to sam i zniknij biorąc ze sobą takich samych "ugrzecznionych" nazywających mnie pijakiem, idiotą, bucem i kim tam jeszcze uważacie. Będę tu, czy to się wam podoba, czy też nie. A nawet więcej - będę tu, gdyż wam się to nie podoba :)
00:05. Oto namacalny przykład, że kultury osobistej i honoru nie da się kupić za żadne pieniądze. Zmuszasz nas do podjęcia innych, stosownych kroków i w razie czego, nie narzekaj, bo sam tego chciałeś.
Talibowie mówią podobnie.
Bóg jest jeden. Każdy z nas jest jego świątynią i jego dzieckiem. Prawdę tworzymy sami -swoim życiem i czynami. Jezus Chrystus był tak jak każdy z nas - dzieckiem Boga. Głosił słowo Boże i swoim życiem dawał przykład jak mamy żyć. My też mamy głosić słowo Boże swoim życiem a nie pustymi słowami. Każdy z nas ma prawo grzeszyć. Przez sam grzech nie odrzucasz Boga, odrzucasz go wtedy gdy nie potrafisz zrozumieć, że wyrządzasz zło. Ciemniak12 - wierzyć to nie znaczy na pusto przyjmować to co mówią inni. Nie po to otrzymałeś wolną wolę, żeby iść ciemnym tunelem. Masz rozum po to aby go wykorzystywać. Wątpić, szukać, dociekać - to też wiara i może nawet ważniejsza od tej, którą przyjmuje się na słowo. Nie zapominaj, że Jezus też przeciwstawił się prawom jakie wtedy obowiązywały. Nikogo jednak nie krzywdził. Szukał i nauczał. Ciemniaku12, nie neguj więc słów ludzi, którzy szukają. Każdy ma prawo wierzyć na swój sposób. Bóg jest w nas i z nami. Nie wątp w to.
Ale on jest takim Katolikiem z odzysku. Teraz w jego życiu nic więcej nie istnieje, anie praca, ani inna religia.
No tak, z odzysku i potrafi tylko cytować. :-) Teraz wiem, dlaczego podważa wszystko co piszą inni. Sam nie potrafi powiedzieć swojego zdania.
