Kolejna niepotrzebna śmierć Polskiego Żołnierza w Afganistanie.
Pokój Jego duszy
Przeciez nikt niekazał mu tam jechać?zarabia sie kupe kasy ale jest tez duże ryzyko zawodowe
chcial pojechal zginął i co tu dramatyzować,w koncu to ryzyko za kase takie samo jak tego ktory idzie do huty czy kopalni,aMOZE TO WINA KACZYNSKIEGO?
Jesteście beznadziejni. Po co to pisać smarki - to wina czegoś? kogoś? za ile?kto poszedł zarabiać? Pochylcie się nad śmiercią i tragedią bliskich , Proszę {*}Pokój jego duszy !!!
Ten żołnierz był ze świętokrzyskiego z Jędrzejowa tego za Kielcami. pokój jego duszy
zgadzam się w pełni nikt mu nie kazał tam jechać wiedział jakie jest ryzyko chciał pojechał szkoda człowieka wiadomo ale jadąc tam jechał w pełni świadomy tego co robi koniec kropka... wielu ludzi umiera i nikt z tego większej tragedii nie robi taki est niestety nasz żywot
Dzis zgineło dwoje dzieci wjechala w nie ciezarówka ,zgnieły niewinnie i niespodziewanie ,on pojechał swiadomie i wiedzial jak moze wrocic Wiec nie wiem kto ma wieksza tragedie a jakos o tym nie mowia w tv
Czy wy w ogóle wiecie co piszecie? Przecież on nie pojechał tam dla zabawy tylko raczej bronić tych niewinnych. A wy tylko o pieniądzach, przecież to praca jak chociażby wasza, a płaca odpowiada ryzyku jakie się wiąże z tą pracą.
no to przecież o tym piszemy po resztą znam nie jednego żołnierza i tak naprawdę ich to rajcuje ich wybór wiele innych osób ma pracę z podobnym ryzykiem jakoś o nich się nie pisze a tak na serio mało mnie to interesuje i tyle w tym temacie...
29 lat, młody chłopak
Pytam wszystkich.CZY TO NASZA WOJNA.W IMIENIU KOGO?POCO TAM JESTEŚMY?.DLA CZYICH INTERESÓW?
wydajemy kase marnujemy jedyny sprzet jaki nam pozostal w miare sprawny bo w wojsku mizeria tylko w tv wyglada ze cos mamy i mozemy jeszcze placimy zolnierzom za ta paranoje te pieniadze na biednych by poszly
gościu jakich biednych, totalnych nierobów i nieudaczników żyjących na koszt społeczeństwa od pokoleń, ciągle cos im sie należy a to mieszkanie a to garnekz MOPS-u. Gonić to towarzystwo do roboty